Pomidorki koktajlowe - 1cz.

[madzik1388]

W tym roku po raz pierwszy posiałam koktajlówki. Tak się nasłuchałam, że są odporne na choroby, że się skusiłam, a ja jak to ja od razu poleciałam w kilka odmian, tak więc mam posiane: koralik, maskotka, malinowy kapturek, i jakiś żółty, nie ma nazwy, ale na opakowaniu wygląda zupełnie jak koralik, zobaczymy co z niego wyrośnie

[melania1971]

Witam wszystkich serdecznie. Ja jestem nowa i zielona w pomidorkach ale jak widzę teraz ceny pomidorków i nie tylko to stwierdziłam że sobie posieje i będe miała swoje pomidorki koktajlowe. Tak wiec zakupiłam na razie takie odmiany : pomidor gruntowy karłowaty typ chery , pomidor gruntowy yellow pear shaped , i 2 drobnoowocowe : Ola Polka i Maskotka. Ale wszystkie firmy : PlantrCo nie wiem co to za firma jeśli mozecie coś o nich napisac to będę bardzo wdzieczna takie tam smak wymagania itp. Z góry dziekuje.

[witia]

Na pieczące powinna być nazwa.

[melania1971]

Witam wszystkich serdecznie. Ja jestem nowa i zielona w pomidorkach ale jak widzę teraz ceny pomidorków i nie tylko to stwierdziłam że sobie posieje i będe miała swoje pomidorki koktajlowe. Mam spory balkon 2metry na 3 metry. Nazywam go małym tarasem . Slonce świeci na całej jego powieszchni w tej chwili od rana do 15:30 to chyba dobre warunki dla pomidorków ?? Tak wiec zakupiłam na razie takie odmiany : pomidor gruntowy karłowaty typ chery Vilma , pomidor gruntowy yellow pear shaped , i 2 drobnoowocowe : Ola Polka i Maskotka. Ale wszystkie firmy : PlantrCo nie wiem co to za firma jeśli mozecie coś o nich napisac to będę bardzo wdzieczna takie tam smak wymagania itp. Z góry dziekuje.

[glohal]

Witaj Melania. Mogę ci powiedzieć o pomidorkach yellow pear shaped. Są smaczne, fajne do bezpośredniego jedzenia, mają miękką skórkę, ładnie wyglądają na talerzu Są jednak dość wysokie i bardzo rozrastają się na boki. Ja nie mogłam ich ogarnąć. W szklarni zajmowały mi zbyt wiele miejsca,Mimo tego b. je lubiłam i miałam przez 3 lata.
Miałam również maskotkę. Te są również krzaczaste, lecz niższe i chyba bardziej do pojemników. Z tego co pamiętam to skórka nie była już taka miękka i chyba były w smaku kwaśniejsze niż poprzednie. Reszty nie znam.
Ja i tak uważam, że warto samemu próbować różnych odmian. Każdy przecież lubi różne smaki
Domyślam się, że chcesz je uprawiać w pojemnikach, Ja w tym roku będę to robić pierwszy raz, a więc chyba się nie nadaję na doradce A firma jest ok.
pozdrawiam

[izabellka]

zna ktoś odmianę Idyll??

[elik_49]

Ja nie znam , nie znam też firmy rozprowadzającej nasiona PlanrCo

[glohal]

Hmm... ja myślę, że to jest błąd literowy Chodzi o PlantiCo..., zdarza się

[sebapila]

ja myslę,że z koktajlówek,to megagroniasty kozuli zrobi u mnie w tym roku furore...

[elik_49]

Hmm... ja myślę, że to jest błąd literowy Chodzi o PlantiCo..., zdarza się

Też tak sądziłam że to literówka, ale skoro potwierdziłaś zalety firmy której nie ma, najzwyczajniej zgłupiałam.

[Pelasia]

ja myslę,że z koktajlówek,to megagroniasty kozuli zrobi u mnie w tym roku furore...

Też bardzo liczę na megagroniastego...mam też koralika,no zobaczymy jak wyjdą te wszystkie pomidorki
nie mogę sie doczekać
Asia

[melania1971]

Witam wszystkich serdecznie. Mam do wszystkich prośbe ci co hoduja lub hodowali pomidory w dolniczkach lub w skrzynkach balkonowych żeby się podzielili wiedzą. Jak sadzic jaka ziemia i tym podobne rzeczy. Bardzo dziękuje za pomoc.

[diament]

Ja również czekam na jakieś informacje w sprawie uprawy pomidorków w skrzynce

[Esmeralda]

U mnie pierwszy raz w ubiegłym sezonie w doniczkach urosło takie coś Ziemia z ogrodu zmieszana z ziemią z worka. Na fotce akurat pomidorek Vilma, rośnie właśnie taki mały, niestety mu usuwałam "wilki", a niepotrzebnie, bo byłby bardziej krzaczasty i może miałby więcej owoców. Na szczęście owoce były, okazały się całkiem duże i były większe od tych w gruncie. Doniczki stały na poludniowo-zachodnim balkonie, więc praktycznie cały czas w słońcu, pomidorki były słodziutkie i pachniały pomidorem i słońcem. Wielu osobom na forum nie smakowała Vilma, ponoć bezsmakowa i nijaka, dla mnie był pyszny, być może dlatego, że był to pierwszy pomidor, jaki dojrzał w sezonie Doniczek miałam ponad dziesięć, miałam co skubać do października
W tym roku zamierzam to powtórzyć, parę koktajlowych, parę karłowych w większych doniczkach, zawsze to pod ręką
Oprócz normalnego podlewania wodą podlewałam gnojówką z pokrzywy i wbrew pozorom nie śmierdziało na balkonie.
Trochę chaotycznie napisałam, ale może komuś się to przyda

[Pelasia]

A jak duże są te doniczki? A co myślisz o megagroniastym do doniczki? A o koraliku?
Asia