
To co mnie najbardziej urzeka w orlikach to fakt,że nogi ma zarośnięte,a u góry kwiaty,nie trzeba zadarniać dołu....takie praktyczne są:)
Dzisiaj wysiałam szałwię trójbarwną do inspektu,którą dostałam od jednej z forumek...co się nie robi dla tych róż:)
A co do żurawek to pewnie masz rację,że kiedyś się pewnie w nich zadurzę....na razie tylko jedną posiadam od sąsiadki:)