Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

[Rusalka]

Panowie..?
Czyli najlepsze rozwiązanie to będzie ten saletrzak bo on będzie najbardziej bogaty w składniki?
Czy do niego też trzeba tego co FRANT pisałeś?

[PKasia]

Frant dzięki, nie wiedziałam jak moim siewka mogę dogodzić, i że się takie maluchy dokarmia. Więc jutro florovit kupić, jakiś kąkretny?

[x-p-o]

Pozwolę się z kolegą frant nie zgodzić. Jon azotanowy/ a taki mamy w saletrze potasowej/ jest słabo absorbowany/ zatrzymywany/ w glebie i szybko sie w niej przemieszcza do wody gruntowej. Natomiast w saletrze amonowej azot jest w dwóch postaciach : w formie azotanowej NO3 i w formie amonowej NH4 przy czym jon NH4 właśnie jest o wiele mocniej absorbowany przez glebę i przemieszcza się do wód gruntowych zdecydowanie wolniej niż azot z NO3. Po drugie w saletrze potasowej azotu jest tylko 14 % a w saletrze amonowej 35 %. A po trzecie roztworem 0,5 % / właśnie tym 5 dkg na 10 l/ podlewam nawet rozsadę ogórków tuz po posadzeniu od lat i nie zdarzyło mi sie by kiedykolwiek rozsada od tego padła.

Powodzenia

[frant]

Saletrzak jest dobry , zwłaszcza pod korzeń przed sadzeniem lub posypowo później , dla zasilenia w azot i wapń . Ale to nie wystarczy , bo tak naprawdę najważniejsza jest równowaga , czyli pełne nawożenie na każdym etapie . Teraz mówimy o siewkach i rozsadzie , tutaj na nic takie nawozy . Saletrzak jest dość słabo rozpuszczalny ... A Florovit ? Zwykły taki , jest chyba zresztą tylko jeden typ ... forumowicz , to wszystko prawda co piszesz , ale jak wiadomo najważniejsze są proporcje pomiędzy poszczególnymi składnikami , zwłaszcza NPK-Mg . Stosowanie jednostronnie azotu musi wcześniej czy później ( raczej już wcześniej ) skutkować poważnymi problemami w uprawie ... Piszesz o ogórkach , tutaj również jest b. ważny potas , podobnie jak dla pomidorów . O źle przechowujących się kwaszeniakach ( po przeazotowaniu ) powszechnie wiadomo ...

[elik_49]

Kasiu, może podłoże jest za mokre a powinno być wilgotne, oby to nie był zgorzel.
Nie ma problemu jeśli jesteś chętna, kilka nasionek się znajdzie, ale odezwij się na pw.
Polecam nawóz z Substrala, bardzo wydajny nadający się do zasilania rozsady i wysadzonych już pomidorów.

[PKasia]

Kochani proszę po lucku! Napiszcie czym te rozsadę najlepiej podlewać!!!Najlepiej tym a gdy tego nie ma to tym i tak dalej, bo gubię się co zanotować!!!
Frant tylko jeden typ Florovitu a nie ma tam jak w Substralu do każej sorty z osobna? Albo prościej napisz co masz napisane na butelce tego Florovitu!
Elik 49 może i za mokro, lecz nie przelałam bo na podstawce suchutko, zgorzel raczej nie no i nasionka i ziemia zaprawiona. A nasionka chętnie już piszę na pw. dzięki! Jaki ty ten substral używasz jest jakiś specjalny, w mojej małej mieścinie nie docierają wszystkie produkty do ogrodniczych i tak muszę pytać o kąkretne rzeczy lub zamówić na necie albo jechać w długą podróż do dużego miasta. Sorry za moją dociekliwość!!!

[frant]

PKasia , sprawdze jutro , ale to zwykły Florovit .. Nieważna nazwa , może być Fruktowit , Substrofit itd . Ważne aby miał pełen skład ! Do produkcji rozsad nie wychodzi tego wiele, więc są wygodne ... Później lepiej poszukać jakiegoś nawozu wieloskładnikowego sypkiego , i rozpuszczać samodzielnie ...

[x-p-o]

Jeszcze raz kolego frant

My sie chyba nie zrozumieliśmy. Ja mówie o rozsadzie sadzonej do gleby na miejsce stałe. Nie wyobrażam sobie podlewania roślin na działce Florovitem. Ja najwyrażniej pisałem , że pod rosliny stosuję nawożenie rzędowe nawozem ptasim i nie stosuje żadnych sztucznych nawozów, Podlewam roztworem saletry świeżo posadzoną rozsadę tylko po to, by rośliny miały początkowo duży przyrost masy roślinnej/ o korzenie chodzi/, by jak najszybciej sięgnęly do umieszczonego bezpośrednio pod nimi nawozu naturalnego.

[Pelasia]

Kasia,ile ludzi tyle sposobów.A ty musisz wybrać swój sposób.Ja mam już to za sobą.Też miałam na początku Forumowy Zawrót Głowy :roll:Cenie sobie rady Wszystkich ,ale wybieram te które sa dla mnie (w/g mnie) naj...no ogólnie przydatne ....to tak jak w sklepie,,,dużo towaru ...ale wybór należy do Ciebie

[PKasia]

No i bądz tu człowieku mądry i pisz wiersze....
Przeczytam jutro jeszcze raz tą całą dyskusję i zrobię karteczkę z plusami i minusami no i niech wygra lepszy!
Pa kochani bawcie się dalej be zemnie, mąż się ciśnie do kompa, więć do jutra
pozdrawiam Kasia

[Rusalka]

PANOWIE - CZARNĄ MAGIĄ SIĘ POSŁUGUJECIE

Jak już ustalicie to.. napiszcie proszę jasno aby nas niewiasty ociemniałe oświecić..
Czym podlewać siewki a czym rozsadę w gruncie

[x-p-o]

Bez magii więc :
- siewek nie podlewam niczym poza wodą
- rozsade pikowaną - Florowitem lub rozpuszczona w wodzie Azofoska/ lub Fruktusem/ w zależności co mam pod ręką
- rozsade po wysadzeniu na działkę- roztworem saletry lub saletrzaku.

A reszte to juz rośliny sobie ciągną z nawozu naturalnego z ziemi.

[tadeusz48]

PKASIA napisała:

Kochani proszę po lucku! Napiszcie czym te rozsadę najlepiej podlewać!!!Najlepiej tym a gdy tego nie ma to tym i tak dalej, bo gubię się co zanotować!!!

Najlepiej to podlewać zwykłą wodą, odstaną, by miała temperaturę pokojową. Żadnego dokarmiania siewek i sadzonek po pikowaniu. Każda ziemia kupiona w sklepie ma wystarczającą ilość pokarmu by wyżywić siewki i sadzonki do czasu ich posadzenia na miejsce stałe.

Żadnego nawozu, czy to florowitu czy innego paskudztwa, przecież to mają być pomidory do własnego spożycia, nie na wystawę, czy do sprzedania.

Jeżeli już od siewek chemia, to po co tyle zachodu, przecież w sklepie są takie same, a o ile tańsze, biorąc pod uwagę pracę przy sianiu, sadzeniu czy dalszej pielęgnacji.

Tak samo , po posadzeniu, żadnej chemii, jeżeli nawóz to tylko naturalny czy kompost, niech urosną mniejsze ale na pewno będą smaczniejsze.

[PKasia]

Witam Tadeuszu no i tak kupna ziemia ma nawozy, na mojej kupnej nic o nawozach nie pisze a do wysiewu zrobiłam mix typu kupna no i z folioka taka "domowa" bo strasznie się w tamtym roku zraziłam kupną bo mi pleśniała. Dodaję ze to nie była specjalna do wysiewu i może to było przyczyną. W tym moim mixie fajnie wszystko zchodzi a jak już pikuje to do ziemi kupnej, u mnie jest tylko firmy biobella. Siewki też do tej pory podlewałam tylko wodą ale parę pomidorków zrobiło się w mgnienia oka takie słabe i tak jakby zwiędło a przy tym inne stoją na baczność, więc szukam przyczyny i jak im lepiej dogodzić. Nie sądzę iż by to był zgorzel nasionka i ziemia były zaprawione.

[elik_49]

Jak świetnie że pojawiłeś się Tadeusz, skutecznie pogodzisz całe towarzystwo żartownisiów.