Klon palmowy 'Atropurpureum' zmiany na liściach,zasychanie,zamieranie roslin

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Aga113
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 12 lut 2011, o 10:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: KLON PALMOWY co sie z nim dzieje?

Post »

Hmmm aż tak źle! No to kiepściuchno. A tak się starałam! Wyczytałam, że na balkonie mimo osłon tak młoda roślina by na mur beton przemarzła... a wiele osób pisze, że zimuje drzewka w takich pomieszczeniach :( ... ale że już wyrzucić? może... jeszcze będą na nim jakieś gruszki? ;)

co do keramzytu - nie, nieprzepuszczalna ziemia, jak mądrzy przykazali :) keramzyt tylko na wierzchu posypany, jak stał na balkonie by się nie przesuszał za szybko.
glohal
500p
500p
Posty: 520
Od: 20 lip 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: KLON PALMOWY co sie z nim dzieje?

Post »

Witam.Wiesz Aga, ja mam identyczną sytuację i pod Twoim wpisem mogłabym się śmiało podpisać.
Mój klonik jest w domu od ok. 2 tygodni. Postawiłam go przy oknie w najchłodniejszym miejscu w mieszkaniu... i cóż? Spieszył się? zaczął przedwczesną wegetację? Niech sobie radzi... Listki pomalutku zielenieją, łodyżki się wzmacniają i myślę, że będzie dobrze.Do wiosny już tuż, tuż :D
Aga113
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 12 lut 2011, o 10:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: KLON PALMOWY co sie z nim dzieje?

Post »

No proszę! To wystartowały w tym samym czasie! Widzę jednak, że Twoje drzewko ma więcej szczęścia... U mnie na chwilę obecną z wyrosłych nowych pędów został tylko jeden z zielonymi czterema listkami. Reszta... częściowo pogubiła listki, łodyżki na czubkach powiędły, zmarniały. Po dotknięciu całe łodyżki poodpadały. Niektórym nieco pomogłam, gdyż pomyślałam <nie wiem czy słusznie>, że skoro są takie słabowite i zwiędnięte to po co mają osłabiać drzewko. No i czekam... i wierzę, że jeszcze nam sie cudnie zazielenią i przebarwią :)
Pozdrawiam :)
x_a-n
---
Posty: 434
Od: 15 mar 2010, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Klon palmowy co sie z nim dzieje?

Post »

Na przyszłość , jak chcecie zimować drzewka w domu to muszą mieć temperaturę 0 C lub nieco poniżej ( minus 1-3 C ) . Ta wasza nadopiekuńczość przynosi więcej złego niż dobrego . Mam kilka klonów palmowych ( np. Dissectum Garnet - bardzo wrażliwy na niską temp. ) , które zimują w ogrodzie i nic nim się nie dzieje . Wystarczy je przez dwa , trzy lata okrywać by się zahartowały i sadzić w miejscach zacisznych i osłoniętych .
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3565
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Klon palmowy co sie z nim dzieje?

Post »

amadyn pisze: jak chcecie zimować drzewka w domu to muszą mieć temperaturę 0 C lub nieco poniżej ( minus 1-3 C )
Hmmm... no nie bardzo, wino przed podaniem trzeba będzie podgrzewać :roll:
Aga113
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 12 lut 2011, o 10:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Klon palmowy co sie z nim dzieje?

Post »

dziękuję za wskazówki. Przyszłe zimowanie będzie na balkonie. Spróbuję, bo jak widać pomieszczenie piwniczne jest zbyt ciepłe. Człowiek się uczy ;)...
Wiesz Amadyn... wydaje mi się, że u Ciebie <zakładam, że Bytom> jest o wiele cieplej, więc i roślinki w ogrodzie nie są zagrożone przemarznięciem... na Warmii ciągnie zimno od wschodu ;) i nawet mrozoodporne rośliny często padają ofiarą mrozów.
A czym je okrywać? Wystarczy raz owinąć agrowłókniną?
;)
Ale... do wina - piwniczkę mam w sam raz! ;)
Awatar użytkownika
magdalen
200p
200p
Posty: 215
Od: 26 cze 2010, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Klon palmowy czerwony

Post »

Czerwony klon palmowy to ulubiona roślina w moim ogrodzie, cieszyłam się że przezimował bez szwanku dwie ciężkie zimy, aż do ubiegłej jesieni kiedy zachorował. Z forum dowiedziałam się że to Werticilioza :cry: :cry: :cry:Jesienią kilkakrotnie opryskiwałam preparatem Topsin. Czy ktoś z forumowiczów wygrał z tym dziadostwem czy mam już spisać na straty swoje drzewko :?:
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Magda
Blondas
100p
100p
Posty: 148
Od: 15 cze 2010, o 12:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gaj, woj. Małopolskie

Re: Klon palmowy czerwony

Post »

przy wertycyliozie to się roślinę podlewa Topsinem, a nie pryska. Grzyb atakuje korzeń
Awatar użytkownika
pogotowie ogrodnicze
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1405
Od: 23 wrz 2005, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Klon palmowy czerwony

Post »

Ten przypadek nie ma związku z wertycyliozą. Wertycylioza objawia się nagłym więdnięciem całego pędu.Po odcięciu na przekroju
widać wyraźnie zbrązowienie wiązek przewodzących
Pozdrawiam. Janusz Ogrodowy Lekarz
diagnostyka na facebooku
Internetowe Pogotowie Ogrodnicze ...
Awatar użytkownika
magdalen
200p
200p
Posty: 215
Od: 26 cze 2010, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Klon palmowy czerwony

Post »

Bardzo dziękuję za odpowiedź, będę obserwować drzewko na wiosnę.
Pozdrawiam Magda
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Klon palmowy czerwony

Post »

O rany..... :(
No to się już zaczęłam martwić. W połowie zeszłego lata , zaczęły się problemy z moim klonem. Miejsce w pełnym słońcu, gleba gliniasta, rośnie tam od 3 lat. Objawy takie jak opisujecie. Więdnięcie liści, zamieranie pędów :? :( . Spróbuję walczyć na wiosnę.
ale jeśli mi się nie powiedzie, czy nic innego tam nie mogę posadzić?
Aga113
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 12 lut 2011, o 10:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Klon palmowy co sie z nim dzieje?

Post »

Na dzień dzisiejszy mój klon niestety wygląda jak uschnięta gałązka :(
MirkuL... miałeś rację... niestety...
Póki co trzymam go jeszcze na balkonie... wierzę jeszcze w cuda.... może odbije jeszcze jak wreszcie wyjdzie słońce :)
vlad
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 13 maja 2011, o 11:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Witam.
Prosiłbym o rade dotyczącą mojego przypadku.Choć klon rośnie w dość słonecznym miejscu liście usychają od łodyżki a nie od końca blaszki, wyglada jak jakaś choroba (pień jest zdrowy wg mnie).
Część liści jest zdrowa a część choruje (może jakieś szkodniki chociaż nie widziałem)
Z góry Dzięki za radę.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4420
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Klon palmowy czerwony

Post »

Klony palmowe lubią jasną wystawę, ale przede wszystkim wilgotne powietrze. Inaczej, choć nam dobrze, ona czują się jak my na Saharze.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
vlad
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 13 maja 2011, o 11:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Klon palmowy czerwony

Post »

Zdaję sobie sprawę iż lubią wilgoć, pod względem gleby raczej spełnia wymagania, wilgotność powietrza jest jaka jest (rośnie od 3 lat w tym miejscu a takie objawy widzę po raz pierwszy) widziałem już efekty nasłonecznienia ale to wygląda mimo wszystko inaczej. Podrzucę zdjęcie
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”