Podrzuć adres to ci podeślę w lutym korzenie w worku... Jak nie znajdę dla nich domu to wylądują na kompoście, bo już tam w szklarence czekają inne odmiany 
Tosiu klikam z przyjemnością
Marku życzę powodzenia. Nie wiem jak długo podziała ta wersja próbna ale zawsze można się pobawić... Dziękuję za uznanie. Już nie mogę się doczekać tego sezonu. Miałam dużo niedociągnięć w obsadzeniach, ale dzięki informacjom i inspiracjom z forum duuuużo dosadzone, teraz tylko czekać aż zacznie toto wyłazić z ziemi
Miałam dzisiaj "nieplanowane" zakupy
Pojechałam do marketu po patyczki do podpisywania moich siewów a tu patrzę 
taka przecena!Wpadły mi do koszyka Klonik japonski flamingo i palmatum dissectum, tyko 2 eurasy! z 20 przecena!!
i jeszcze się przyczepiły powojniki josephine, bees jubilee, mrs cholmondeley - jak można pochamować jak z 21 na 1 przecenili. Jedyne co jest z nimi nie tak jak trzeba to fakt że nie mają liści(bo zima, czy co
)Oprócz tego siew się zaczął. Rącznik i heliotrop już od tygodnia siedzą, heliotrop już kiełkuje. Dziś jeszcze trochę posianych, lobelia, werbena, physalis który będzie można jeść, trojeść biała, dwa orliki, biała niezapomnajka i na razie jeden z łubinów pink fairy(ostatnia szansa, już więcej nasion nie kupuję :x ).
No i wszystko pięknie pospisywane w moim komputerowym notatniku! Nie powiem, jestem z siebie dumna, mam bardzo szczegółowy zapis poczynań i nadzieję, że już nigdy nie powtórzę tego samego błędu!
Nawet jak zdechlaki mają, wola wyrzucić 
tych nasion które mam już nie będę siać! Przywiozę w lutym, mam nadzieję że uda mi się w sklepie kupić to posieję... Na kobeę nie mam miejsca, jeden raz ją miałam i mi tak poszła po murze, że satelita mi przestała działać 
Takie wyprzedaże u nas się raczej nie trafiają, czasem coś przecenią w marketach, ale jak widzę te całkowicie martwe badylki, to nóż się w kieszeni otwiera (wyobrażasz sobie sprzedaż takiego towaru jako promocja? 
, do palet mam dostep wiec,będę montowac 
,teraz dopiero odzywam się z wielkim podziękowaniem za Aminka... 
