Szeflera zrzuca liście
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 26 maja 2010, o 13:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Szeflera gubi liście i brązowieje
Witam.Jestem tu po raz pierwszy i bardzo będę wdzięczna za pomoc. Otóż moja szeflera umiera! Nabyłam ją rok temu, rosła i nie sprawiała problemów. Jednakże od dłuższego czasu zaczyna gubic liście (stają się brązowe i opadają).Nie przelewam jej, nie stoi w bezpośrednim słońcu.Nie zmienialam jej również stanowiska.Wczoraj ją przesądziłam, ziemia nie była mokra, korzenie w porządku.Dziś zauwazylam, że łodyga po środku brązowieje.Wie może ktoś, co jest powodem umierania roślinki?z góry dziękuję za pomoc
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Szeflera-problem
Przydałoby się zdjęcie. Czy liście od razu robią się brązowe czy wpierw żółte ? Czy ta łodyga w miejscu gdzie brązowieje - robi się miękka ?
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 26 maja 2010, o 13:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Szeflera-problem
Od razu robią się brązowe.Łodyga robi się miękka.
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Szeflera-problem
To niedobrze. Wygląda na to, że zagniwa (gnije) i wdał się grzyb. Mogło to też być uszkodzenie mechaniczne. Można spróbować pod tym miejscem uciąć - odbije z pewnością, w dodatku idzie wiosna. Bez zdjęcia nic więcej powiedzieć się nie da.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
- agapuszka_83_28
- 500p
- Posty: 926
- Od: 4 lis 2010, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Szeflera-problem
Wstaw zdjęcie , będzie łatwiej zdiagnozować problem
pozdrawiam Aga Zielone cuda w moim domu
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 26 maja 2010, o 13:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Szeflera-problem
Przycięłam ją nad tym zgniłym miejscem i trzymam w wodzie w nieprzezroczystym pojemniku, mam nadzieję, że się ukorzeni.Resztę zgniłego odcięłam i zostawiłam zdrowa łodygę, która ma jednego liścia.Jest szansa, że się rozkrzewi?na razie nie podlewam.Zapomniałam dodać, że ziemia, w której była przed przesadzeniem szeflera miała nieprzyjemny zapach i lekko bialawy nalot.Może to było powodem umierania roślinki?Nawozić ją dopiero jak odbije?
-
- 500p
- Posty: 519
- Od: 5 mar 2011, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kańczugi, Podkarpackie
szeflera zrzuca liście
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 5 wrz 2011, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Szeflera - opadają listki
moja szeflera rosłą super ale ostatnio zaczeła gubić dolne liście nie sa one zmienione w zaden sposób wygladaja ładnie a te nowe górne co wypuszcza zwiasaja jakby były uschnięte (sklapciałe ) - ale tylko te od góry - stoi na pd oknie podlewam jak wierzchnia warstwa ziemi przeschnie ... co robic ?? przestawiłam ja na strone zachodnia, ale nie na parapet tylko szafke obok ma tu mniej swiatła , ale nie zawieje ja od okna ... dziekuje z gory za pomoc
szeflera - dlaczego umarła?
miała sporo lat (około 10), wklejam zdjęcie - ni stąd, ni zowąd zwinęła liście (trochę wygląda jakby z przelania - ale to sprawdzone, nie)
Podejrzewam, że nie jest do uratowania (ziemia nie zostąła zmieniona), ale może ktoś pomoże wskazać, co było czy mogło być przyczyną. Miejsce nie było zmieniane.


Podejrzewam, że nie jest do uratowania (ziemia nie zostąła zmieniona), ale może ktoś pomoże wskazać, co było czy mogło być przyczyną. Miejsce nie było zmieniane.


pozdrawiam, WW
- Napoleon
- 500p
- Posty: 777
- Od: 23 lis 2010, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Z nad morza
Re: szeflera - dlaczego umarła?
Może stała w przeciągu? Przydałoby sie zdjęcie bryły.
"Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz." Mahatma Ghandi
Re: szeflera - dlaczego umarła?
czy w przeciagu - przy wejściu do kuchni, stała tam 7 lat. "Bryła" czyli co, że zapytam?
pozdrawiam, WW
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2516
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: szeflera - dlaczego umarła?
Korzenie 

- Napoleon
- 500p
- Posty: 777
- Od: 23 lis 2010, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Z nad morza
Re: szeflera - dlaczego umarła?
Rośliny nie wyrzucaj.Da się odratować.
"Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz." Mahatma Ghandi