Kochani, chwilkę mnie nie było, a tu widzę rozwinęła się niezwykle ciekawa dyskusja na temat naszych upodobań dotyczących krzewów i małych drzewek. Wszystkie propozycje są dla mnie bardzo ważne i inspirujace; niektóre proponowane krzewy znam i brałam je pod uwagę, innych nazwy obiły mi się tylko o uszy, więc muszę się trochę podkształcić, jeszcze inne po prostu już mam w ogrodzie :P
Możliwości jest mnóstwo, teraz tylko pozostaje decyzja...Najpierw decyzja czy poszukać czegoś ciekawego w dostępnych mi szkółkach, czy też zamówić już konkretną roślinkę w sklepie internetowym. Oba wyjścia, jak wiecie, mają swoje wady i zalety

Tak czy siak, muszę jeszcze chwilkę poczekać, bo na razie jest zbyt zimno na jakiekolwiek ruchy ogrodowe.
Ago, Agnieszko, Siberio, kloniki palmowe są śliczne, nie mam ich w moim ogrodzie, ale robiłam do nich dwa razy podejści i dwa razy mi padły po zimie

Zniechęciłam się, bo nie były tanie...
Marto, też mnie kuszą jakieś rarytasiki w rodzaju derenia pagodowego czy kousa, ale -mimo tego, że mieszkam w dość ciepłym rejonie- trochę się boję przemarzania, a staram się, aby w moim ogrodzie rosły roślinki, które dobrze zimują, bo nie bawię się w okrywanie...
Adrianko, niestety, miejsca - wbrew pozorom- już u mnie na nowe nasadzenia nie ma. M. nie zgadza na zabieranie trawnika pod rabaty, a nawet sadzenie na nim drzewek, ja zresztą też chcę aby w ogrodzie była przestrzeń do gier i zabaw, a także miejsce do położenia leżaczka czy koca...U mnie jest już sporo cienia, a w naszym klimacie słońce bywa na wagę złota
Taruniu, niech Ci dobrze rosną! Ja nie moczę nasionek rącznika przed posianiem, ale słyszałam, że to dobrze im robi :P Moje już posiane, teraz tylko czekać na wschody
Joluś, dzięki za linki - bardzo ciekawe propozycje

A teraz osiołkowi w żłobie dano...i zdecyduj się na coś, człowieku
Alu, widzę, że derenie i klonik palmowy mają najwięcej zwolenników! Oj, jaki ciężki wybór
Jacku, jarząb też mnie kusi, tym bardziej, że w horoskopie celtyckim to "moje" drzewo. Zwłaszcza taki o białych koralach - cudo! Muszę tylko doczytać, czy nie jest zbyt duży do mojego ogrodu...
Halinko, mam nadzieję, że ładnie Ci wykiełkują. Czy 22 marca jest dobry dzień na sianie w kalendarzu biodynamicznym
Siberio, Olu, śliczne te jarząby i wbrew pozorom dośc rzadkie w naszych ogrodach...Zwłaszcza te o białych owocach...Naleweczki mówicie? To też jest argument
Grażynko, Gabrysiu, Bożenko, widzę, że wy też należycie do fanklubu dereni

Ja dotąd mam tylko jedną odmian,która w sezonie niczym specjalnym nie zachwyca, ale zimą ładnie wyglądają jej czerwono wybarwione pędy. O tych rzadkich, ciekawych odmianach dużo czytałam, ale w szkółkach koło mnie jakoś się na nie nie natknęłam. Pozostaja sklepy interntowe...
Gosiu, kalina Watanabe też jest śliczna jak zresztą wszystkie kaliny...
100krotko, topola? nie lubisz topoli

"Duży jak topola, ........znasz to powiedzonko?
Nowych fotek nie ma, bo dzisiaj w ogrodzie zamiast robić zdjęcia biegałam z taczką pełną drewienek...Zachciało mi się piecyka, to teraz trzeba było kupić kubik drewna (mam nadzieję, że wystarczy do końca zimy), a następnie wraz z M. przenieść go do piwnicy

Ale ciepełko bijące z palącego się drewna i urok żywego ognia - bezcenne!
Więc raz jeszcze fotka z ubiegłej wiosny:
