Początki ogrodnicze Kasi
- Jojola
- 500p
- Posty: 656
- Od: 21 lip 2010, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Początki ogrodnicze Kasi
witaj Kasiu
u mnie juz dzisiaj tylko - 3 stopnie. idzie ku wiośnie...
u mnie juz dzisiaj tylko - 3 stopnie. idzie ku wiośnie...
Pozdrawiam serdecznie, Jola
W rodzinnym ogrodzie
W rodzinnym ogrodzie
- kasiatt
- 200p
- Posty: 251
- Od: 16 lut 2011, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: otulina KPN
Re: Początki ogrodnicze Kasi
Próby wklejenia stopki 

- kasiatt
- 200p
- Posty: 251
- Od: 16 lut 2011, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: otulina KPN
Re: Początki ogrodnicze Kasi
Trochę czasu mnie tutaj nie było i mam straszne zaległości
Karinko dziękuję za odwiedziny i trzymaj się cieplutko
Helen Witaj u mnie. Niedługo i ja Ciebie odwiedzę. Te nasadzenia grupowe rzeczywiście wyglądają nieźle . czekam aż się rozrosną i zagęszczą.
Magda2003Tak założony w tamtym roku
Chyba tak jak Twój
Ja też się nie mogę doczekać wklejania wiosennych fotek. Ale już bliżej niż dalej.
Jojola Tak już małymi kroczkami i coraz cieplej. Choć wolałabym aby te kroki stawiała większe.
U mnie i w dzień zanotowane 0 st.
Kasia 1972 Kasiu dzisiaj się nade mną ulitowała Małgosia i wkleiła mi link do mojego wątku. Dziękuję wam za opiekę
Dzisiaj kolejny spacer po ogródku i podglądanie roślinek. wkleję poniżej trochę zdjęć
aha i rano nawiedził nas Koziołek i chciał się dobrać do moich tuj. Na szczęście są jeszcze malutkie i niesiegnął ale u sąsiadów obżarte wszystkie, jakby je jakaś zaraza zaatakowała. Tez wkleję fotki na potwierdzenie.

Karinko dziękuję za odwiedziny i trzymaj się cieplutko

Helen Witaj u mnie. Niedługo i ja Ciebie odwiedzę. Te nasadzenia grupowe rzeczywiście wyglądają nieźle . czekam aż się rozrosną i zagęszczą.
Magda2003Tak założony w tamtym roku


Jojola Tak już małymi kroczkami i coraz cieplej. Choć wolałabym aby te kroki stawiała większe.

Kasia 1972 Kasiu dzisiaj się nade mną ulitowała Małgosia i wkleiła mi link do mojego wątku. Dziękuję wam za opiekę

Dzisiaj kolejny spacer po ogródku i podglądanie roślinek. wkleję poniżej trochę zdjęć
aha i rano nawiedził nas Koziołek i chciał się dobrać do moich tuj. Na szczęście są jeszcze malutkie i niesiegnął ale u sąsiadów obżarte wszystkie, jakby je jakaś zaraza zaatakowała. Tez wkleję fotki na potwierdzenie.
- kasiatt
- 200p
- Posty: 251
- Od: 16 lut 2011, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: otulina KPN
Re: Początki ogrodnicze Kasi
-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Początki ogrodnicze Kasi
Te brązowe rh to za bardzo przemarzły..
Wiosną zostaw, może odbiją..
Wiosną zostaw, może odbiją..
- magda2003
- 200p
- Posty: 410
- Od: 20 lis 2009, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Terni/Włochy
Re: Początki ogrodnicze Kasi
Jejku jakie fajne koziołki. Kurcze ja to bym im chyba te tuje wybaczyła. Śliczne!
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Początki ogrodnicze Kasi
Kasiu, a przypadkiem te ostatnie rh nie miały za dużo słonka?
Zazwyczaj rh nie wymarzają. Jedyną rzeczą która im szkodzi to za dużo słońca, także zimą i brak wody.
Trzeba je porządnie podlać przed zimą i w czasie odwilży.
Ja swoje zacieniam siatką, mimo, że rosną na wschodniej wystawie.
Zazwyczaj rh nie wymarzają. Jedyną rzeczą która im szkodzi to za dużo słońca, także zimą i brak wody.
Trzeba je porządnie podlać przed zimą i w czasie odwilży.
Ja swoje zacieniam siatką, mimo, że rosną na wschodniej wystawie.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Początki ogrodnicze Kasi
Kasiu, widzę, ze też masz fajnych "gości" za ogrodzeniem... 

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- kasiatt
- 200p
- Posty: 251
- Od: 16 lut 2011, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: otulina KPN
Re: Początki ogrodnicze Kasi
Igor994 Dziękuje za pocieszenie bo jak dla mnie obraz nędzy i rozpaczy. Ale to pierwszy raz mój ogród w zimie i pewnie wychodzi brak doświadczenia.
dawidbananNie wiem czy ja mam taka cierpliwość na czekanie czy odbiją
Już planuje w to miejsce róże.Ale zobaczymy co wiosna przyniesie.
magda2003 Tak sie martwiłam,że jak urosną to ja ja będę z tamtej strony przycinać, jakby sam problem się rozwiązał :P
Margo2One właśnie mają najgorsze warunki spośród moich RH. Chyba w to miejsce się nie nadają i tak jak wcześniej pisałam, może róże tam przetrwają??
SureTak mamy tu różnych gości a cieszymy się jak dzieci,wczoraj starczyliśmy w oknie dokąd Koziołek nie zrezygnował. Wyrzuciliśmy mu naszą jemiołę i dzisiaj po nocy śladu po niej nie ma.
dawidbananNie wiem czy ja mam taka cierpliwość na czekanie czy odbiją

magda2003 Tak sie martwiłam,że jak urosną to ja ja będę z tamtej strony przycinać, jakby sam problem się rozwiązał :P
Margo2One właśnie mają najgorsze warunki spośród moich RH. Chyba w to miejsce się nie nadają i tak jak wcześniej pisałam, może róże tam przetrwają??
SureTak mamy tu różnych gości a cieszymy się jak dzieci,wczoraj starczyliśmy w oknie dokąd Koziołek nie zrezygnował. Wyrzuciliśmy mu naszą jemiołę i dzisiaj po nocy śladu po niej nie ma.
- kasiatt
- 200p
- Posty: 251
- Od: 16 lut 2011, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: otulina KPN
Re: Początki ogrodnicze Kasi
Mam pytanie może głupkowate
ale ja się zupełnie nie znam.Mam kompostownik i tam wrzucałam wszystko co znalazłam w ogrodzie do wywalenie( najwięcej trawy) ale niektóre (prawie wszystkie) rośliny były chore na grzyby, czarna pleśń i inne plamy na liściach. Czy taki kompost można rozrzucać pod rośliny, czy nie zarażą się znowu jakimś syfem??

- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Początki ogrodnicze Kasi
Kasiu, ja słyszałam, że rośliny na kompost musza być zdrowe, bo przecież możesz roznieść zarodniki grzyba po ogrodzie. Podobnie z nasionami chwastów, ale gdzieś też znalazłam, ze ktoś wrzucał nawet perz, który rozkładał się w kompoście i potem nie roznosił... no to nie wiem. Ale chyba bym nie ryzykowała! 
W swoim wątku również przerabiałam temat kompostownika...

W swoim wątku również przerabiałam temat kompostownika...
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- kasiatt
- 200p
- Posty: 251
- Od: 16 lut 2011, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: otulina KPN
Re: Początki ogrodnicze Kasi
To już lecę do Twojego wątku czytać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 959
- Od: 20 wrz 2010, o 07:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Początki ogrodnicze Kasi
Kasiu wpadłam z rewizytą...........Pozazdroszcze tych pięknych sarenek pod domkiem...Tak blisko podchodzą.Pewnie dzieci mają niesamowitą frajdę podglądając przez okna.........Ogród z tego co widzę to już masz ładnie zagospodarowany.Pozostało tylko poszerzać i powiększać rabatki............Kasiu podziwiam za porządek i systematyczność.....Wszystko zaplanowane,ondulinka(chyba)podłożona .........No no
Tylko tak dalej.........To co widzę jest ładne i ciekawie się zpowiada Twój ogród.Będę zaglądać i podglądać postępy
A co do kompostownika-to ja mam dwa obok siebie.Jeden zapełniam,a z drugiego wybieram.Wkładam wszystko co powyrywam:darń,zielsko,perz też się trafi i resztki przekwitłych obciętych roślin.Oprócz tego trawa skoszona(rozsypuje ją)i liście zgrabione.Wszystko co chore lepiej spalić............I z domu wszystkie odpadki też dorzucam:herbata,kawa,obierki wszelakie i wszystko co się przerobi.

A co do kompostownika-to ja mam dwa obok siebie.Jeden zapełniam,a z drugiego wybieram.Wkładam wszystko co powyrywam:darń,zielsko,perz też się trafi i resztki przekwitłych obciętych roślin.Oprócz tego trawa skoszona(rozsypuje ją)i liście zgrabione.Wszystko co chore lepiej spalić............I z domu wszystkie odpadki też dorzucam:herbata,kawa,obierki wszelakie i wszystko co się przerobi.