Beatko cieszę się, że do mnie zajrzałaś. Dobrze, że chociaż ty jesteś na nie odporna.

Ja mam ten komfort, że mieszkam na wsi i do większych sklepów wybieram się raz na ruski rok, więc w nowości tak często się nie zaopatruję. Pozostają mi tylko wymianki. I tak w drodze wymiany mam pierwszą kalatejkę.
Renatko prędzej czy później na jedną skusisz się na pewno.
Celinko cieszę się, że tak uważasz. Nawet mój M zauważył, że odkąd przebywam z wami na forum nasze zielone jakieś ładniejsze się zrobiły, pomijając fakt, że jest ich chyba z 5 razy tyle co wcześniej.
Ostatnio wzięło mnie też na ogrodowe roślinki. Zakupiłam parę cebulek, parę sadzonek mam zamówionych. Tylko jeszcze troszkę się nie orientuję w gatunkach roślin itp. Niektóre z was mają również wątek ogrodowy więc porada mile widziana.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
