Winobluszcz na ogrodzenie
Winobluszcz na ogrodzenie
Zamierzam obsadzić wiosną ogrodzenie z siatki jakąś rośliną okrywową. Niestety nie mam wiedzy, jakie są wymagania glebowe takich roślin.
A gleba na działce? Raczej kwaśna. Lekka, bardzo przepuszczalna, warstwa próchniczna - szczątkowa, z 10 cm a dalej piasek.
Jeśli macie pomysły, lub przeszliście taką drogę - pomóżcie.
Pzdr
A gleba na działce? Raczej kwaśna. Lekka, bardzo przepuszczalna, warstwa próchniczna - szczątkowa, z 10 cm a dalej piasek.
Jeśli macie pomysły, lub przeszliście taką drogę - pomóżcie.
Pzdr
U mnie jest sam piasek, a winobluszcz pięcioklapowy rośnie jak szalony i niczym się nie przejmuje
Właśnie pięknie się przebarwia na czerowno 
U mnie też się wije po ogrodzeniu z siatki - minus jest taki, że ciężar rośliny po pewnym czasie (jakichś 20 latach co prawda) wyrywa mi słupki z podmurówki i płot stoi o tyle o ile - raczej na słowo honoru, a trzyma się chyba tylko na winobluszczu... Ale od sąsiada odgradza super



U mnie też się wije po ogrodzeniu z siatki - minus jest taki, że ciężar rośliny po pewnym czasie (jakichś 20 latach co prawda) wyrywa mi słupki z podmurówki i płot stoi o tyle o ile - raczej na słowo honoru, a trzyma się chyba tylko na winobluszczu... Ale od sąsiada odgradza super


Broniusz
Dobrze jest go troszkę kontrolować, przycinać od dołu-lubi szarpankę :P .
Dlaczego od dołu???górne partie gdy sa przycinane utworzą w szaleńczym tempie nawis,wałek dość estetyczny, ale dopiero jest to zagrożenie.
Właśnie przy powiewie silniejszym przewróciło mi całe przęsło i miałam ekstra taras winobluszcza.Jemu to nie przeszkadzało,a nam zajęło 6 dni naprawianie.
A tak, poza tym,
... jest bardzo dekoracyjny.
pozdrawiam Jovanka
Dlaczego od dołu???górne partie gdy sa przycinane utworzą w szaleńczym tempie nawis,wałek dość estetyczny, ale dopiero jest to zagrożenie.

A tak, poza tym,

pozdrawiam Jovanka

- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Ja na balkonie mam jednego - cały balkon zarośniety. W ogrodzie mam kilka.
Sadzonki robiłam nawet nieźle sie ukorzenija tylko wiosną, no może czerwiec.
Jak napiszesz na priv to moge podesłać kilka, idący po ziemi pęd wypuszcz korzonki.
Sadzonki robiłam nawet nieźle sie ukorzenija tylko wiosną, no może czerwiec.
Jak napiszesz na priv to moge podesłać kilka, idący po ziemi pęd wypuszcz korzonki.
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2073
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Też stałem przed dylematem-jakim pnączem obsadzić altankę.Brałem pod uwagę winobluszcz pięcioklapowy i trójklapowy.Piękno obydwu pnączy miałem okazje porównać w naturze...i mój wybór padł na trójklapowy Veitchii(mam nadzieję,że poprawnie napisałem).W porównaniu do piecioklapowego ma większe liście i pnie się tworząc kaskadowy układ liści.Nie potrzebuje podpór,a przylgi potrafia "złapać się" nawet szyby okiennej.
Tak wygląda u mnie na altanie:

Tak wygląda u mnie na altanie:

Winobluszcz jaki?
Witam!
Chciałem zamaskować długi, niewysoki (około 80 cm) płot z metalowej siatki. Pomyślałem o winobluszczu. Mam pytanie czy ta roślina nadaje się do ukrycia szpetnego ogrodzenia? Mam wątpliwości, ponieważ sprzedawca w centrum ogrodniczym odradził mi winobluszcz z powodu jego zbytniej ekspansywności oraz tego, że nie jest on wstanie sam się czepiać siatki, a trzeba go wciąż formować) ??? Wiem że trzeba "pomóc" trochę roślinie w czepianiu się siatki, ale czy uwagi sprzedawcy są słuszne i czy są to przeszkody decydujące o nieprzydatności tej rośliny w moim wypadku? Proszę też o radę gdzie najlepiej zaopatrzyć się w winobluszcz i w jakiej formie go kupować (sadzonki, nasiona). Kiedy go sadzić? i w jakich odstępach pod siatką? Jaki gatunek jest najbardziej ekonomiczny (najtańszy, ale efektowny) Jakiej sumy mam się spodziewać za pojedynczą sadzonkę?
Będę wdzięczny za udzielenie mi niezbędnych informacji
Serdecznie pozdrawiam
Chciałem zamaskować długi, niewysoki (około 80 cm) płot z metalowej siatki. Pomyślałem o winobluszczu. Mam pytanie czy ta roślina nadaje się do ukrycia szpetnego ogrodzenia? Mam wątpliwości, ponieważ sprzedawca w centrum ogrodniczym odradził mi winobluszcz z powodu jego zbytniej ekspansywności oraz tego, że nie jest on wstanie sam się czepiać siatki, a trzeba go wciąż formować) ??? Wiem że trzeba "pomóc" trochę roślinie w czepianiu się siatki, ale czy uwagi sprzedawcy są słuszne i czy są to przeszkody decydujące o nieprzydatności tej rośliny w moim wypadku? Proszę też o radę gdzie najlepiej zaopatrzyć się w winobluszcz i w jakiej formie go kupować (sadzonki, nasiona). Kiedy go sadzić? i w jakich odstępach pod siatką? Jaki gatunek jest najbardziej ekonomiczny (najtańszy, ale efektowny) Jakiej sumy mam się spodziewać za pojedynczą sadzonkę?
Będę wdzięczny za udzielenie mi niezbędnych informacji
Serdecznie pozdrawiam
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Ja mam winobluszcz pięciolistkowy na siatce dł ok 30m od 3 lat. Jestem bardzo zadowolona. Owszem trochę pomagałam mu sie wplątać ,ale niewiele. Trzeba tylko,gdy jest mały, potem sam się "pląta". Tworzy piękną zieloną ścianę, a jesienią jest ogniścieczerwony. Nic koło niego nie robię - nie podlewam, nie zasilam.
Ale: w zimie już nie ma żadnego efektu osłonowego i naprawdę jest ekspansywny. Rośnie szybo, a co "spadnie " z siatki płoży się po ziemi i ukorzenia.
Posadzony mam co 2m.
Łatwo sie rozmnaża z samorzutnie ukorzeniających się gałązek.
Ale: w zimie już nie ma żadnego efektu osłonowego i naprawdę jest ekspansywny. Rośnie szybo, a co "spadnie " z siatki płoży się po ziemi i ukorzenia.
Posadzony mam co 2m.
Łatwo sie rozmnaża z samorzutnie ukorzeniających się gałązek.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 246
- Od: 24 cze 2007, o 00:24
- Lokalizacja: Suwałki
Re: WINOBLUSZCZ czy nadaje się do zamaskowania ogrodzenia?
Zależy jaki winobluszcz. Trójklapowy albo japoński (Parthenocissus tricuspidata) w ogóle się do obsadzania siatek nie nadaje. To jest pnącze czepiające się przylgami na wąsach, a więc nadające się tylko do obsadzania murów.Dominik pisze:Mam wątpliwości, ponieważ sprzedawca w centrum ogrodniczym odradził mi winobluszcz z powodu jego zbytniej ekspansywności oraz tego, że nie jest on wstanie sam się czepiać siatki, a trzeba go wciąż formować) ???
Lepszy jest pięciolistkowy (P. quinquefolia), który czepia się podpór samymi wąsami. Ale do obsadzania siatki drucianej nie polecałbym go. Rośnie silnie, jest zbyt ciężki i po latach może zerwać siatkę ze słupków albo ją przygiąć (chyba że to ogrodzenie przęsłowe). Lepiej go sadzić przy płotach spawanych z prętów.
Znacznie lepiej do obsadzania siatek nadają się silnie rosnące powojniki, np. powojnik ostry (Clematis vitalba) albo pokrewne. Rosną tak samo silnie, dobrze okrywają siatkę, ale są znacznie lżejsze i nie odkształcają jej. Poza tym wiosną wymagają silnego przycięcia. Czepiają się podpór okręcając je ogonkami liściowymi. Ładnie kwitną latem, a kwiaty pachną. Znoszą cień. Można je uzupełnić innymi dzikimi powojnikami o barwnych kwiatach, np. alpejskim (C. alpina), kaukaskim (C. macropetala) lub tanguckim (C. tangutica).
Pozdrawiam
Krzysiek
Krzysiek
Re: WINOBLUSZCZ czy nadaje się do zamaskowania ogrodzenia?
"Harryangel" Dzięki serdeczne za odpowiedź
a w jaki sposób rozmnożyć winobluszcz mając do dyspozycji taki z miejsca publicznego? Czy wystarczy jeśli utnę kilka gałązek i wstawię do wody, czy potrzebny będzie w tym wypadku ukorzeniacz?Winobluszczem obsadza się wiele miejsc publicznych, jak np śmietniki, stacje pomp, przekaźniki, itp.
Pokręć się po okolicy a znajdziesz pełno tych pnączy.
Przynajmniej u mnie tak jest.
Zrobiłam mnóstwo sadzonek z winobluszczu sobie i znajomym-kazda sie przyjęła (a doświadczenie mam małe).
Robiłam je odrywając z tego długiego pędu takie pęczki liści (rosło w nich max 4 liscie-trzymają się razem i tworzy się z tego ładna sadzoneczka. Nie używałam ukorzeniacza.
A najlepiej znajdż pęd płożący się po ziemi i pociągnij do góry- na pewno zobaczysz korzonki-odetnij taką sadzoneczkę i wsadz u siebie
Jeśli będziesz zainteresowany,to zrobię zdjęcie takiej sadzonce jak ruszy wegetacja (wtedy widac jak to ma wygladać)
Robiłam je odrywając z tego długiego pędu takie pęczki liści (rosło w nich max 4 liscie-trzymają się razem i tworzy się z tego ładna sadzoneczka. Nie używałam ukorzeniacza.
A najlepiej znajdż pęd płożący się po ziemi i pociągnij do góry- na pewno zobaczysz korzonki-odetnij taką sadzoneczkę i wsadz u siebie

Jeśli będziesz zainteresowany,to zrobię zdjęcie takiej sadzonce jak ruszy wegetacja (wtedy widac jak to ma wygladać)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 246
- Od: 24 cze 2007, o 00:24
- Lokalizacja: Suwałki
O tej porze roku wystarczy naciąć patyków (czyli poprawnie "sadzonek zdrewniałych") z trzema co najmniej pąkami i wsadzić je do ziemi tak, by tylko najwyższy pąk wystawał. Ukorzenią się w dużej większości. Nawet wsadzone do wody wypuszczą korzenie i będzie je można później posadzić w gruncie lub w doniczkach.
Pozdrawiam
Krzysiek
Krzysiek
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2687
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: WINOBLUSZCZ czy nadaje się do zamaskowania ogrodzenia?
Winobluszcz to piękna roślina i doskonale nadaje się do maskowania mniej atrakcyjnych miejsc w ogrodzie Sprzedawca miał rację mówiąc,że to roślina ekspansywna ,ale w Twoim przypadku to raczej jej zaleta
rzeczywiście winobluszcz rozrasta się i bardzo szybko zasłania to co chcemy zasłonić Piszesz że masz długi płot do zamaskowania a finanse ograniczone to może rozważ kupno dwóch,trzech sadzonek,które właściwie pielęgnowane dadzą Ci w roku przyszłym odpowiednią dla Ciebie ilość.W tym celu posadż sadzonki tak,żeby nie mogły się czepiać pionowych podpór,wówczas na każdym wężle liściowym wytworzą się korzonki tworząc nową sadzonkę
powodzenia!
pozdrawiam Danuta

powodzenia!


pozdrawiam Danuta