Ja na przekór wszystkiemu nawozów nie stosuję ;) w ogrodzie tak, może bardziej sporadycznie, chociaż w tym roku kilka maluchów muszę "podkarmić", poza tym przy takim zagęszczeniu jak u mnie to w ziemi biją się pewnie korzeniami o wszystko co lepsze

a w domu jakoś nie widzę potrzeby, wszystko ładnie rośnie to nie podpędzam, zgadzam się że są rośliny które tego wymagają, dla lepszego, obfitszego kwitnienia, ale na szczęście nie wszystkie
