
Czereśniak latem 2010
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Czereśniak latem 2010
:x Mam doła, bo chyba załapałam grypkę. Gardziołko mnie boli i Tosia chora!!!! ;:99 

Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak latem 2010
Biedny Tosiulek ,teraz jak wiosna coraz bliżej kto to widział chorować . Herbatka i do wyrka z termoforem czyli z Luckiem niech Cię wygrzeje
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Czereśniak latem 2010
Basiu ja posadziłam perukowca też straszą że on się tak rozpycha...a się
okaże jak będzie może nie jest taki straszny
okaże jak będzie może nie jest taki straszny

Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Czereśniak latem 2010
Tosiuniu herbatka z cosnkiem i do łóżeczka z Luckiem żeby wygrzał bo z grypą to nie żarty. 

- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak latem 2010
Majka mój domek na działce, to taki typowy z ROD, jednoizbowy bez żadnych wygód. Odnowiony wygląda nie najgorzej, ale cudów nie zrobisz z trzydziestolatkiem, budowanym amatorsko ze zdobycznych materiałów.
Weranda też nieduża, swobodnie mogą posiedzieć najwyżej dwie
osoby, więcej to już ścisk
ale kawa smakuje wyjątkowo.
Halinko są jeszcze inne zimujące cyklameny. Mam nadzieję, że wpadną mi w ręce
Majka Bytomska byłam przekonana, że Ty artystyczna dusza jesteś
zresztą wysłałam Ci emailem wariacje na temat Dalego...szkoda, że slajdy Ci się nie otworzyły.
Ja też nie pamiętam dokładnie odwiedzanych ogrodów, jedynie ogólny klimat
ewentualnie szczegóły, które wyjątkowo mi się podobały.
Iwonko wolałabym, aby perukowiec rósł naturalnie, ale chyba nie ma takiej możliwości
ze wszystkich oglądanych i tak najbardziej podoba mi się "andrzejowy"
Oszczędzaj, bo może śliczny dąbek pojawi się w Łosiowie
Bożenko wiosna najpierw przynosi nam kolory - krokusy, tulipany, żonkile. Pachnidła pojawiają się później, a zaczynają hiacynty, toteż nie może ich zabraknąć w ogródku
Jadzia w moich ogródkach jest też perukowiec, prowadzony na nodze. Na pewno ma już sporo lat i wcale nie zajmuje mało miejsca. Chyba jednak najwygodniejsza forma dla małych ogródków to kolumna.
Kupuj, dziołcha, ile wlezie. Co masz, to Twoje
Tosia nie marudz, już kombinuj, gdzie posadzisz zdobycze z wyprawy do Łosiowa
data już się pokazała w internecie - Święto Kwiatów w Łosiowie w dniach 07-08.05.2011
Antygrypiny poskutkowały?
Stasiu będziemy wspólnie eksperymentować z perukowcem
damy radę 

Weranda też nieduża, swobodnie mogą posiedzieć najwyżej dwie


Halinko są jeszcze inne zimujące cyklameny. Mam nadzieję, że wpadną mi w ręce

Majka Bytomska byłam przekonana, że Ty artystyczna dusza jesteś

Ja też nie pamiętam dokładnie odwiedzanych ogrodów, jedynie ogólny klimat

Iwonko wolałabym, aby perukowiec rósł naturalnie, ale chyba nie ma takiej możliwości


Oszczędzaj, bo może śliczny dąbek pojawi się w Łosiowie

Bożenko wiosna najpierw przynosi nam kolory - krokusy, tulipany, żonkile. Pachnidła pojawiają się później, a zaczynają hiacynty, toteż nie może ich zabraknąć w ogródku

Jadzia w moich ogródkach jest też perukowiec, prowadzony na nodze. Na pewno ma już sporo lat i wcale nie zajmuje mało miejsca. Chyba jednak najwygodniejsza forma dla małych ogródków to kolumna.
Kupuj, dziołcha, ile wlezie. Co masz, to Twoje

Tosia nie marudz, już kombinuj, gdzie posadzisz zdobycze z wyprawy do Łosiowa

Antygrypiny poskutkowały?
Stasiu będziemy wspólnie eksperymentować z perukowcem






Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
Re: Czereśniak latem 2010
Basiu super wyglądają je roślinki wychodzące spod śniegu ja nawet nie wiem co tam wychodzi u mnie bo dawno nie byłam.Jak Tosia pisze wiosna już tuż tuż i będziemy mogły się znowu w nim wyżywać.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak latem 2010
Achhhhhh kiedy tak będą wyglądać rabatki jak coraz większy mróz jest . . U mnie na korytarzu do teraz są okna zamarznięte nie widać świata i nawet
nie pomaga jak znowu pruszy sniezek . Zamiast ocieplenie to przychodzi oziębienie klimatu
Ciekawe czy moje korony w tym roku zakwitną 



- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3707
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Czereśniak latem 2010
Basiu,mój perukowiec faktycznie jest duży i nie tworzy peruki,niestety nie mam zdjęcia.Zastanawiam się nawet czy go nie zlikwidować.
Piękne wiosenne rabatki

Piękne wiosenne rabatki


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Czereśniak latem 2010
Śliczne wiosenne rabatki, tylko kiedy takie będziemy oglądać, jakoś coraz dalej wydaje się ta wiosna. 

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Czereśniak latem 2010
Ale piękne narcyzy masz
Jakoś mi umkły wcześniej

Jakoś mi umkły wcześniej

- MalinaG
- 1000p
- Posty: 1387
- Od: 30 sie 2008, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.Mazowieckie
Re: Czereśniak latem 2010
Basiu! oj, jak ja już tęsknię za tymi wiosennymi kwiatuchami
Pisałaś o perukowcu-swojego o zielonych liściach zlikwidowałam w ub.roku....tworzył peruczki,ale zrobił się taki jakiś rosochaty i zamiast zdobić
,to raczej straszył...Mam jeszcze jednego o bordowawych liściach i też się jakoś krzywi.....może uda mi się go jakoś doprowadzić do ładu a jak nie to podzieli los poprzednika.

Pisałaś o perukowcu-swojego o zielonych liściach zlikwidowałam w ub.roku....tworzył peruczki,ale zrobił się taki jakiś rosochaty i zamiast zdobić

Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Zapraszam do siebie
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Czereśniak latem 2010
Oj jakie wiosenne ciepełko spływa na duszę z Twoich rabatek. Tulipanki, żonkile, serduszka... Dusza już ogrzana, ale ciało wciąż drży od zimna, a ma być baardzo zimna noc dzisiaj brrrrr
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak latem 2010
Danusiu ja mam 5 minut do ogródka i biegam tam codziennie. Karmię koty, a przy okazji zerkam i szukam zielonego. Teraz już cała drobnica pod śniegiem, a rh zrobiły się przeźroczystozielone, czarno to widzę
Jadzia zima trzyma już 3 pełne miesiące i właściwie prawie cały czas jest mroźnie. Nadal sypie, a na ogródkowym termometrze -5. Natomiast ptaki oszalały, śpiewają pod oknami od samego rana. A może narzekają, tak jak my?
Kasiu szkoda wyrzucać, na pewno można mu pomóc. Znalazłam taki link, może tu znajdziesz odpowiedz
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ec#p998062
Majka może dłuży się nam to czekanie, bo w zeszłym roku żadna pora nie była normalna. Wiosną lało, latem zaczęla się jesień, a mróz i śnieg trzymają od końca listopada.
Aniu narcyzów mam niewiele i jakoś w ogóle giną w morzu tulipanów. Miałam dokupić jesienią, a dokupiłam...tulipanów
Ala nie wyrzucaj, tnij, eksperymenuj, a na pewno uda Ci się "wyprodukować" okaz, który Cię zadowoli.
Ola popatrz, tak długo trzyma mróz, a my wciąż nie zahartowani
rok temu, pierwszą kwitnącą forsycję widziałam chyba w Twoim wątku
Popatrzcie, jak niewielkie przyrosty ma buk pendula
Wiosna

Lato

Jesień


Jadzia zima trzyma już 3 pełne miesiące i właściwie prawie cały czas jest mroźnie. Nadal sypie, a na ogródkowym termometrze -5. Natomiast ptaki oszalały, śpiewają pod oknami od samego rana. A może narzekają, tak jak my?
Kasiu szkoda wyrzucać, na pewno można mu pomóc. Znalazłam taki link, może tu znajdziesz odpowiedz
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ec#p998062
Majka może dłuży się nam to czekanie, bo w zeszłym roku żadna pora nie była normalna. Wiosną lało, latem zaczęla się jesień, a mróz i śnieg trzymają od końca listopada.
Aniu narcyzów mam niewiele i jakoś w ogóle giną w morzu tulipanów. Miałam dokupić jesienią, a dokupiłam...tulipanów

Ala nie wyrzucaj, tnij, eksperymenuj, a na pewno uda Ci się "wyprodukować" okaz, który Cię zadowoli.
Ola popatrz, tak długo trzyma mróz, a my wciąż nie zahartowani


Popatrzcie, jak niewielkie przyrosty ma buk pendula
Wiosna

Lato

Jesień

Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak latem 2010
BASIU ,ale chyba dzisiaj lepiej na dworze niż wczoraj . Własnie wrociłam ze spaceru z Sisi i przyjemnie spacerowało się po parku lepiej niź wczoraj . Może to naprawdę już przychodzi wiosna . Zaobserwowałam na drzewach fajne pąki tylko nie wiem co to był za okaz ale miał czerwone pąki na łodygach . U nas w parku stary drzewostan więc musi się wszystko jakoś trzymać
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Czereśniak latem 2010
Ja to starzy ludzie gadają 'aby do wiosny' a potem to już z górki.
Ja mam dwa buki czerwone ale takie do góry nie na dół, buk zwyczajny fagus sylvatica Atropunicea

a liście trzyma do czasu aż nowe mu zaczną wyrastać.

Ja mam dwa buki czerwone ale takie do góry nie na dół, buk zwyczajny fagus sylvatica Atropunicea
a liście trzyma do czasu aż nowe mu zaczną wyrastać.
