Ogród Joli

[jola1]

Lusiu dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej.Bardzo się cieszę że podoba Ci się w moim ogródku.Pobyt na forum to ciągła lista zachcianek ale i miejsce gdzie wiele się można nauczyć i w razie problemu zawsze się znajdzie ktoś do pomocy i rady.
Aniu taka spieczona skórka jest super, no może trzeba mieć dobre zęby.Ja najczęściej nie mogę się doczekać żeby chleb wystygł i odkrawam piętkę jest super.
Misiu wiem z własnego doświadczenia że trening czyni mistrza więc nie poddaj się .
Margo masz rację że taki domowy jest o wiele smaczniejszy ,jak raz się spróbuje to ten smak zostaje. No i jest bez polepszaczy ,całkowicie naturalny.

[Wanda7]

Dzień dobry Jolu. No i dzięki tobie upiekłam wczoraj chlebek. Tak jak mówiłam. Gdy tylko zobaczyłam twoje zdjęcie, narobiłaś mi takiego apetytu, że nie mogłam odpuścić i natychmiast podreptałam do kuchni. Pozdrówka

[jola1]

Wandziu mam nadzieję że to nie ostatni raz i ze wypiek się udał. Ja dzisiaj nie piekłam .Z rana była koszmarna pogoda wiało strasznie i sypał śnieg, ale kolo południa zrobiła się piękna,słoneczna pogoda i poszliśmy z M strzyc żywopłot świerkowy.M strzygł a ja zbierałam gałązki przy okazji wszystkie śmiecie i liście i nie ukrywam że myślałam o Tobie Wandziu bo oczywiście było masę dębowych liści i ciekawiło mnie czy Ty zbierasz liście z Czesława grabiami i ręcznie czy używasz jakiegoś odkurzacza ?
Ania 11 i 111Agnieszka widok od strony Nałęczowa odsłonięty .

[MalinaG]

Jolu! To dzisiaj pracowicie spędziłaś dzień u nas też było słoneczko ale wiał taki silny wiatr,że nie sposób było coś porobić na działce

[Wanda7]

Jolu zbieranie i grabienie liści to u mnie co roku szeroko zakrojona operacja jesienna i wczesnowiosenna. Z trawników usuwam je grabiami i ładuje do worków, a potem palę nimi w kominku. Natomiast te liście, które spadną na wielki skalniak pod dębem, muszę wiosną wybierać łapkami. Jesienią ich oczywiście nie ruszam, bo stanowią świetną kołderkę dla roślinek. Ale na wiosnę, czyli już za chwilę,muszę włazić pomiędzy rosliny i wybierać co do jednego liścia. Zarówno spomiędzy roślin, jak i z samych roślin. Szczególnie trudno je wyskubać na przykład z ubiorka. I tak co roku

[Anna11]

Wstaw fotkę jak to wygląda Sąsiad będzie miał lepszy widok

[dosia]

Jolu aż zapachniało chlebkiem i pobiegłam piec.Już myślałam że gubię zimową oponę ,która mnie opasuje w miejscu gdzie inne panie talię posiadają. A tak pół gorącego chlebka ze świeżym (własnej produkcji) masełkiem wtrząchnęłam

[Zyta]

Joluś w Św Walentego

[jola1]

Dosiu z tą oponka mam podobnie ale podobno kochanego ciała nigdy nie za wiele.
Zytko dzięki za walentynkę , my nie obchodzimy tego święta ale przyjemnie jest dostać takie serduszko.

[iga23]

My nie obchodzimy tego święta ale przyjemnie jest dostać takie serduszko.

To może czas to zmienić , ja dostałam kwitki w woreczkach , piwonię, jaskry i anemony, dziś się posadzą.

[jola1]

Iga dla takich Walentynek to warto się zastanowić ale przecież można to dostać i bez tego święta. Mnie wkurzają te wszystkie kiczowate produkty związane z tym świętem.

[iga23]

Te kicze to dla młodych, ale na woreczki to męża trudno namówić, bo jak wierzyć ,że z takiego orzeszka będą kwiaty. Jak kupuje to rośliny , które widać.

[jola1]

No mój też tak ma .Jak widać to znaczy jest szansa że urośnie.

[Agajotka]

Witam i gratuluję pięknego ogrodu. Będę podglądać jeśli można. Pozdrawiam.

[jola1]

Agajotka oczywiście że możesz podglądać muszę zadbać żeby było co podglądać.