Zdjęcia siewek i rozsad - sezon 2011

[Comcia]

Testował, testował.
U mnie niestety za szybko ziemia w nich obsychała ale koleżanka bardzo sobie chwali więc w tym roku znów spróbuję.

[justyna_gl]

U mnie się nie sprawdziły, od wilgoci weszła na nie pleśń. Ale można spróbować tych plastikowych tylko najpierw zrobić dziurki

Pozdrawiam
Justyna

[Rusalka]

Pomidoro..
Kalafiory jeszcze się trzymają..
Pisze "jeszcze" bo wydaje mi się że zaczynają żółknąć..
Ale to się okaże.. czy je "zamordowałam" czy tylko "chorują" po przesadzeniu..
Myślę że jak "korzenię wyciągnęły" to do soboty dadzą znać o swym końcu

Moje Panie..
Dzięki wielkie.. (nie pamiętałam jak mi to Monika tłumaczyła -bo mówiła że do "sałaty" ale o pomidorach nie pamiętam co mówiła )
W takim razie chyba "zapolować czas" na taki tunel..
Rozważę to jeszcze bo nie wiem jak pomidory wsadzę na działce i gdzie..
Muszę się najpierw zorientować ile mi kalafiorów i innych cudów miejsca zajmie..

ps
czy kalafiory można jak sałatę w "nogi" pomidorów sadzić?

[x-p-o]

Można między pomidorami sadzic wiele warzyw ale trzeba wziąć pod uwagę ewentualny oprysk pomidorów. Zatem należy unikać sadzenia takich warzyw, których częścią jadalną jest część nadziemna.

Pozdro

[bara8]

Rusałko mam pytanie ile dałaś za ten namiocik--ja kupiłam takie 2 za śmieszną cenę (obniżka z poprzedniego roku) i zastanawiam się co w nich posadzić.

[Rusalka]

Bara..
na allegro chodzą po 120 a nawet po 140
a ja zrobiłam polowanie na okazje w supermarkecie i kupiłam za 50
Pod moim skoro jest tylko przydatny na rośliny "kurdupelowate" Więc będzie chronić sałatę pewnie i kalafiory
No.. kalafiory na pewno sałatę jakoś przeżyję jak mróz się nią zaopiekuje..
Ale tak naprawde.. okaże się jak ogródek sobie rozplanuje.. a to będzie pewnie na 2 dni przed sadzeniem ;) (cholera za dużo kwiatków mam na działce i mi tylko miejsce zajmują )

Pomidoro...
Czyli sałata też odpada??
a tyle czytam o sałatach między pomidorami..
Swoją drogą..
jeśli nie zamierzam chemii stosować..-no chyba że jak mus - czytałam że taki mus to 3 razy w sezonie jest..
No ale skoro nie zamierzam szaleć -też nie wskazane??
A pomidory się pryska..i zjada później..
Sałatę też umyć można (gorzej z parzeniem )

[Jankiel]

poza ilością światła na "wybieganie" siewek ma wpływ temperatura. Optymalna temperatura do wzrostu rozsad jest dużo niższa od tej jaka panuje w mieszkaniach na parapetach okien, pod którymi są gorące grzejniki.

tutaj przedstawione są temp optymalne.


źródło: Hasło ogrodnicze

Trzeba przyznać, że w mieszkaniach temp. przekracza zazwyczaj 20 stopni. Łatwiej w takich warunkach wyhodować dobrą rozsadę papryki i melona które wymagają ciepła niż kapusty, która daje zdrowe rozsady w temp. poniżej 18 stopni.

[Rusalka]

Paweł!!
NIE STRASZ!!
No jak zobaczyłam podział na dni pochmurne i słoneczne.. ;:44 idzie się zastrzelić ;)

[Pelasia]

Dlatego nie robię rozsad....po prostu boję sie porażek...Na pomidory się skusiłam ,bo już raz robiłam swoje rozsady i to pierwszy raz ,jak miałam działkę dopiero rok...wyszły i miałam pomidory końca września,a nawet w październiku..raz tylko miałam tak dlugo pomidorki i to własnie ze swojej rozsady...zobaczymy jak to będzie w tym roku...jestem dobrej mysli..
Asia

[KiniaSG]

Ja już przepikowałam kalafiory i kapustę i oczywiście podlałam.
Mam nadzieję, że mi nie zdechną. No ale z wybiegniętych siewek też nic by nie wyszło.
Mój M się śmiał, ze ręce mi latają nad tymi kalafiorami jakbym przeprowadzała najważniejszy zabieg chirurgiczny w moim życiu
Jeszcze nie zaczęłam pierwszego w życiu sezonu działkowego a już stwierdziłam, że to praco-czasochłonne zajęcie ale dające satysfakcję.

Pozdrawiam
Kinia

P.S. forumowicz za 40 lat to ja też będę siewki z zamkniętymi oczami pikować

[Damroka]

Kinia - znacznie wcześniej Dasz radę

[chudziak]

W sianie kapust czy kalafiorów na własne potrzeby już się nie bawię.Kupuję na rynku sadzonki po ok 20-50 gr co przy ilości ok 10 sztuk nie stanowi zbyt dużego wydatku zważywszy , że moja rozsada zawsze była dosyć brzydka .Poza tym zupełnie zarzuciłam kalafiory czy brokuły bo się nie udawały .Sadzę kalarepkę, pory i kapusty ale wszystko z zakupionej na rynku gotowej rozsady .Natomiast sama robię rozsadę pomidorów ale mam to szczęście ,że posiadam tzw pokój gościnny w którym na co dzień jest zakręcony kaloryfer i tam też przenoszę sadzonki pomidorów po wytworzeniu pierwszego piętra liści. Zdjęć jeszcze nie posiadam bo siać zamierzam w przyszły weekend

[stokrotka-77]

Ja właśnie szykuję się do wysiewu, w tamtym roku zrobiłam eksperyment, część warzywek posiałam w styczniu drugą część tych samych początkiem marca. Morał: nie ma się co spieszyć. późniejsze były zdrowsze i bez problemu dogoniły pierwszakÓw.