Witam Wszystkich odwiedzających mój wątek
Dusiu
Iwonko mini szklarenka czy nawet szklarenka też mi się marzy ale w chwili obecnej finanse na to nie pozwalają, może za jakiś czas. Z mężem rozmawialiśmy aby oszklić jeden z tarasów i w tym miejscu zrobić właśnie taką mini szklarenkę, ale to dopiero za jakiś czas, Jeśli chodzi o otwieranie okna to sęk w tym, że ja go wcale nie otwierałam, kwiat zmarzł przy 15 stopniowych mrozach w nocy, które były u nas jakieś 2 tyg temu, a może 3. Na nowości tez wciąż czekam w chwili obecnej jest jeszcze za zimno aby przesyłać kwiaty.
Henryku 
może to faktycznie przemarznięcie, od momentu jak go przestawiłam do innego, cieplejszego pokoju, na szafę więcej liści już nie ma plam, choć boję się co będzie z tymi, bo żółkną teraz aż do pnia rośliny, obcięcie nie zahamowało żółkniecia.
Leszku 
po dłuższej nieobecności.
A teraz kilka zdjęć kwiata który rozwijał się cichcem, a właściwie to przez mój chroniczny brak czasu o mało nie przegapiłam jego kwitnienia.
Ten pączek zauważyłam na kwiecie dopiero jak był w takiej wielkości jak prezentuje to zdjęcie
Uploaded with
ImageShack.us
A tak wygląda obecnie, moment otwierania pączków też przegapiłam

Przedstawiam
Zygopetalum, kwiaty ma w pięknych kolorach i do tego pachnie.
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Mam jeszcze trochę zdjęć innych storczyków, m.in. manni z otwartymi 4 kwiatami, zdjęcia postaram się wkleić jak złapię chwilę oddechu, a teraz wybaczcie zmykam do pracy.