Wybrane Dzieła Roślinne

Humor, psychologia, podróże, pokrewne.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Cytryna Siekierniewidzka (... i inne dzieła wybrane :D)

Post »

Piotrek T pisze:Ale Leśmian mnie nie urzekł. Natomiast w czasach szkolnych doskonale się na Leśmiana podrywało płeć przeciwną :D. Działał lepiej niż kwiaty. Lepiej niż nieudolne harce na gitarce.
No pod tym względem jest doskonały. ;:224
Ale Leśmiana się też grało na gitarze :-) "W cmentarnym zakątku" czy jakoś tak :-)

Z tym, że w moim przypadku płeć przeciwna na to nie szła. Doprawdy nie mam pojęcia, dlaczego :;230 :;230 ale może to i lepiej :;230
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
Uni57
ZBANOWANY
Posty: 759
Od: 12 maja 2010, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Cytryna Siekierniewidzka (... i inne dzieła wybrane :D)

Post »

Stare Dobre Małżeństwo śpiewało Leśmianowe dzieło o cmentarnym zakątku:

http://rynna.wrzuta.pl/audio/8hF5PtQ36x ... _cmentarza

:D
x_o-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1045
Od: 30 mar 2010, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Cytryna Siekierniewidzka (... i inne dzieła wybrane :D)

Post »

Wy tak klasykami ... to ja zacytuję:
Jednakowym
Od ? nowym
reaguje ma dusza zdziwieniem
kiedy wiosna
ptasim ? pit ? pilit? ? em
zda się mówić,
Czy pytać ?
Pan zamawiał budzenie (?)

/A. Poniedzielski /
I oby już ta wiosna ;:3
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1539
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Cytryna Siekierniewidzka (... i inne dzieła wybrane :D)

Post »

A to pamiętacie.

Kochałem syrenę

Był chłodny
i bezludny wieczór
na plaży w nadmorskim badzie.
Tej chwili
nigdy bym nie przeczuł,
zupełnie jak w balladzie:

Syreny trzy
płynęły sobie -
wprost na mnie niosła je fala...
To piękne:
od góry - Liga Kobiet,
od dołu - Rybna Centrala.

I wtem
na widok jednej z trzech
me serce zabiło goręcej...
Ej, baba-ryba!
Miłość - nie grzech.
Porwałem ją na ręce
i brnąc przez piasek
prosto z morza
do łoża niosłem pannę...
ale nie chciała pójść do łoża -
wolała wannę.

Odtąd trzy doby nieustannie
jak obłąkany tkwię przy wannie,
łzy mi z miłości
płyną ciurkiem,
lecz cóż - nie jestem
płetwonurkiem!
Tylko ją dłoń ma czule muska -
skóra jak jedwab!...
Raptem - łuska!...

Wzrokiem ją błagam,
słowem kuszę:
- Ach, przerwij, luba, me katusze!
To nic, że ości ma twe łono,
Zostaniesz mą ościenną żoną!
Ślub będziesz miała
(mówię do niej)
Najwytworniejszy w świecie,
bo pomyśl:
góra - w białym welonie,
a reszta - w galarecie.

Zaś kiedyś później,
gdy zarobię
gdzieś większe honorarium,
wybudujemy miła sobie
jednorodzinne akwarium!
Polska pomoże,
zabezpieczy
nam komfort i wygodę:
my damy ramy, szkło, te rzeczy,
a państwo da nam wodę.

Dopiero wtedy ma oblubienica,
pojąwszy słów mych rzewną treść,
wyszła łaskawie spod prysznica
i rzekła:
- Dobra, Chodź coś zjeść!
w "Grandzie" na dole
działo to się...
Nastrój, muzyczka i bon ton...
Podali nam talerz
z wędzonym łososiem,
a ona patrzy - i w krzyk:
- Tak, to on!
To on - poznałam go w tej chwili!
Mego kochanka mi zwędzili.
O, biedny łososiu!...

I wspomniawszy tarło,
pół ryby łkało,
pół kobiety żarło.

Potem spośród innych,
co skradli jej serce,
poznawała kolejno:
suma w salaterce,
sandacza w majonezie
i - na domiar złego -
przy sąsiednim stoliku
Kapitana "Batorego",

zaś wśród tańczących
boogie-woogie
samego ministra żeglugi.
- I ten (rzekła)
najbliższy był mi chyba,
bo chociaż człowiek,
ale - gruba ryba!

Wtedy zawyłem:
- O, nic już z miłości!
Dosyć szalałem, niemądry,
dla pół kobiety, pół flądry -
won, bo połamię ci ości!

Po czym nastąpiła
chwila dla mnie najgorsza.
Rzekła:
Żegnaj! Nie szkodzi -
mam lepszego, mam dorsza!

Marian Załucki
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Cytryna Siekierniewidzka (... i inne dzieła wybrane :D)

Post »

Cudowne! Świetnie, że wygrzebujecie takie perełki, naprawdę miło poznać rzeczy, których siewcześniej nie czytało ;-)

To teraz ja - mała zagadka - co autor miał na myśli :-)

Kuć i orać
W dzień zawzięcie
Bo plonów niema bez trudu
Złocisty szczęścia okręcie
Kołyszesz...
Kuć.
My nie czekajmy cudu.
Robota
To potęga ludu.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Piotrek T
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 526
Od: 10 kwie 2010, o 08:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Cytryna Siekierniewidzka (... i inne dzieła wybrane :D)

Post »

Z tego co pamiętam wierszyk ten miał coś wspólnego z nauką matematyki, ale czego konkretnie? Nie przypomnę sobie.
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę :-)
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Cytryna Siekierniewidzka (... i inne dzieła wybrane :D)

Post »

No, coś wspólnego miał :-)

Tutaj więcej podobnych .
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8143
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Cytryna Siekierniewidzka (... i inne dzieła wybrane :D)

Post »

A propo's ostatnio wałkowanych parytetów;
PŁEĆ I POLITYKA

Słyszysz - idzie sto kilo.
Patrzysz - taaaka baba!
A płeć- mówią -piękna.
I do tego słaba.

A ja się nie podobam.
Mnie to zawsze wytkną,
że co do płci - to płeć mam brzydką.
No cóż......
Płeć jak telewizor,
telewizor- jak płeć:
można nie korzystać
ale trzeba mieć.

Musi mieć każdy,
marksista czy mistyk.
I nie dla przyjemności.
Dla władz. Dla statystyk!

A tu płci się używa
(I to jest fatalne)
i dla innych celów
niż te oficjalne....

W krąg chucie
i zepsucie ogarnia płcie obie
co widzę i opisuję,
bo czuję po sobie.

A można dla dobra świata
wykorzystać -jak sądzę-
ten wigor, to libido,
ten popęd i żądze
i dojść do zgody
wszystkich ziemskich nacji
poprzez dwupłciowość....
w dyplomacji.....

M. Załucki
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Cytryna Siekierniewidzka (... i inne dzieła wybrane :D)

Post »

100krotka pisze:[...]
To teraz ja - mała zagadka - co autor miał na myśli :-)

Kuć i orać
W dzień zawzięcie
Bo plonów niema bez trudu
Złocisty szczęścia okręcie
Kołyszesz...
Kuć.
My nie czekajmy cudu.
Robota
To potęga ludu.
Jeśli zamiast słów wstawimy ich ilość liter, to jak nic liczba "Pi" nam wyjdzie... :wink:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Cytryna Siekierniewidzka (... i inne dzieła wybrane :D)

Post »

No :-) Wczoraj młoda wkuwała do sprawdzianu, akurat wpadła moja mama i nam przypomniała :-)

Gieniu, świetny ten Załucki :;230
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1539
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Cytryna Siekierniewidzka (... i inne dzieła wybrane :D)

Post »

W takim razie jeszcze raz, i chyba nie ostatni, polecę Załuckim :)

Polak Musi

Jak sięgnąć pamięcią
w nasze dzieje stare
raz ofiara na biednych -
raz biedni na ofiarę.

Słowem taka nasza już historiozofia,
że ciągle nas życie przymusza do ofiar
i znikąd dyspensy
ni litości trochę...

Ot, weźmy alkohol.
Po prostu czyściochę:
Anglika to dławi, Francuza to dusi,
a Polak - musi.

Powiedzmy z dziewczyną...
Pokoik maleńki.
W pokoju dziewczyna
rozsnuwa swe wdzięki...
Anglicy na te rzeczy
nieczuli i głusi,
a Polak - musi!

A Polak musi,
bo - bądźmy ściśli -
co sobie Polka o nim pomyśli?
Więc choć go nie bierze
uroda ni wiek,
przeciwnie - diabli go biorą,
honoru Polaka
Polak będzie strzegł.
I musi.
Jak pod Cecorą!

Potem narzuca mu się obowiązki,
czyli się znowu przymusza niemile,
żeby w małżeńskie
Polak wstąpił związki.
I Polak musi.
I wstąpi.
Choć - na chwilę!

Na krótko... Bo jakżeż:
spokojnie tu usiedź,
gdy musisz musieć
i musieć
i musieć!...

Stąd zawsze, gdy przymus
zaczynał ogromnieć,
to Polak - nie musiał...
Ha, musiał zapomnieć...

Marian Załucki
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
Piotrek T
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 526
Od: 10 kwie 2010, o 08:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Cytryna Siekierniewidzka (... i inne dzieła wybrane :D)

Post »

Jakby znajome, rzekłbym niedawno czytane. jakieś dwie czy trzy strony temu. :wink: Ale niezłe.
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę :-)
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1539
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Cytryna Siekierniewidzka (... i inne dzieła wybrane :D)

Post »

W takim razie coś z 1959 roku.

Moja fizyczna kultura
Pewna pani mi rzekła ponuro,
Że nie grzeszę
Fizyczną kulturą?
Ból mi serce przeszył ?
Zły spojrzałem na nią.
?No, cóż?Gdybym grzeszył,
To i tak nie z panią!?
I poszedłem?
Uprawiać sporty.
Bo po co przygadywać ktoś ma mi?
Kupiłem sobie
Dysk i szorty. Żeby rzucać,
Dyskiem. Nie szortami.
Na boisku było
Wszystko jak należy:
Krowy się pasły.
I trenerzy.
Kupa dzieci i mamek.
I sportowcy dzielni.
A w jednej z piłkarskich bramek
Był magazyn.
Gminnej spółdzielni.
Pokłoniłem się wszystkim z oddali ?
Powiedziałem im,
Po co przychodzę?
Czy mam te warunki ? spytali.
,?Jakie warunki??
Na wszystko się godzę!?
Potem dyskiem rzucałem.
Do celu.
Rannych nie było wielu:
Jeden koń. Oraz działacz sportowy.
Byłby w głowę dostał?
Ale był bez głowy.
Mimo to trener
I jego kolega
Powiedzieli:
?Niech już lepiej pan biega?!?
?Proszę bardzo (mówię),
Niech będzie??
Stanęliśmy na starcie ?
Czterech w jednym rzędzie.
Strzał!!!
Tamci w nogi.
A ja nic ? ja stoję.
Niech strzelają ? ja się nie boję!
W tenisie też mi szło niewesoło,
Choć nie spuszczałem piłki z oka.
Siatka za nisko!
Ta wokoło.
Za to ta w środku za wysoka.
Dość, że piłkę znaleźli za miedzą ?
Drugą piłkę znaleźli za rzeką?
Nie szkodzi.
Niech widzą ?
Niech wiedzą,
Jak ten sport u nas sięga daleko!
A potem przyszła
Piłka nożna.
Narzekać właściwie nie można:
Strzeliłem na bramkę
Bombę cudną,
Tylko do siatki trafić trudno.
(Udawało się jakoś w tenisie ?
W piłce ani razu
Nie udało mi się?)
Nawet pewien kibic
Co był przy tem,
Powiedział do mnie z zachwytem:
?Pan to stanowczo powinien grać w lidze!?
Zależy, w której.
W pierwszej się wstydzę.
A zresztą zostały mi narty?
No, cóż! Mam charakter uparty.
Stanąłem więc
Na zakopiańskim stoku?
Padał deszcz.
Wciąż ten sam.
Od roku,
Wyczekałem na śnieg chyba z rok się ?
Aż poszedłem na deski!
Lecz w boksie.
Był ring.
Taki ? wiecie ? kwadrat czy prostokąt.
Piękna kontra mi wyszła!
Nawet nie wiem, dokąd.
W ogóle byłoby byczo,
Tylko za szybko liczą!
Gdyby liczyli mnie do środy,
Mógłbym wznowić zawody ?
Spróbować swoich sierpów
Mógłbym przy okazji,
W ostateczności
Użyłbym perswazji!
A tak ? to nic.
Choć walczyłem niezłomnie.
MÓJ SINIEC ŚWIADCZY O MNIE!
A w zimie przyszedł hokej.
Wyciąłem odciski
I na lód poszedłem,
Ale był za śliski.
Na śliskim interesie
To się człowiek kładzie.
Więc, gdy rzekłem: ?Panowie,
Ja mam grać w Kanadzie?.
Wszystkich ogarnęło
Straszne przerażenie
I powiedzieli:
- To już lepiej na scenie.
I po to wygłosiłem całą tę perorę,
Żebyście wiedzieli, skąd ja tu się biorę.

Marian Załuski
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
Awatar użytkownika
Uni57
ZBANOWANY
Posty: 759
Od: 12 maja 2010, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Cytryna Siekierniewidzka (... i inne dzieła wybrane :D)

Post »

Adam Mickiewicz wielkim poetą był, a ten wiersz obrósł legendą w mojej rodzinie, po łamiącej schematy interpretacji mojej siostry. ;)

PRZYJACIELE

Nie masz teraz prawdziwej przyjaźni na świecie;
Ostatni znam jej przykład w oszmiańskim powiecie.
Tam żył Mieszek, kum Leszka, i kum Mieszka Leszek.
Z tych, co to: gdzie ty, tam ja, - co moje, to twoje.
Mówiono o nich. że gdy znaleźli orzeszek,
Ziarnko dzielili na dwoje;
Słowem, tacy przyjaciele,
Jakich i wtenczas liczono niewiele.
Rzekłbyś; dwójduch w jednym ciele.

O tej swojej przyjazni raz w cieniu dąbrowy
Kiedy gadali, łącząc swojo czułe mowy
Do kukań zozul i krakań gawronich,
Alić ryknęło raptem coś koło nich.
Leszek na dąb; nuż po pniu skakać jak dzięciołek.
Mieszek tej sztuki nie umie,
Tylko wyciąga z dołu ręce: "Kumie!"
Kum już wylazł na wierzchołek.

Ledwie Mieszkowi był czas zmrużyć oczy,
Zbladnąć, paść na twarz: a już niedźwiedź kroczy.
Trafia na ciało, maca: jak trup leży;
Wącha: a z tego zapachu,
Który mógł być skutkiem strachu.
Wnosi, że to nieboszczyk i że już nieświeży.
Więc mruknąwszy ze wzgardą odwraca się w knieję,
Bo niedźwiedź Litwin miąs nieświeżych nie je.

Dopieroż Mieszek odżył... "Było z tobą krucho! -
Woła kum, - szczęście, Mieszku, że cię nie zadrapał!
Ale co on tak długo tam nad tobą sapał.
Jak gdyby coś miał powiadać na ucho?"
"Powiedział mi - rzekł Mieszek - przysłowie niedźwiedzie:
Że prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie".

:twisted:
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Cytryna Siekierniewidzka (... i inne dzieła wybrane :D)

Post »

To ja coś z innej beczki :-) Włodzimierz Wysocki, "Dialog przed telewizorem" - tę piosenkę po raz pierwszy słyszałam, co ciekawe, w wersji słowackiej. Ma swój urok i klimat...najładniej wychodzi śpiewana na dwa głosy :;230

Ach popatrz Wańka jakie błazny
Toż bez wyroku po pięć lat!
A mordy im się tak rozlazły
że mogą opluć cały świat
a tamten całkiem jak twój wuj
ale ochlaptus, Boże mój
no nie, no stój, nie ruszaj, stój
patrz - żywcem wuj

Nie piernicz Zino nie rusz wuja
jaki by nie był, ale nasz
sama masz mordę jak szczeżuja
a jeszcze mi na nerwach grasz
a zamiast gadac byle co
po flaszkę skocz, bo wyschło szkło
nie pójdziesz, dobra, zniosę to
posuń się, no!

Och Wańka spójrz, karzełki stoją
ubranka mają jak ze zdjęć
takich fasonów nie wykroją
na naszej szwalni numer pięć
a twoi kumple Wańka, wstyd
obdarci chodzą jak te psy
i z rana świństwa piją, tfy
coś taki zły?

Cóż z tego, że są źle ubrani
Cudzego nie próbują brać!
Kupują bełta, bo jest tani
A piją z rana bo ich stać
A za to twój poprzedni gach
nawet benzynę chlał, az strach
już lepiej kupić pare flach
niż pchać się w piach

Oj Wańka popatrz, akrobata
Skubany kręci sie jak bąk
nasz majster też tak w klubie latał
a stołka nie wypuścił z rąk
Ty Wańka w domu śpisz lub jesz
Jak jesteś trzeźwy, to się drzesz
mam dośyć twoich ochów, wiesz
i ciebie też!

Jak mnie bez przerwy denerwujesz
to nie dziw się, że jestem zły
człowiek się w pracy nacharuje
wraca do domu, a tam ty
każdy ma chyba prawo żyć
więc zamiast stół co wieczór gryźć
wolę z kumplami częściej być
sam nie chcę pić
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Strefa kreatywnego RELAKSU - Zagadki, humor, podróże, psychologia”