Cebulla walczy z ugorem

[Cebulla]

To było do Annes

A dla Ciebie mam zdjątko pokazujące, gdzie będzie Nigra.



Strona wschodnia. Ten wolny środek to dla niej. Pod płotem żywopłot jałowcowo-liściasty (ochrona przed wiatrami). Z liściastych chcę dosadzić Fortegillę, orszelinę i laurowiśnę. Przy ścieżce byliny różne, cebulowe, lilie. Dojrzałam chyba do likwidacji tego bałaganu. Po obu stronach ścieżki posadzę jednorodny żywopłot z czegoś zimozielonego (niski berberys, irga lub suchodrzew chiński). Bylinki się przeprowadzą. Zostaną tylko pieris, 2 azalie Geisha Orange i RH Cunnigsheim White. Ciągle mam dylemat, że będzie ładnie wiosną przy kwitnących RH i magnolii, a potem to już nuda... Zobaczę, jak się lilie komponują z RH

[Annes 77]

Cebulla ale masz piękne ścieżki...wow

[Ann-ka72]

Fajne, będzie super.
Jak posadzisz juz magnolię, to pewnie wysypiesz korą - wtedy zobaczymy,czy będzie pusto...optycznie sie zmniejszy przedogródek. A jaką magnolię dużą planujesz kupić? Ja bym stawiała na taką 1- max 1,5 m. Na początku małe magnolie powoli rosną, ale im starsza tym przyrosty są większe. Większa też pewnie byłaby dobra- ale droższa.... no i ja kupiłam magnolię żółtą, miała mniej niż 2m i była jakaś taka łysa....trochę sie zabudowała ale są miejsca puste na pniu, wraz nie jest taka jak inne moje- gęste. Nie wiem,może to taka odmiana,albo tak poprzycinana byle jak, bo nie bardzo sie zagęściła.
Pomyśl- większa magnolia- ile radości wiosną
Już nie mogę sie doczekać,żeby zobaczyć swoje obsypane kwieciem...

[Cebulla]

Oj Aniu, raczej to będzie mała magnolia, ale już kwitnąca. Ze względów finansowych głównie

[gorzata76]

Ja "odkrawam" kępki łyżeczką do herbaty i idzie szybko

Dokładnie tak samo zrobiłam

[AgaNet]

Ja "odkrawam" kępki łyżeczką do herbaty i idzie szybko

Dokładnie tak samo zrobiłam

Ja też na podobnej zasadzie "odkrawałam" kępki lobelii a że niektóre kępki mi się rozpadły, to parę niteczek lobeli posadziłam pojedyńczo
Zaglądam dzis do nich i jest OK.

[Annes 77]

A nie uszkodzę? Boję się tego zabiegu:)

[loeb]

A co to jest ta trawa w rogu ścieżek? Świetnie wygląda, taki chwaścior efektowny Jakby to jeszcze niesmaczne było, to może by się do mnie nadało.. @@

[Cebulla]

To festuca Mayeri- chyba największa z kostrzew. Przez rok z malutkiej sadzonki wyrosła na kępę 1,5m średnicy Musze ją przesadzić, bo pod nogami się plącze. Przy okazji podzielę Niestety z rozpędu ją przycięłam teraz, a powinno się ją tylko wyczesać Zobaczymy co z tego będzie...

Kalarepa i sałata logowe pięknie wylkiełkowały Ale będzie chrupania!

[Ann-ka72]

Mała magnolia też jest ok, tylko widzisz, ja patrzę przez swój pryzmat...chcę magnolie BIG,XXXL bo przez tyle lat naczekałam sie na pierwsze kwiaty pierwszych moich magnolii(miały ok.25 cm wysokości ),że teraz ostanie pieniądze oddałabym, żeby mieć kwitnącą i dużą. Co roku zaglądałam....i nic. Teraz można kupić kwitnące od razu, dlatego jak Ci kiedyś pisałam -kupuj wiosną i kwitnące i bez plam na liściach.

Na tą kostrzewę też bym sie pisała....dogadamy się może jakoś- co byś chciała ode mnie.Pisz na PW.

[Cebulla]

Aniu, jak masz miejsce to polecam tą kostrzewę. Rośnie w strefie opadów śniegu z dachy, dodatkowo tuż przy ścieżce, więc jak walczymy ze śniegiem, to wszystko na niej ląduje. Jak śnieg stopniał, to nic po niej nie było widać, żeby taki ciężar na sobie nosiła... Jak bedę ją dzielić, to odrąbie połowę dla Ciebie, nie ma sprawy Tylko uprzedzam, że nie wiem, czy te moje postrzyrzyny jej nie zaszkodzą Jakby nie odbiła, to zamierzam jechać do tej szkółki gdzie ją kupiłam i mogę nabyć dla Ciebie też. Jakieś 9PLN kosztowała.

[Ann-ka72]

Miejsce zawsze się znajdzie Jakby co,to mam jeszcze trochę trawnika Od wiosny chcę przygotować miejsce na trawki, bo zakochałam się w nich. Połowa to stanowczo za dużo,1/5 byłaby ok.
Myślę,że Twoja trawa odbije, trawy nie tak prosto zniszczyć.

[gorzata76]

...parę niteczek lobeli posadziłam pojedyńczo

Mission impossible

[AgaNet]

...parę niteczek lobeli posadziłam pojedyńczo

Mission impossible

Też nie wierzyłam że mi się uda

[Ann-ka72]

Ależ ja nie rozumiem o co chodzi:shock: Kilka niteczek...? Ja chyba powinnam zostać świętą - pikowałam przez 3 godziny pojedynczo , pod koniec jeszcze trochę zostało, ale uznałam,że już i tak mam wystarczającą ilość przepikowaną- ok. 100 szt. a resztę - posadziłam w kilku kępkach.Od tamtej pory ani razu nie wysiewałam lobelii, chyba mam jakiś uraz, albo co....