Żywopłot - z czego?Co polecacie?
-
- 200p
- Posty: 302
- Od: 9 lut 2010, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Żywopłot od zera
NIe całkiem zgadzam się z tą różnorodnością gatunków w żywopłocie. Jedne krzewy rosną szeroko, inne rozkładają się na boki a żeby dopasować wszystko do siebie trzeba być nie lada specem i dobrze znać pokrój roślin , ich gęstość szybkość wzrostu, żeby jedne nie zagłuszały innych .Dochodzą jeszcze choroby na które trzeba stosować opryski co na większych powierzchniach jest pracochłonne i kosztowne . Dam przykład u znajomego na działce żywopłot z ligustra w ciągu 1,5 tygodnia przędziorek zniszczył prawie całkowicie ,znajomy opryskał go kilkakrotnie i pod koniec lata odbił ale przez długi czas straszył pustymi gałązkami.
Warto więc poszukać takich roślin które nie wymagają ciągłego doglądania i opryskiwania
Warto więc poszukać takich roślin które nie wymagają ciągłego doglądania i opryskiwania
Bądź jak zegar słoneczny. Odmierzaj tylko pogodne godziny
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Żywopłot od zera
Andziu, a czy zerkałaś do naszych wątków o żywopłotach?
- http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 33&t=29473
- http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 33&t=29302
- http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 33&t=35016
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=33&t=535 (!!!)
- http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =7&t=39178
I całe mnóstwo tematów o żywopłotach z konkretnych roślin, jednogatunkowych, czy mieszanych, liściastych, iglastych, niskich, wysokich, wąskich, obronnych, owocowych, czy nawet konkretnych gatunków i odmian. Na pewno się zainspirujesz, bo i zdjęcia wyrośniętych żywopłotów pokazywano.
- http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 33&t=29473
- http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 33&t=29302
- http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 33&t=35016
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=33&t=535 (!!!)
- http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =7&t=39178
I całe mnóstwo tematów o żywopłotach z konkretnych roślin, jednogatunkowych, czy mieszanych, liściastych, iglastych, niskich, wysokich, wąskich, obronnych, owocowych, czy nawet konkretnych gatunków i odmian. Na pewno się zainspirujesz, bo i zdjęcia wyrośniętych żywopłotów pokazywano.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Żywopłot od zera
Przede wszystkim po raz kolejny dziękuje wszystkim za sugestie i rady
Nalewko, oczywiście, że z wielką ochota przejrzę te linki, zamówiłam też sobie książkę
, bo jednak nie ma to jak słwo pisane na papierze.
Jednak najważniejsze dla mnie jest to, że mam po sąsiedzku AnieWoj, która w którymś wątku przyznała się, że uwielbia żywopłoty a robiłam już u niej zakupy i jestem bardzo zadowolona z efektów.


Nalewko, oczywiście, że z wielką ochota przejrzę te linki, zamówiłam też sobie książkę

Jednak najważniejsze dla mnie jest to, że mam po sąsiedzku AnieWoj, która w którymś wątku przyznała się, że uwielbia żywopłoty a robiłam już u niej zakupy i jestem bardzo zadowolona z efektów.


Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 785
- Od: 20 sie 2008, o 20:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Żywopłot od zera
krystynac50
Bardzo dobrze, że o tym piszesz w związku z czym doceniasz pracę fachowców np. architektów czy ogrodników. Gdyby wszystko było tak proste to każdą czynność każdy zrobiłby we własnym zakresie. Ja pisałem o dobrym - prawidłowym zestawieniu odmianowym. Oczywiście na to składa się dużo informacji o których można poczytać a także zapytań na forum. Nic co jest łatwe nie sprawi mam tak dużo radości.
jarek.
Bardzo dobrze, że o tym piszesz w związku z czym doceniasz pracę fachowców np. architektów czy ogrodników. Gdyby wszystko było tak proste to każdą czynność każdy zrobiłby we własnym zakresie. Ja pisałem o dobrym - prawidłowym zestawieniu odmianowym. Oczywiście na to składa się dużo informacji o których można poczytać a także zapytań na forum. Nic co jest łatwe nie sprawi mam tak dużo radości.
jarek.
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Żywopłot od zera
Aniu oczywiście zapraszam do siebie
Pęcherznicę jak najbardziej polecam - popatrz jak pięknie może wyglądać zestawienie odmian o liściach żółtych i bordowych. Te nigdy nie były cięte - rosną swobodnie.

Pomyśl też nad dereniami, bo miejsce masz. A może kalina hordowina? Ładnie się w krajobraz wkomponują.

Pęcherznicę jak najbardziej polecam - popatrz jak pięknie może wyglądać zestawienie odmian o liściach żółtych i bordowych. Te nigdy nie były cięte - rosną swobodnie.

Pomyśl też nad dereniami, bo miejsce masz. A może kalina hordowina? Ładnie się w krajobraz wkomponują.

http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Żywopłot od zera
Aniu, cieszę się, ze pokazałaś to zdjęcie!!
To właśnie o taki żywopłot mi chodzi. Dereń oczywiście będzie na pewno, bo po pierwsze: naleweczka z owoców, a po drugie bardzo podobają mi się jego kolorowe gałązki. Frontowe ogrodzenie z żywopłotu to początek, mam jeszcze do obsadzenia boki 2 razy po ok. 70 m... pole do popisu na następne wiele lat, tak więc nie pozbędziesz się nas jako klientów 


Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 18 cze 2010, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Żywopłot - z czego?
Właśnie zamówiłem sadzonki na żywopłot. Jak przyjdzie czas na cięcie, poproszę teściową o pomoc w zbieraniu gałązekMirekL pisze:Regularnie strzyżony piękny jest, ale... nawet przez spawalnicze rękawice kłuje. 50 m... hmmmm, obciąc maszynką można, ino potem pozbierać

Do obsadzenia mam ok. 20 mb; żeby nie było zbyt jednolicie, chciałbym berberys przemieszać z ognikiem w dwóch odmianach (z żółtymi i czerwonymi owocami). Czy aby żywopłot wyrósł na odpowiednio gęsty (ale nie musi to być szczelna kolczasta zapora) wystarczy krzewy posadzić co ok. 70 cm?
Re:
Witam serdecznie, bardzo spodobał mi się pomysł Ani na żywopłot
Ma może ktoś zdjęcie podobnego żywopłotu?aniawoj pisze:Na tak długi żywopłot możesz zastosować kilka gatunków roslin ( lub kilka odmian jednego gatunku). Bedzie bardzo pięknie, ale postaraj się:
- sadzić rośliny po kilka sztuk np: po 4
- zachować podobną wysokość
- zachować naprzemienność kwitnienia
- dobrać krzewy tak aby kwitły naprzemiennie, były ozdobne z liści
Przykład żywopłotu naturalnego o wys. ok. 2,5 m : Tawuła van Houte'a, Pęcherznica kalinolistna 'Diabolo', Forsycja, Krzewuszka 'Bristol Ruby',Pęcherznica kalinolistna 'Luteus'
To żywopłot praktycznie bezobsługowy. Co kilka lat warto tylko nieco go odmładzać, aby ładnie kwitł i miał ładny pokrój.
Re: Żywopłot - z czego?
Ja będę mieć zdjęcie takiego żywopłotu, ale za 3-4 lata ;)
sadzony jesienią 2010 z sadzonek z gołym korzeniem, w tej chwili po przycięciu wczesną wiosną, ledwo co wyłazi ziemi
ale przyjęty w 100%, a posadziłem ze 150 sztuk.
z przykładu ani, mam w swoim: tawułę van houtte'a, pęcherznicę 'luteus' i 'diabolo'; oprócz tego mam w nim derenie białe odm. 'sibirica', irgi rozkrzewione i berberysy th. 'atropurp.';
sporo jeszcze zamierzam dosadzić, m.in. wspomniane forsycje i krzewuszki, ale też tawułę wczesną, zielonolistną pęcherznicę i może jeszcze kilka dereni białoobrzeżonych (może 'sibirica variegata' lub 'elegantissima')
Pochwalę się jak będzie czym, na razie jestem zadowolony, że się przyjął; niech rośnie
sadzony jesienią 2010 z sadzonek z gołym korzeniem, w tej chwili po przycięciu wczesną wiosną, ledwo co wyłazi ziemi

ale przyjęty w 100%, a posadziłem ze 150 sztuk.
z przykładu ani, mam w swoim: tawułę van houtte'a, pęcherznicę 'luteus' i 'diabolo'; oprócz tego mam w nim derenie białe odm. 'sibirica', irgi rozkrzewione i berberysy th. 'atropurp.';
sporo jeszcze zamierzam dosadzić, m.in. wspomniane forsycje i krzewuszki, ale też tawułę wczesną, zielonolistną pęcherznicę i może jeszcze kilka dereni białoobrzeżonych (może 'sibirica variegata' lub 'elegantissima')
Pochwalę się jak będzie czym, na razie jestem zadowolony, że się przyjął; niech rośnie

Co można posadzić pod ogałacającymi się od dołu sosnami posadzonymi w rzędzie, co spełniałoby funkcję parawanu i jednocześnie było mrozoodporne? Wysokość do 1.5 metra, odporne na susze, panuje tam półcień, wieją silne wiatr płn -zachodnie. Iglaki? - nuda, no i pod sosnami to średnio wygląda, berberys zimozielony? - nie wiem czy wytrzyma ?(centralna Polska), no i dalej to już brak mi koncepcji na takie warunki? Podpowiecie coś?
Z góry dziękuję
Z góry dziękuję
jaki żywopłot
Witam
Z tyłu działki (miasto, średnia ziemia) chciałbym zasadzić żywopłot. Zastanawiam się nad rośliną - chciałbym, żeby był to najlepiej jakiś rodzimy gatunek, dorastający jak najwyżej, gesty (ogólnie zapewniający dość dobrą "barierę wzroku") a w miarę możliwości o szybkim wzroście.
Czy mają Państwo jakieś propozycje odnośnie gatunku? Sam rozważałem głóg, tarninę lub roktinik.
Bardzo dziękuję za sugestie.
Zenon.
Z tyłu działki (miasto, średnia ziemia) chciałbym zasadzić żywopłot. Zastanawiam się nad rośliną - chciałbym, żeby był to najlepiej jakiś rodzimy gatunek, dorastający jak najwyżej, gesty (ogólnie zapewniający dość dobrą "barierę wzroku") a w miarę możliwości o szybkim wzroście.
Czy mają Państwo jakieś propozycje odnośnie gatunku? Sam rozważałem głóg, tarninę lub roktinik.
Bardzo dziękuję za sugestie.
Zenon.
- Grzesiakzuch
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 21 kwie 2011, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: jaki żywopłot
Najlepszy żywopłot moim zdaniem to zimozielony. Zapewnia "barierę wzroku" przez cały rok. Rośliny liściaste zimą będą gołe a jesienią zapewnia grabienie liści. Najlepiej iglaki lub żywotniki.
wszystko można ... ale z głową.
Re: jaki żywopłot
Przymierzałem się do założenia wątku, ale od strony "poszkodowanego" właśnie takim podejściem sąsiada. Około 6 lat temu posadził on w odległości 1 m od naszej wspólnej granicy tuje ( stożkowy wzrost ), które teraz prawie wszystkie mają już ponad 2,5 metra, a niektóre ponad 3 metry wysokości. Jak na razie nie zamierza ich ciąć, a ponieważ ja mam małą działkę, to cień powodowany przez tą gęstą, zieloną ścianę ( dla mnie zachodnia strona ) utrudnia prawidłowe użytkowanie mojej działki. Tuje dalej szybko rosną, bo sąsiad nie żałuje im nawozu, a są dość gęsto sadzone, co powoduje, że do 2 metrów wysokości już stanowią jednolitą ścianę. Sąsiad swojej działki ( dużo większa niż moja ) praktycznie nie użytkuje od mojej strony, ma tylko trawę. Ja sadzę pomidory i inne rośliny wymagające słońca. Nie mam możliwości przeniesienia tych upraw w inne miejsce.zenon12 pisze:Witam
chciałbym, żeby był to najlepiej jakiś rodzimy gatunek, dorastający jak najwyżej, gesty (ogólnie zapewniający dość dobrą "barierę wzroku") a w miarę możliwości o szybkim wzroście.
Zenon.
Szukałem przepisów dotyczących takich sytuacji i nie znalazłem. Wiem, że na działkach ROD są przepisy ograniczające wysokość takiego żywopłotu.
Co powinienem zrobić, aby zmusić sąsiada do obniżenia żywopłotu?
Pozdrawiam
Janusz
Janusz
Re: jaki żywopłot
Zmusić? Nie warto; źle zaważyłoby to na waszych relacjach. Oczywiście sąsiad powinien uwzględniać wpływ swoich roślin na pobliskie otoczenie, szczególnie w przypadku gęstej zabudowy, małych działek itp. Ty natomiast powinieneś wystrzec się podejścia typu "zmusić". Próbowałeś porozmawiać spokojnie, przedstawić swoje racje i poprosić o rozważenie ich? Masz dość racjonalne argumenty, a i sąsiad - z tego co piszesz, być może nie potrzebuje od tej strony aż takiej zasłony, więc może wystarczy mu to grzecznie zasugerować. Na pewno nie zmuszać, rozkazywać. Nie każdy jest przecież krzykaczem, a takie sprawy można załatwić polubownie i do tego Ciebie zachęcam. Sąsiadów się nie wybiera, a będę Ci towarzyszyć długo. Może warto zacząć od takich kroków, chyba że sytuacja jest już (albo była wcześniej) zaogniona. Tego nie wiem.JanuszKR pisze:Co powinienem zrobić, aby zmusić sąsiada do obniżenia żywopłotu?
Po drugie, nie widzę podobieństwa sytuacji Zenona12 do Twojego sąsiada więc nie wiem po co pisać, że czujesz się poszkodowany podobnym podejściem. Zenon12 napisał bowiem, że ma to być tył działki, a o bliskim sąsiedztwie innych, ani o rozmieszczeniu stron świata nic nie wspomniał. Żywopłot, który planuje, może przecież równie dobrze rzucać cień na jego własny ogród.
Autor postu zasugerował, że rozważa "liściaki", ale w sumie nic nie mówił, aby nie proponować iglastych. Pozwolę sobie jednak nie zgodzić się z Twoim zdaniem. W mojej opinii, żywopłot z odpowiedniej rośliny liściastej, właściwie prowadzony, może stanowić barierę dla wzroku, wiatru itp. również zimą. No i ma tą przewagę (wg mnie to przewaga), że zmienia się w trakcie kolejnych sezonów. Buk czy grab potrafi np. przez całą zimą "trzymać" zasuszone, zbrązowiałe listowie, co dodaje moim zdaniem uroku takiemu żywopłotowi i sprawia, że zasłania on również zimą. Grabienie liści to nie jest jakaś katorżnicza praca, w dodatku sezonowa. Te co spadną pod żywopłot, ulegną rozkładowi, a te wywiane na trawę można zgrabić, ale też niekoniecznie - mnie by np. nie przeszkadzały.Grzesiakzuch pisze:Rośliny liściaste zimą będą gołe a jesienią zapewnia grabienie liści. Najlepiej iglaki lub żywotniki.
Re: jaki żywopłot
Użyć fantazji, gdy sadził te tuje. Teraz, gdy ktoś zasadził sobie i wypielęgnował piękne drzewa (nawozy, czas, okrywy, podlewanie, opryski), nie oczekuj że radośnie je zetnie lub skróci (bo w jego mniemaniu skrócenie przecież może się równać z oszpeceniu. A jeśli jeszcze po tym zabiegu drzewo zacznie chorować? Jego zachowanie w żaden sposób nie jest uciążliwe. Tym bardziej, że dorastają one do 5 m. wysokości, a nie 25... (czyli w praktyce jakieś 3 m.merle pisze:JanuszKR pisze:Co powinienem zrobić, aby zmusić sąsiada do obniżenia żywopłotu?
Dlaczego takie przepisy są w ogródkach działkowych? Bo tam co do zasady ludzie mają warzywka i małe działeczki. Kodeks cywilny zawiera art. o immisjach, ale moim skromnym zdaniem nie ma tu mowy o żadnej immisji, ponieważ domki jednorodzinne to nie są tereny przeznaczone pod uprawę (jak ktoś chce mieć i ma warunki, to proszę bardzo, ale Ty ich - jak widać - nie masz - masz za małą działkę i nie ma tu winy sąsiada).
Aha: to którą stronę działki sąsiad użytkuje, to nie jest Twoja sprawa (tak jak nie jest Twoją sprawą po której stronie w domu stoi stół, a po której szafki kuchenne). Nie masz warunków i kropka i nie będę tu szukać możliwych dla Ciebie (choć nikłych) furtek wyjścia, mimo że mam wykształcenie prawnicze, bo... Takiego podejścia nie lubię.