Możesz poprawić warunki dla funki dodając do ziemi dużo kompostu bądź mieszając z bardziej gliniastą ziemią.
Myślę, że na żadnej stronie (czeskiej, słowackiej, angielskiej czy polskiej) nie znajdziesz nazwy odmianowej funki zalecanej na stanowisko słoneczne – takich funki po prostu nie ma. Jest to roślina, która jest zalecana i sama preferuje stanowiska (a w zależności od odmiany) w pełnym cieniu do półcienia – czasami przy opisie stanowiska stosuje się współczynnik procentowy naświetlenia np. 3/4; cienia lub 1/3 słońca, a w innych opisach można znaleźć zależność godzinową np. jedynie popołudniowe słońce 5 godzin…..
Jeśli masz na myśli stronę hostazahrada – to jest to słowacka nie czeska strona, a z właścicielem firmy Zubrikiem można się „dogadać” bardzo dobrze po polsku.
Z naszego doświadczenia mogę powiedzieć, że dla funki bardziej zabójcza jest wysoka temperatura niż samo słońce. Pewne jest, że niektóre funkie w warunkach dużego nasłonecznienia nie wybarwiają się, niebieskie mogą być bardziej zielone, pstro listne mogą mieć inne odcienie, a niektóre o żółtym zabarwieniu liści mogą być przez promienie słoneczne „przypalane”
Z naszego doświadczenia(podkreślam to, aby nie narazić się na sprzeciwy) na stanowisko słoneczne mogę polecić:
Nie wiem dlaczego tak mało popularną odmianę Gold Standard
W słońcu jej liście wybarwiają się prawie do białego koloru (w cieniu będą bardziej zielone)
W słońcu również radzą sobie ( co nie znaczy, że jest im lepiej niż w półcieniu);
June
On Stage
Remember Me
Sun Power
Należy jednak liczyć się z tym, że duże nasłonecznienie i wysoka temperatura mogą spowodować przypalenia liści i małą atrakcyjność roślin, które właśnie za piękne liście są podziwiane. Jeśli poważnie myślisz o hostach to pomyśl również o jakimś zacienieniu miejsca w którym będą rosły, albo przeprowadzaj próby tak jak my - roślin nie stracisz a nabędziesz doświadczenia.
Ps) jeśli chodzi o etykiety to w zupełności wystarczające są plastikowe opisane wodoodpornym markerem.
no tak, mieszkam w Wielkopolsce, ale dopiero od 2,5 roku na wsi, do tej pory jeszcze się nie przyzwyczaiłam do tego, że grile i huśtawki mogą latać po ogrodzie ;)
- niestety..... jestem jak najbardziej amatorem, który jednak bardzo zainteresował się tymi roślinami i stara się pogłębiać wiedzę w tym temacie. 
... zobaczymy ile ocaleje w tym roku.
