donna- nie wiem jak to jest z tymi pąkami u hortensji ogrodowych .
Też o tym czytałam ,że paki kwiatowe u większości odmian zawiązują się jesienią i
głównie na wierzchołkach pędów .U mnie kwitną na tych młodych pędach .
Nie wiem czym to jest spowodowane ,może w tych przysypanych
ziemią pąkach mają zakodowane wytwarzanie paków .
selli7 - moja Bouquet Rose rewelacyjnie nie kwitnie ,ale co roku ma kilka kwiatów .
Też zauważyłam ,że wytwarza kwiaty na starych i na młodych pędach,ale nie
wiem, czy to jest jej cecha charakterystyczna .U mnie większość hortensji
ma kwiaty na młodych i na starych pędach .Wydaje mi się ,że to jest zasługą głębokiego
sadzenia ,a nie odmiany .
Samo kopczykowanie ,to jednak nie to samo co głębsze sadzenie .
Jeśli wkopiemy krzew głębiej, jakieś trzy cztery oczka i na to damy
kopczyk z kompostu, kory, czy ziemi ,to dodatkowo zabezpieczamy
jeszcze ze dwa oczka .Czyli mamy okrytych pięć -sześc oczek, to
już całkiem sporo. Przy niższych odmianach, to prawie całe pędy .
Endless Summer też mam i zgadzam się z Tobą ,że ta kwitnie na pędach
jedno i dwuletnich jednocześnie i jeszcze dodam ,że kwiaty są
wytwarzane na całych pędach,a nie tylko na wierzchołkach .
Powstaje coraz więcej hortensji, których mamą jest E.Summer ,
ale u nas są jeszcze trudno dostępne .
Mam odmianę Europa, która ma bardzo grube pędy i ciemne, błyszczące,
ogromne liście, a bardzo dobrze zimuje w gruncie .
Zgadzam się ,że niektóre odmiany są mniej odporne na
nasze warunki klimatyczne ,zwłaszcza te holenderskie nowości .
Nikogo nie namawiam do wykopywania swoich okazów ,tylko
podzieliłam się z Wami swoimi doświadczeniami
Nie uważam się też za specjalistkę w tej dziedzinie .
Kocham hortensje, uprawiam je z powodzeniem od dziesięciu lat.
