Nie nie widziałam tego Dr.Lyne! To w takim razie ja się bardzo piszę na nasionka
Siew,rozsada,pikowanie pomidorów cz.7
-
PKasia
- 200p

- Posty: 266
- Od: 7 lut 2011, o 18:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Pikowanie pomidorów
Moniczko!
Nie nie widziałam tego Dr.Lyne! To w takim razie ja się bardzo piszę na nasionka

Nie nie widziałam tego Dr.Lyne! To w takim razie ja się bardzo piszę na nasionka
-
tadeusz48
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Pikowanie pomidorów
Jeżeli te wszystkie punkty są tak prawdziwe jak ten ostatni, to ja dziękuję za takie porady.PS Dla niedowiarków : http://www.kali-gmbh.com/plpl/fertilise ... horus.html
Re: Pikowanie pomidorów
@ tadeusz
Może Szanowny Pan nam wyjaśni bliżej, co w tym artykule jest niezgodne z prawdą.
Czekam z niecierpliwością
Może Szanowny Pan nam wyjaśni bliżej, co w tym artykule jest niezgodne z prawdą.
Czekam z niecierpliwością
-
tadeusz48
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Pikowanie pomidorów
Od kiedy to pomidor jest mniej czy bardziej odporny na mróz, bo chyba w w temacie uprawy pomidora , przytoczony został ten link ?
Z tego co wiem,( być może się mylę) pomidor jest całkowicie nieodporny na jakiekolwiek minusowe temperatury.
Z tego co wiem,( być może się mylę) pomidor jest całkowicie nieodporny na jakiekolwiek minusowe temperatury.
Re: Pikowanie pomidorów
Szanowny Panie.
Widzę, żę Pan się lepiej zna na rolnictwie, niż na języku polskim.
Artykuł jest o obiegu fosforu w glebie a nie o uprawie pomidora.
Ostatni rozdział brzmi :
Niestety objawy niedoboru fosforu na pomidorze rownież, są takie jak w tym artykule podano. A brak odporności na mróz ,tak u pomidora ,jak i np. ogórka ,wynika z czego innego , co zapewne wie Pan jako "ogrodnik z 40 letnim stażem"
. Takie same objawy niedoboru fosforu występują równiez na roślinach jednoliściennych .
Myślę, że Pański post miał charakter zaczepny, nie po raz pierwszy z resztą.
Widzę, żę Pan się lepiej zna na rolnictwie, niż na języku polskim.
Artykuł jest o obiegu fosforu w glebie a nie o uprawie pomidora.
Ostatni rozdział brzmi :
Czy widzi Pan w tytule tego rozdziału rzeczownik " pomidor "?.Objawy niedoboru fosforu
Niestety objawy niedoboru fosforu na pomidorze rownież, są takie jak w tym artykule podano. A brak odporności na mróz ,tak u pomidora ,jak i np. ogórka ,wynika z czego innego , co zapewne wie Pan jako "ogrodnik z 40 letnim stażem"
Myślę, że Pański post miał charakter zaczepny, nie po raz pierwszy z resztą.
- elik_49
- 1000p

- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Pikowanie pomidorów
Pytanie dotyczyło: z jakich powodów pomidory mają czerwone łodyżki, w podanym linku nie ma wzmianki nic o tym,a może przeoczyłam... jedynie o liściach, temat ten był w poprzednim roku wiele razy poruszany.
Za takie zjawisko odpowiedzialny jest fosfor /czerwone łodygi/, roślina nie pobiera go w zbyt niskiej temperaturze i to jest zasadnicza przyczyna.
forumowicz czy czasami musisz być taki niemiły?
Za takie zjawisko odpowiedzialny jest fosfor /czerwone łodygi/, roślina nie pobiera go w zbyt niskiej temperaturze i to jest zasadnicza przyczyna.
forumowicz czy czasami musisz być taki niemiły?
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
-
x-suzana
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2342
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pikowanie pomidorów
Z artykułu wynika, że powodem tego może być również zbyt niskie lub wysokie pH bo wtedy fosfor jest trudniej dostępny dla roślin.
A artykuł rzeczywiście dotyczy ogółu roślin np. daje się to zauważyć na truskawkach.
A artykuł rzeczywiście dotyczy ogółu roślin np. daje się to zauważyć na truskawkach.
- KasiaPuk
- 200p

- Posty: 446
- Od: 17 sty 2011, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Planet Thanet ;)
Re: Pikowanie pomidorów
Oj, niechcący znowu mała burza na forum... ale w związku z tym niedoborem fosforu, bo to chyba jednak to, czy mogę te sadzoneczki podsypać nawozem z mączki kostnej? albo pokruszonym wapieniem? Od jutra podwyższę im temperaturę w pokoju, bo może faktycznie mają też za zimno. Bałam się że jak będą miały za ciepło to się wyciągną, dlatego trzymałam je w nieogrzewanym pomieszczeniu. Ten nawóz z kolei to taki specyfik którego się używa 1 uncję na metr kwadratowy, czyli do 6 pomidorków to byłaby chyba szczypta?;) (nazywa się to bone, fish and blood manure, sąsiad mi polecił)
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
- Tula
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1227
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
Re: Pikowanie pomidorów
Myślę, że w kontekście siewek to chyba raczej jednak o temperaturę idzie. Tak myślę, bo większość sieje albo w specjalne podłoże do wysiewów (gdzie pH jest skontrolowane przez producenta) albo w normalną ziemię "uniwersalną" z kwiaciarni, która zazwyczaj ma pH 6,5 czyli OK. Raczej nikt nie wysiewa pomidorów na kwaśnym torfie ani na dolomicie.
Kasiu, ja bym niczego nie sypała. Bo jeśli to zaburzenia pobierania fosforu, to i tak nie pomoże jak będą go miały do dyspozycji więcej. Nie pobiorą, bo im za zimno. Moje też mają fioletowe nóżki i nic z tym nie robię. Co roku tak mają a rozsada wychodzi porządna.
Kasiu, ja bym niczego nie sypała. Bo jeśli to zaburzenia pobierania fosforu, to i tak nie pomoże jak będą go miały do dyspozycji więcej. Nie pobiorą, bo im za zimno. Moje też mają fioletowe nóżki i nic z tym nie robię. Co roku tak mają a rozsada wychodzi porządna.
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
-
x-suzana
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2342
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pikowanie pomidorów
Moje pomidorki ( część)mają fioletowawy odcień łodygi i dolna strona liścia jest też miejscami fioletowa/
. pH ziemi to 5,5 czyli też niskie , słońca im teraz nie brakuje więc to raczej pH ma znaczenie.
. pH ziemi to 5,5 czyli też niskie , słońca im teraz nie brakuje więc to raczej pH ma znaczenie.
Re: Pikowanie pomidorów
Nie- Pani Mecenas.elik_49 pisze:Za takie zjawisko odpowiedzialny jest fosfor /czerwone łodygi/, roślina nie pobiera go w zbyt niskiej temperaturze i to jest zasadnicza przyczyna.
Niska temperatura ,to jet jeden z powodów nie przyswajalności fosforu, a nie fioletowego pedu pomidora. Ja podałem link do artykułu po to by uzmysłowic pozostałym forumowiczom, że jeśli u nich takie objawy sie pojawią to należy sprawdzić odczyn gleby a nie czekac na ocieplenie - prosze Pani.
A co do miłości- to prosze mnie nie prowokować a będę na pewno miły
Pozdrawiam Panią
Ps. Benzyna, która kupuje sie do samochodu ,też ma ponoc 95 czy 98 oktan. Więc co szkodzi producentowi napisac na opakowaniu, że ziemia ma pH 6-7 ?. Czy ktoś z Was sprawdzał kiedykolwiek ?. Watpię.
- KasiaPuk
- 200p

- Posty: 446
- Od: 17 sty 2011, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Planet Thanet ;)
Re: Pikowanie pomidorów
Nooo dobra, to już nie są takie siewki, kupiłam je w centrum ogrodniczym i miały już po 2 pary liści właściwych. Rosną sobie całkiem fajnie i właściwie nic im nie dolega poza tym że łodyżki robią się delikatnie różowe. Może za bardzo się nad nimi rozczulam, i tak naprawdę nic im nie dolega. Z ciekawości pytam, posadziłam je w ziemię kompostową, więc teoretycznie nie powinno im niczego brakować... chyba że to jednak nie brak fosforu a zimne "nóżki"?
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
Re: Pikowanie pomidorów
Z tego co mi wiadomo, niska temperatura może być pośrednią przyczyną fioletowo-czerwonych przebarwień. Ogólnie jest to objaw właśnie niedoboru fosforu, ale niska temperatura zmniejsza jego przyswajanie.
Schemat wyglądałby więc tak:
Niska temperatura -> Niedobór fosforu -> Antocyjanowe przebarwienia
Kolor tych przebarwień to już kwestia pH - poniżej 7 kolor jest czerwony, a powyżej 7 - fioletowy. To już takie chemiczne "prawo" wynikające z właściwości barwników antocyjanowych.
Schemat wyglądałby więc tak:
Niska temperatura -> Niedobór fosforu -> Antocyjanowe przebarwienia
Kolor tych przebarwień to już kwestia pH - poniżej 7 kolor jest czerwony, a powyżej 7 - fioletowy. To już takie chemiczne "prawo" wynikające z właściwości barwników antocyjanowych.
"To, że nie mogę zmienić wszystkiego, nie oznacza, że nie powinienem próbować zmienić czegokolwiek".
- KasiaPuk
- 200p

- Posty: 446
- Od: 17 sty 2011, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Planet Thanet ;)
Re: Pikowanie pomidorów
Dzięki Eryku, od jutra zamierzam poogrzewać trochę te moje bidule, szkoda by było je zamordować bo to jakieś pomarańczowe cudo ;) a tak zapobiegawczo chyba je poczęstuję delikatnie nawozem, chociaż nie pamiętam żeby moja Babcia na przykład podlewała sadzonki w trybie "domowym" jakimikolwiek nawozami.
P.S. Eryku, pozdrów ode mnie moje rodzinne miasto;)
P.S. Eryku, pozdrów ode mnie moje rodzinne miasto;)
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
- Tula
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1227
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
Re: Pikowanie pomidorów
Kasiu tylko tak stopniowo z tym podgrzewaniem jeśli one faktycznie w zimnie stoją. Coby ich szokiem nie załatwić.
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.


