Kogruś taką specjalnie wybrałam na ten dzień...
Basiu ten żywopłocik hibiskusowy po cięciu ,zmniejszy swoje rozmiary ,ale na krotko...
Jeżeli Indygowca nie czułaś ,czyli nie pachnie...szkoda...lubię ostatnio wszystko co wydziela zapach,byleby przyzwoity...
Aniu Eden piekny ,ale niestety niewytrzymały na nasze mrozy...
Kasiku jesteś już drugą osobą co mi kwiaty śle...przynajmniej wirtualnie mogę się nimi nacieszyć...
też jestem zdania ,że to Kronenburg...miałam kiedyś ,ale wykopany...koleżance się spodobał...
Małgoś lilie muszą u mnie być w donicy...nie mam centymetra wolnego na nie...za niedługo sieje szałwie,trawy ozdobne,muszą mieć miejsce...
Jadziu w nadchodzącym tygodniu będzie naprawdę wiosennie,ale potem małe przymrozki mogą się pojawić...
Dzisiaj posprzątałam na ogrodzie trochę suchych badyli...ognicho zrobiłam wielkie,szybko czmychnęłam ,aby mnie stróże...nie nakryli...
Róże zmarnięte u mnie ,ale nie całkowicie ,będą odbijać ,ale kwitnienie bedzie późniejsze...
Edenka jest ładna ,ale chyba woli cieplejszy klimat...
Moni witam u mnie ,chyba po raz pierwszy...
Jestem też zdania ,że róża Kasi to Kronnenburg...
Ania dzięki za link ,

mam tyle linków do obejrzenia...nie daje rady...coraz więcej robótek...
Taruś ,a jaka róża niepiękną jest...no może znalazłyby się ,ale niewiele..Kronnenburg na pewno do nich nie należy...
Tosiu oby tak było jak mówisz...
Assiu myślę ,że dzięki Tosi przeszłyśmy tę zimę bez uszczerbku na psychice...
