
Ogródek Doroty - dodad cz.3
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Tak, bo to biel... biało-zielona
...

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
No właśnie..
To inna biel.
Bo na zielonym, wspaniałym tle
To inna biel.
Bo na zielonym, wspaniałym tle

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Ależ ty masz piękne te hosty 

- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Witajcie piątkowo
Nie wiem kiedy się wreszcie i u nas ociepli. na razie co noc temperatura oscyluje około 10-14 stopni na minusie
Mam juz tego stanowczo dosyć.
Igo, u mnie rynny tez zamarzały, bo w ciągu dnia jednaj robi się cieplej i z dachów płynęło, ale na szczęście przynajmniej tam już po śniegu. Ale w ogrodzie jeszcze wszystko przykryte.
Izo, orlik bez nazwy, kupowany na bazarku. Jak w tym roku będzie dalej biały to ci mogę pozbierać nasionka
kajbar; Rozeto - witajcie w moim ogrodzie
. Prawda, że zupełnie inaczej ten kolorek wygląda w otoczeniu zieleni
Aniu,
Iza, hosty "wypasione" bo maja już swoje lata
Nie fotografuję nic, bo nawet nie chce mi się wychodzić do ogrodu. U niektórych już przebiśniegi i krokusy a u mnie 10 cm śniegu. Siewy dopiero w planach...
Idźże ty zimo już
Jutro wybieram się z M. do Rzeszowa na Targi Budownictwa Wyposażenia Wnętrz i Ogrodów. Co prawda ogrodów tam pewnie będzie jak na lekarstwo ale przy okazji zaliczę LM, Auchana, Real więc pewnie coś mi się uda kupić. W Realu jest świetna ławeczka z pergolą.
Może na odegnanie tej bieli, dzis na żółto



Nie wiem kiedy się wreszcie i u nas ociepli. na razie co noc temperatura oscyluje około 10-14 stopni na minusie

Igo, u mnie rynny tez zamarzały, bo w ciągu dnia jednaj robi się cieplej i z dachów płynęło, ale na szczęście przynajmniej tam już po śniegu. Ale w ogrodzie jeszcze wszystko przykryte.
Izo, orlik bez nazwy, kupowany na bazarku. Jak w tym roku będzie dalej biały to ci mogę pozbierać nasionka

kajbar; Rozeto - witajcie w moim ogrodzie


Aniu,

Iza, hosty "wypasione" bo maja już swoje lata

Nie fotografuję nic, bo nawet nie chce mi się wychodzić do ogrodu. U niektórych już przebiśniegi i krokusy a u mnie 10 cm śniegu. Siewy dopiero w planach...
Idźże ty zimo już

Jutro wybieram się z M. do Rzeszowa na Targi Budownictwa Wyposażenia Wnętrz i Ogrodów. Co prawda ogrodów tam pewnie będzie jak na lekarstwo ale przy okazji zaliczę LM, Auchana, Real więc pewnie coś mi się uda kupić. W Realu jest świetna ławeczka z pergolą.
Może na odegnanie tej bieli, dzis na żółto




- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Pięknie słonecznie, choć słońca akutrat w ostatnich dniach u nas nie brakuje. Kolektory słoneczne pracują pełna parą.
Powiem Ci Dorotko, że wczoraj nawet wyszłam z aparatem do ogrodu, ale co tu focić
nie dziwię się, że Tobie się nie chce.
Powiem Ci Dorotko, że wczoraj nawet wyszłam z aparatem do ogrodu, ale co tu focić

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorotko, u mnie od tygodnia mnóstwo słoneczka i dużo cieplej, bo nawet coś tam w ogrodzie już kwitnie (przebiśniegi i irysy żyłkowane), coś tam się zbiera do kwitnienia (ciemierniki), a cebulowe już na potęgę gramolą się z ziemi :P Ale ogólne wrażenie nadal jest dosyć przygnębiajace - dominuje szarość i pozimowy bałagan, wię tym milej obejrzeć takie śliczne, żółciaste fotki 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Słoneczka nigdy dość zwłaszcza o tej porze roku, chociaż powiem szczerze że wolałabym ciepły wiosenny deszcz bo sucho u mnie strasznie.
Masz tyle host ale nie pamiętam czy masz białą White Feather, kupiłam takie cudo i wyczytałam że ona bardzo kapryśna i nie znosi ani grama słoneczka. Czy może wiesz coś o niej

Masz tyle host ale nie pamiętam czy masz białą White Feather, kupiłam takie cudo i wyczytałam że ona bardzo kapryśna i nie znosi ani grama słoneczka. Czy może wiesz coś o niej

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Oj... deszczyk by się zdał... taki ciepły, wiosenny... a po nim niech przyroda buchnie zielenią
Już niedługo... prawda?
Dorotko... jak miło się wspomina takie energetyczne kolorki... od razu człek bardziej optymistycznie patrzy w przyszłość...
A za chwilę zaczniemy jęczeć, że za dużo pielenia

Już niedługo... prawda?

Dorotko... jak miło się wspomina takie energetyczne kolorki... od razu człek bardziej optymistycznie patrzy w przyszłość...
A za chwilę zaczniemy jęczeć, że za dużo pielenia

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Zaczynam coraz bardziej lubieć żółty kolor 

- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3

Dorotko te narcyzy się przecudne,szkoda,że nie znasz nazwy,zresztą kto by te całe nazewnictwo spamiętał,łapię się na tym ,że najprostsze wypadają mi z głowy...chyba trzeba będzie aplikować sobie codzienną garść orzechów +lecytynę...

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorotko wpadłam w odwiedziny i bardzo się mi tu spodobało.
Te zakątki z funkiami piękne
I masz cień, którego niestety u mnie nie ma. I kamienne ścieżki, staw, bluszcz na ścianie, paprocie.
pozdrawiam



pozdrawiam

- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Jestem u ciebie Dorotko pierwszy raz, ale ty masz piękny dorosły ogród
Mnie oczywiście od razu wpadły w oko twoje rododendrony. Też chciałabym mieć jeszcze kilka krzaczków, ale ciągle u mnie jeszcze za mało cienia. Masz podobną do mojej hortensję piłkowaną - może wiesz jak się zwie 


Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- maria5
- 1000p
- Posty: 2460
- Od: 18 wrz 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/okolice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Też nie mogę już się doczekać pierwszych kiełków host ale twój zakątek hostowy to cudo
Tak jak i cały ogród


Tak jak i cały ogród


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorotko, czy zamieszkałaś na targach?
Pokaż co kupiłaś
Pokaż co kupiłaś

- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Witam was!
Słonecznie i mroźno. Zastanawiam się kiedy i u nas zrobi sie wreszcie cieplej. Na razie wszystko na co stać wiosnę w mojej okolicy to jakieś 4 st w dzień i -10 w nocy
. Nawet nie chce mi sie zaglądać do ogrodu, bo wszystko jeszcze głęboko śpi a i śniegu całkiem sporo. Z reszta może to i lepiej bo do 20 marca mam oddać całą napisaną pracę a jestem.... nie powiem gdzie.
Tak więc czasu raczej mam niewiele.

Jolu, no właśnie, nawet zdjęć nie ma czemu zrobić. Zazdroszczę dziewczynom z zachodu Polski, one przynajmniej mają już jakieś zwiastuny tej wiosny, a u mnie ziemia zamarznięta na kamień.
Dalu, och ja chciałabym zobaczyć już choć jednego żółtego krokusika wychylającego z ziemi. U mnie szara pustka. Ale mam nadzieję, że jak wreszcie ta wiosna nastanie to wszystko błyskawicznie ruszy z kopyta.
Majeczko, u nas też długo nie padało, ale śniegu jeszcze sporo, więc i ziemia nasiąka. Z reszta na mojej glinie raczej nie mam problemów z suszą, przynajmniej o tej porze roku.
Hosta Wfite Feater jakoś nie rzuciła mnie na kolana, nie mam takiej i niewiele o niej wiem. Podobno stanowczo do cienia.
Goś, oby.
Mam nadzieję, że to już naprawdę ostatnie podrygi tej zimy i kwiecień będzie prawdziwie wiosenny. jak marzę o tym żeby schować kozaki, ubrać na nogi czółenka i mój piękny błękitny prochowiec
Kolorów mi trzeba!!!! A no i poczuć jeszcze ziemię za paznokciami
Aniu, energii dodaje bardzo
Nelka, co do cebulowych to nawet sobie nie zaprzątam głowy nazwami. Potem i tak wymieszam wszystko podczas sadzenia
Reniu, witam cię serdecznie. Cieszę sie, że do mnie trafiłaś. Cienia u mnie rzeczywiście pod dostatkiem. Miło w czasie upałów, ale ma to tez swoje minusy. Z wielu roślin muszę zrezygnować, bo im za ciemno. Ale generalnie i tak wole mój cień od słonecznej patelni. Odwiedzę twoje włości jak tylko uwolnię sie od moich obowiązków.
Iwonko, ciesze się, że zawitałaś do mnie. Rododendrony rzeczywiście muszą mieć cień, choć jeden mój rośnie w pełnym słońcu i nawet dość mu to nie przeszkadza
Ale w tym roku czeka go przeprowadzka. Bardziej wytrzymałe na słońce są azalie i gorąco cię namawiam na te piękne krzewy. Kolorystyka co prawda bardzie ciepła ale stanowczo mniej z nimi zachodu i kwitnienie raczej niezawodne.
Hortensja piłkowana to Blue Bird. mam nadzieję, że będzie kwitła.
Mario, pamiętam o hoście, niech no się tylko pokażą kły to ciacham kawałek dla ciebie
Gosia, jestem, jestem tylko zajęta. Tak jak przewidywałam, targi ogród miały tylko w nazwie. Jedno stoisko z nasionami i roślinkami. Kupiłam jedną rudbekię (oczywiście nazwy nie pamiętam) i nasiona..... warzyw. Sałata lodowa, pomidorki koktajlowe (żółte, pomarańczowe, czerwone), fasolę szparagową. Chyba rozum tracę

Uległam forumowemu szaleństwu wysiewów i też zadoniczkowałam parapet. Melduję, że wysiana kleome, heliotrop i tunbergia. I w doniczkach to chyba będzie na tyle
Może jeszcze floks jednoroczny i tyle.
Słonecznie i mroźno. Zastanawiam się kiedy i u nas zrobi sie wreszcie cieplej. Na razie wszystko na co stać wiosnę w mojej okolicy to jakieś 4 st w dzień i -10 w nocy

Tak więc czasu raczej mam niewiele.

Jolu, no właśnie, nawet zdjęć nie ma czemu zrobić. Zazdroszczę dziewczynom z zachodu Polski, one przynajmniej mają już jakieś zwiastuny tej wiosny, a u mnie ziemia zamarznięta na kamień.
Dalu, och ja chciałabym zobaczyć już choć jednego żółtego krokusika wychylającego z ziemi. U mnie szara pustka. Ale mam nadzieję, że jak wreszcie ta wiosna nastanie to wszystko błyskawicznie ruszy z kopyta.
Majeczko, u nas też długo nie padało, ale śniegu jeszcze sporo, więc i ziemia nasiąka. Z reszta na mojej glinie raczej nie mam problemów z suszą, przynajmniej o tej porze roku.
Hosta Wfite Feater jakoś nie rzuciła mnie na kolana, nie mam takiej i niewiele o niej wiem. Podobno stanowczo do cienia.
Goś, oby.



Aniu, energii dodaje bardzo

Nelka, co do cebulowych to nawet sobie nie zaprzątam głowy nazwami. Potem i tak wymieszam wszystko podczas sadzenia

Reniu, witam cię serdecznie. Cieszę sie, że do mnie trafiłaś. Cienia u mnie rzeczywiście pod dostatkiem. Miło w czasie upałów, ale ma to tez swoje minusy. Z wielu roślin muszę zrezygnować, bo im za ciemno. Ale generalnie i tak wole mój cień od słonecznej patelni. Odwiedzę twoje włości jak tylko uwolnię sie od moich obowiązków.
Iwonko, ciesze się, że zawitałaś do mnie. Rododendrony rzeczywiście muszą mieć cień, choć jeden mój rośnie w pełnym słońcu i nawet dość mu to nie przeszkadza

Hortensja piłkowana to Blue Bird. mam nadzieję, że będzie kwitła.
Mario, pamiętam o hoście, niech no się tylko pokażą kły to ciacham kawałek dla ciebie

Gosia, jestem, jestem tylko zajęta. Tak jak przewidywałam, targi ogród miały tylko w nazwie. Jedno stoisko z nasionami i roślinkami. Kupiłam jedną rudbekię (oczywiście nazwy nie pamiętam) i nasiona..... warzyw. Sałata lodowa, pomidorki koktajlowe (żółte, pomarańczowe, czerwone), fasolę szparagową. Chyba rozum tracę


Uległam forumowemu szaleństwu wysiewów i też zadoniczkowałam parapet. Melduję, że wysiana kleome, heliotrop i tunbergia. I w doniczkach to chyba będzie na tyle
