Działka nad Drwęcą - Christin

[christinkrysia]

Jacku też jestem zdziwiona, że zwykły foliowiec i to na otwartej przestrzeni aby słońce jak nadłużej mogło tam świecić daje takie schronienie zimą nawet młodym sadzonkom.
mrozy u nas były ponad 30 st. C a one mają się świetnie.
Kocanki faktycznie ciekawe , ja lubię na działce "zabawę w kolory zieleni" bo ona ma tyle odmian. A skalniaczek to faktycznie "Skalnica cienista" - znalazłam potwierdzenie w spisie moich roślin.
Dziękuję i gratuluję wiedzy.

Misiu pokazałam stan roślinek, które spędzają zimę pod folią ale to skrót myślowy...
Chodziło mi o tzw foliowiec czyli folia specjalnej grubości naciągnięta na wcześniej skonstruowany stelaż. Większość z nas ma tego typu nieogrzewane filiowce pod uprawę pomidorów lub ogórków.
Wiosną służą do podpędzania kłączy, cebulek a także wcześniejszych siewów.
Mimo takiej użyteczności wiosną likwidujemy go bo mam dość leczenia skóry po każdym kontakcie przy pielęgnacji pomidorów.
Ponadto zauważyłam porządne pęknięcia na szczytach - folia kupiona wiosną 2009 roku nawet nie przetrzymała 2 zim a miała wytrzymać przynajmniej 4 sezony ... kiepski produkt.
Poprzednia była też na 4 sezony a wytrzymała aż 6 ... producent nie popisał się tym razem.
Myśle o tym jak zagospodarować miejsce i marzą mi sie rózne pnącza na tych metalowych łukach ... może wiciokrzewy i Aktinidia pstrolistna. Musze poszukać w internecie szkółek aby ja kupić bo wiciokrzewy - młode sadzonki mam - 4 odmiany.

[krysp50]

Bardzo ciekawy sposób na przechowanie.... że też wcześniej o takim nie pomyślałam...... pozwolę sobie zmałpować
Krysiu - na ciemiernikach za bardzo się nie znam, ale moim zdaniem pierwszy to korsykański a drugi to cuchnący

[christinkrysia]

krysp50 witaj moja imienniczko.
Dzięki wymianie wiadomości i takim ogólnym "gadułkowaniu" na temat naszego ulubionego hobby sporo praktycznych rad można wychwycić i "zmałpować"
Ja cenię sobie takie praktyczne rady.
Za podpowiedź odnośnie ciemierników dzięki - to bylinki całkowicie mi obce.
Dostałam sporo młodych sadzonek od przesympatycznej znajomej z Forum bo dobrze jej się rozmnażają i rosną - muszę wiosną znaleźć dla nich docelowe miejsce.

[Rudominka]

Witaj Krysiu,
Przespacerowałam się dziś po Twoim ogrodzie i muszę powiedzieć, że jestem zachwycona
Bardzo podoba mi się altana z winobluszczu i dalie, róże oraz cała masa innych roślinek.
Również wszelakie żyjątka pięknie fotografujesz.
Pozdrawiam

[marzena06]

Krysiu i ja także w ten sposób produkowałam rozsadę bylin ,zimowały w tunelu ,ale w ubiegłym roku powiedziałam koniec,fola podobno wielosezonowa wytrzymała zaledwie 2 sezony ,dałam sobie spokój i została zdemontowana,bo przecież koszt zakupu foli też nie jest mały.

[bodzia3012]

Krysiu ,ale ciekawe okazy pokazujesz.Jak ładnie przezimowały pomimo takich mrozów,teraz to już się pobudziły do życia i będą cieszyć z dnia na dzień

[Ayesha]

Krysiu chciałam Ci wysłać życzenia ,ale sprawdziłam w wątku,
bo tak cicho u Ciebie ,że ty jesteś lipcowa

[maniusika]

Chociaż obchodzisz w lipcu to i wiosenne życzenia możesz przyjąć .. bo słonecznych dni i dużo zdrowia nigdy nie jest za dużo ...

[ZbigniewG]

..Myśle o tym jak zagospodarować miejsce i marzą mi sie rózne pnącza na tych metalowych łukach ... może wiciokrzewy i Aktinidia pstrolistna. Musze poszukać w internecie szkółek aby ja kupić

Krysiu moze trafisz na taką z której będziesz zadowolona, z mojej zadowolone były tylko koty(dostawały bzika ) zmieniałem jej stanowiska a kolorki tylko na pojedynczych listkach-poszła do kasacji

[basjak]

Lipcowa, nie lipcowa Krysiu, życzę Ci spełnienia marzeń ogrodowych i dużo, dużo zdrowia

[christinkrysia]

Rudominka Aniu witam nowego gościa u siebie i zapraszam do częstych odwiedzin.
Jak tylko uporam sie z zaległościami wpadnę do Ciebie aby ujrzeć tajemnice "Rudominkowych kolorów."
Dziękuję za dużo ciepłych słów.

marzena06 zdrowe i ekonomiczne podejście - masz rację i ja podobnie podsumowałam temat foliowca.

Bożena Śmigielska Bożenko faktycznie "w domku foliowym" roślinkom lżej zimą i szybciej rusza proces wiosennej wegetacji.

Ayesha maniusika basjak
Ewuniu , Janeczko i Barbaro z imieninami zawsze mam zawirowania i już przywykłam do tego ,że czasami wypada mi świętować dwa razy
Bardzo dziękuję zawsze i nie gniewam się ani nie złości mnie to bo ciepłych słów, szczerych życzeń, dobrych ludzi wokół siebie i prawdziwych przyjaciół nigdy nie jest za wiele .. .

ZbigniewG dobry z Ciebie kumpel - Twą opinię przyjmuję jako pewnik bo uważam Cię za znawcę wielu roślin. Dzięki Tobie o jeden błąd mniej i zacznę zaraz szukać czegoś innego. O jej zapachu wpływającym na koty czytałam, widać bardziej reagują niz na kocimiętkę bo na moją faktycznie zero reakcji...

[pestka]

Witaj Chrystysiu dobrze że mi przypomniałaś ja też mam lilie od Mirzana i dopiero je wysiałam patrzyłam na twoje ładnie ci powschodziły ja zapomniałam że mam nasionka
pozdrawiam byłam dzisiaj na działce spacerkiem popatrzeć co tam nowego no i są oznaki wiosny

[christinkrysia]

Ostatnio nic nie układa mi się a ja bardzo tego nie lubię...
Najpierw cierpliwie czekać ( czytaj wegetować ) przez 3 miesiące bez okularów bo wcześniej po zabiegu nie można, potem kilka dni radości i wolności i tyle miałam do zrobienia,że szkoda było czasu na sen.
A potem ... wnuczka złapała infekcje w przedszkolu i oczywiście do nas. Tym razem dwutygodniowa opieka zakończyła sie jak w reklamie " podaj dalej"
Czyli wnuczka dziadkowi... a dziadek mnie ... jednym słowem wszyscy dostali po równo.
Do śmiechu mi nie jest choć czasami śmieję się przez łzy bo prawie cały zimowy sezon przeciekł mi przez palce a marzec to już wybitnie a tyle planów miałam....
I jak tu się nie złościć.

Pokaże jak pięknie przechowała się moja pelargonia i nawet ma już pierwszy pączek kwiatowy.
Muszę zrobić z niej sadzonki - to niskie pelargonie ale kwiaty spore i bardzo obficie kwitnie.







Tuż przed opadami sniegu wzięłam maleńką sadzonkę z tolmiei rosnących w gruncie , ukorzeniła sie i teraz cieszy oczy swą wiosenną zielenią.





Bardzo ładnie kiełkują nasionka Iksji chińskiej - siałam je 3 grudnia i pierwsze wschody pokazały się w pierwszej dekadzie lutego czyli około 70 dni i nadal wschodzą stąd spora różnica między nimi bo te największe mają ok 8 cm.

pestka witaj i siej te nasionka bo wielki czas choć oczywiście w późniejszym czasie wprost do gruntu można. Ja podkiełkowywałam je w woreczkach strunowych a potem do doniczek. Nasionka od Mirzana zaskoczyły mnie swą siłą kiełkowania - oceniam ja na ponad 80 %.
Niektóre są już spore ale te sadzone najpóźniej padły mi - dziwne.
Spaceru na działkę zazdroszczę Ci bo ja już dość dawno nie byłam tam.

[agnieszka72]

Wiedziałam Krysiu że z Iksją dasz radę .
Tylko czeka cię pikowanie -pewnie myślałaś że część nasion nie wzejdzie .

[ZbigniewG]

Krysiu a może pod Twoją ręką aktinidia pokaże kolorki, winobluszcz trójklapkowy jest jednak pewniejszy