Ciekawe czy miniaturowe hosty przetrwały zimę nawet ich nie oglądałam . Wiesz Iwuś ,że całkiem o nich zapomniałam dopiero jak zobaczyłam na Twoim zdjęciu mi sie przypomniały . No to zapowiada sie super Łosiów
Witam kochane koleżanki No to wiemy już na pewno kiedy mamy wypad do Łosiowa
Basieńko niestety ta hosta jest nn Jadziu o hosty jestem spokojna. One schowały się pod ziemię i tam cierpliwie czekają na wiosnę, sen z powiek spędzają mi żurawki, większość wygląda tak jakby już umarły
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe Mój kawałek świata. część 3
Iwuś ty nie kracz bo jak żurawki kaput to mi w ogródku już nic nie zostanie .
Też wyglądają tragicznie-u mnie ostatni śnieg był w styczniu a teraz już 3 tydzień na prawdę mroźno .
No nic idzie ciepełko mam nadzieje że ruszą .