Też kilka kupiłem w markecie czy kwiaciarni(początki/ pokusa/poprawienie humoru). Z części jestem zadowolony i rosną zdrowo. Jednakże zazwyczaj trzeba z tym uważać, a najlepiej hmmm unikać, bo nigdy nie wiadomo. Jedna źle kupiona sztuka zarazi połowę kolekcji, gdy zainfekowana

Z jedną kwiaciarką spotkałem się, że nie chciała sprzedać kaktusów, bo nie była pewna ich kondycji po zimowaniu
