Kompost cz.1

[Krzychoo]

Hmm... Napiszę może, że "złoto" śmierdzi zupełnie jak gnojówka, nikt by nie pomyślał, że wywar pochodzi wyłącznie z roślin. Dlatego tak ją nazwałem. Kolor też identyczny.
Gnojówka, którą wybrałem w styczniu podczas roztopów była bez zapachu. Widocznie bakterie w tej temperaturze nie miały chęci do życia. Podlałem nią roślinki doniczkowe w domu, zapach nie pojawił się.

[esony1]

Bardzo mi sie spodobała nazwa '' Płynne złoto " . Bo " Gnojówka" to raczej nazwa od obornika , czyli gnoju . A to " Płynne złoto " - to frakcja płynna z przerobu substancji roślinnej . Macie może inne jeszcze nazwy ? Może : Rosół dla roślin ..

oj, oj, mamy tak bogaty język
, "chodzi mi o to, aby jęzk giętki powiedział wszystko co pomyśli głowa" to tak za wieszczem
gnojówka nie musi być od razu perumą ale

Płynny wywar ze szczątków rozkładowi podległych , dla pięknego podniesienia urodzaju i odporności na choroby wszelakie stosowany , ku radości światłego ogrodnika a zazdrości sąsiadowi jego . No czy jakoś tak...

to jest to

[x-suzana]

W sklepach to nazywa się Biohumus .. gdyby tam wpuścił dżdżownice to biznesik gotowy. Tylko ten w sklepach to cieniutki Biohumus.

[patkaza]

Krzychu wielkie
warto podpatrywać.....jeśli pozwolisz?!
można i tak: " syropek witaroślinny"

[Krzychoo]

patkaza proszę bardzo, po to wrzuciłem zdjęcia
U mnie sprawdza się takie rozwiązanie, dlaczego u Ciebie nie ma być tak samo. W przydomowym ogródku przyda się nawóz w każdej postaci.

[mariusz15]

Polecam hodowlę w kompostowniku dżdżownic kalifornijskich. Jest to najlepsza moim zdaniem forma przerabiania kompostu. Ważnym jest żeby zakupić właśnie kalifornijkę a nie gnojaka którego sprzedają na allegro. Dżdżownica kalifornijska żyje dłużej, szybciej się rozmnaża, może żyć w dużych skupiskach. Kompost jest natleniony, nie zakwasza się, traci 50% objętości. Konieczne jest jedynie utrzymanie dużej wilgotności kompostownika i w zależności od jego wielkości i ilości dżdżownic części przerobionego już kompostu. Potrzebny jest on po to ażeby w momencie włożenia np. świeżej trawy która zaczyna samoistnie gnić zapobiec przegrzaniu się dżdżownic. Części zielone gnijąc wytwarzają wysoką temperaturę więc dżdżownice przenoszą się w odpowiednie miejsce. Zimą zbijają się w "kulę" żeby przetrwać. Gnijący kompost wewnątrz utrzymuje im wystarczającą temperaturę do życia. Należy również zabezpieczyć dno kompostownika przed kretem bo to jego przysmak.

[Zielona_Ania]

Gnijący kompost

Czegoś takiego to bym zdecydowanie nie chciała. Gnicie to procesy beztlenowego rozkładu i są wysoce niepożądane w procesie kompostowania.
Tak sobie czytam o łapaniu lub kupowaniu dżdżownic i cieszę się że do mojego kompostu same przyszły

[pomidormen]

Podoba mi się sposób z łapaniem odcieku, chyba spróbuje u siebie. Mam pryzmę ułożoną na folii, lekki spadek w jedna stronę, zostaje wkopać beczkę, co uczynię jak ziemia rozmarznie.
Ilośc odcieku jaką podajesz jest bardzo duża, jest wynikiem podlewania kompostu czy tylko z deszczu?

[Krzychoo]

pomidormen to są ilości wynikające z deszczu. Podałem tak duży rozrzut, bo kompostownik w tej formie działa u mnie od kwietnia 2010 i nie minął jeszcze pełny rok użytkowania. Mało kiedy czekam aż napełni się pełna beczka, tj. ok. 160 l u mnie, wylewam co kilka dni na bieżąco. Tak jak pisałem, w tym roku podczas tygodniowej odwilży w styczniu wybrałem 2 pełniutkie beczki+jeszcze trochę, tj. ok. 350 l. A już widzę, że beczka znowu się napełni, jak tylko odwilż przyjdzie. Gnojówka odcieka nie tylko po deszczu. Wystarczy skosić trawę i po paru dniach ta trawa "puszcza soki" i zaczyna kapać.

[pomidormen]

dzięki za odpowiedź, jak tylko będą warunki spróbuję coś zakopać u siebie. Ja trawę z koszenia rozsypuję po całej pryzmie osłaniając ją od słońca i nadmiaru deszczu. Może dlatego nie widać u mnie dużego odcieku ale wszystko wyjdzie w praniu.

[rdest79]

same inspiracje na tym forum:) BRAVO!!

[elzunia70]

Witam
odświeżam temat z racji ze już prawie wiosna
i pewnie już można zajrzeć do kompostowników
mój nie był niczym przykrywany
i jak stuknąć widłami to jest zamarznięta warstwa na kość i to chyba dość głęboko
wiec raczej nie nadaje się na zimowanie Kalifornijek
w lutym kupiłam 100szt i pomału uczę się,jak nimi się opiekować
trzymałam je najpierw w piwnicy ale było im za zimno(ok. 11-14*C )
teraz są w pralni i czuja sie wyśmienicie
tylko ja mam dylemat
potrzebuje od nich biohumus taki w płynie
mniej więcej taki jaki sprzedają wszędzie w takich zielonych butlach
tylko jak go pozyskać
może ktoś wie i podpowie ,jak otrzymać eko nawóz dla roślinek
bo przecież głownie z tego powodu założyłam hodowle
pozdrawiam wiosennie

[x-suzana]

Zajrzyj na 5 str. tego wątku, tam są zdjęcia i zobaczysz jak można odzyskiwać gnojówkę z kompostu. Dżdżownice kalifornijskie też możesz wpuścić i będziesz mieć biohumus.

[PKasia]

Witam!
Właśnie się zastanawiałam jak ten mój kompostownik ma wyglądać, to znaczy jak go najlepiej zbudować, teraz już wiem i serdecznie dziękuję za wszystkie podpowiedzi!!!
Pozdrawiam Kasia

[elzunia70]

tak
przeczytałam wszystkie strony wątku
tylko ze owa gnojówka to jest,podejrzewam,to co ja otrzymuje pod moim wiaderkiem z dżdżownicami
taki żółty lekko gęstszy od wody ŚMIEDZĄCY płyn
a w sklepach pod nazwą biohumus-jest czarny prawie bezwonny z osadem ziemistym na dnie płyn o gęstości niemal jak woda
to ja się zastanawiam który jest zdrowszy dla sadzonek i dorosłych roślin
czytam i czytam i nie mogę znaleźć
niech mi ktoś podpowie co lepsze