Olu, Jolu

dzięki, czyli nawet nie pomaga mi już Bilobil - wsparcie dla pamięci, musze zwiększyć pewnie dawkę
Marzanko - jeszcze lepiej poczekać, będę przecinać jak pogoda się unormuje noce jednak są zimne a nawet przymrozki,
Izuniu - fakt budowa, wczoraj jeszcze syn podrzucił kamieni ale jak Ola powiedziała znikną szybko jak się będzie układać i będzie jeszcze mało a mój braciszek to fakt oryginał - nigdy w życiu nie robił w ziemi, dla niego to czarna magia, bratowa też nie przepada powiedziała, że jako dziecko dość "orała" w polu, dziś tylko kosi trawkę przed domem, żadnych warzyw, żadnych roślin, ja bym nie wytrzymała :P
Grazynko - pięknie dziękuje za miłe słowa, staram się jak mogę, u nas co prawda pogoda ładna, słoneczna ale dziś lodowaty wiatr, a ziemia nadal zmarznięta, trochę musimy poczekać a już się chce złapać chociaż grabi do łapki
Basiu jak miło, że wpadłaś, nie mogę się doczekać kiedy to już będę od rana do wieczora na działce,
Marylko - na działce jesteśmy co dzień pies tam ma pole gdzie może się wylatać, no to ja sobie w tym czasie mogę popatrzeć, trudno coś robić jest zimno, ziemia zmarznięta, ale zawsze dumnie brzmi: byłam na działce
życzę miłego dnia,

podrzucam do Was, wiatru nie bo naprawdę lodowaty,
