Budki dla ptaków
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Budka dla ptaków
Ogródbarw ma rację, chociaż można powiedzieć, że jest stronniczy bo sam jest producentem właśnie budek dla ptaków.
Tej swojej "budki" tylko czasem nie wyrzucaj. Poproś któregoś z domowych fachowców - można ją przerobić na fajny karmnik.
Natomiast jeżeli są wiewiórki a także budka nie może być zawieszona wysoko, to pozostaje Ci tylko próbować kusić "drobne" sikory z otworem w budce (prawidłowej) 26 do 28 mm i powiesić ją jak najbliżej domu i też min. te 2 metry wysoko.
Tej swojej "budki" tylko czasem nie wyrzucaj. Poproś któregoś z domowych fachowców - można ją przerobić na fajny karmnik.
Natomiast jeżeli są wiewiórki a także budka nie może być zawieszona wysoko, to pozostaje Ci tylko próbować kusić "drobne" sikory z otworem w budce (prawidłowej) 26 do 28 mm i powiesić ją jak najbliżej domu i też min. te 2 metry wysoko.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Re: Budka dla ptaków
Drogi "Karpku", zależy mi przede wszystkim na życiu ptaków i edukacji społeczeństwa.... Żeby wszystkim żyło się przyjemniej w ptasim towarzystwie.
ogródbarw
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Budka dla ptaków
Ogródbarw - doedukowałam się
Karpek - dobry pomysł z karmnikiem, dziękuję, chyba tak zrobię.
Rozumiem, że mały otwór ok. 26 mm i głęboka budka to wystarczające zabezpieczenie przed wiewiórkami? W ogrodzie nie mam drzew, jest kilka wysokich tuż za murem, ale a na drzewach sąsiada nie chcę nic mocować, więc budkę mogłabym powiesić tylko na murze albo na kantówce. Ogród jest bardzo mały, mury są oddalone od domu od 3 do 5 metrów. Nie mam psa, kota ani małych dzieci, więc jest raczej spokojnie, czy mimo to sikorkom nie będzie przeszkadzać, jeśli będziemy się kręcić w pobliżu? Jeśli będą się czuły niepokojone, to się nie wprowadzą. Muszę jeszcze przemyśleć lokalizację.
Zastanawiałam się wczoraj czy ta moja budka w ogóle dla jakichkolwiek ptaków się nadaje, może dla kanarków albo papużek falistych? W klatce nie ma obawy, że jakiś drapieżnik dobierze się do gniazda, więc budka spełniłaby pewnie swoją rolę.

Karpek - dobry pomysł z karmnikiem, dziękuję, chyba tak zrobię.
Rozumiem, że mały otwór ok. 26 mm i głęboka budka to wystarczające zabezpieczenie przed wiewiórkami? W ogrodzie nie mam drzew, jest kilka wysokich tuż za murem, ale a na drzewach sąsiada nie chcę nic mocować, więc budkę mogłabym powiesić tylko na murze albo na kantówce. Ogród jest bardzo mały, mury są oddalone od domu od 3 do 5 metrów. Nie mam psa, kota ani małych dzieci, więc jest raczej spokojnie, czy mimo to sikorkom nie będzie przeszkadzać, jeśli będziemy się kręcić w pobliżu? Jeśli będą się czuły niepokojone, to się nie wprowadzą. Muszę jeszcze przemyśleć lokalizację.
Zastanawiałam się wczoraj czy ta moja budka w ogóle dla jakichkolwiek ptaków się nadaje, może dla kanarków albo papużek falistych? W klatce nie ma obawy, że jakiś drapieżnik dobierze się do gniazda, więc budka spełniłaby pewnie swoją rolę.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 29 sty 2011, o 10:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Budka dla ptaków

- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Budka dla ptaków
To budkę dla ptaków nasączasz jakąś chemią??? 

"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- kamykkamyk2
- 500p
- Posty: 543
- Od: 26 gru 2010, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Budka dla ptaków
A to nie można, bo ja też swoją pomalowałem lakierobejcą, aby była bardziej trwała...
Nie no ja tylko z wierzchu malowałem....

Nie no ja tylko z wierzchu malowałem....

- kamykkamyk2
- 500p
- Posty: 543
- Od: 26 gru 2010, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
- _Natalia_
- 50p
- Posty: 72
- Od: 28 lip 2010, o 21:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południowa Małopolska
Re: Budka dla ptaków
Z tą chemią w budce to nie przesadzajmy - jeśli my możemy używać impregnowanych i lakierowanych drewnianych mebli, to i ptakom nie zaszkodzą. Malowana dłużej powisi, a jak ktoś lubi, to i inwencją twórczą może się wykazać
http://www.canalart.co.uk/Item1.htm


Pozdrawiam
- Natalia
- Natalia
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Budka dla ptaków
Ok, to ja nasze nowiutkie, surowe, też pomaluję z wierzchu czymś kolorowym, będą bardziej odporne 
Byłam jednak pewna, że ptaki do takich pomalowanych i śmierdzących nowością nawet nie zajrzą...

Byłam jednak pewna, że ptaki do takich pomalowanych i śmierdzących nowością nawet nie zajrzą...
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 13 lut 2011, o 06:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Budka dla ptaków
Można pomalować z zewnątrz.
Ale przemyślmy to. Czy w związku z zanikającym starodrzewiem, gdzie ptaki znajdowały przytulne dziuple, miejsca lęgowe, odpowiemy z odpowiedzialnością na apel ornitologów o tworzenie sztucznych miejsc lęgowych w postaci budek w sposób profesjonalny, ściśle według ich zaleceń, czy też pomyślimy wyłącznie o sobie i swoich twórczych wizjach ?
Tutaj niech każdy sobie sam odpowie na to pytanie.
Osobiście jestem pod wrażeniem tej kolorowej budki i należą się brawa.
Ja jednak wolę takie:

Ale przemyślmy to. Czy w związku z zanikającym starodrzewiem, gdzie ptaki znajdowały przytulne dziuple, miejsca lęgowe, odpowiemy z odpowiedzialnością na apel ornitologów o tworzenie sztucznych miejsc lęgowych w postaci budek w sposób profesjonalny, ściśle według ich zaleceń, czy też pomyślimy wyłącznie o sobie i swoich twórczych wizjach ?
Tutaj niech każdy sobie sam odpowie na to pytanie.
Osobiście jestem pod wrażeniem tej kolorowej budki i należą się brawa.
Ja jednak wolę takie:

pozdrawiam mariusz
- _Natalia_
- 50p
- Posty: 72
- Od: 28 lip 2010, o 21:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południowa Małopolska
Re: Budka dla ptaków
Widzę, że nastąpiło tu pewne pomieszanie pojęć
. To jest forum ogrodnicze i dyskutujemy tu o tym, jak sprawić, żeby nasz ogród dostarczał nam radości
. Wieszanie budek lęgowych nie jest i nigdy nie będzie remedium na utratę siedlisk. Nie oszukujmy się, jeśli na miejscu lasu powstanie blokowisko, a nawet tylko osiedle domków jednorodzinnych, to w trwały i drastyczny sposób wpłynie to na skład gatunkowy fauny. W naszych przydomowych, ogrodowych budkach, a o tym chyba mówimy, będą się i tak gnieździć tylko gatunki, które tolerują bliskie sąsiedztwo człowieka. Sukces, czyli zasiedlenie budki, zależy przede wszystkim od jej konstrukcji (odpowiednia wielkość, otwór itp.) i od jej umiejscowienia. To, czy z zewnątrz jest ona mniej lub bardziej pstrokata nie ma tu większego znaczenia
.
Nie namawiam nikogo do wieszania kolorowych budek w lasach, czy innych naturalnych siedliskach - budki w takich miejscach powinny jak najmniej rzucać się w oczy. Ale jeśli komuś większą przyjemność sprawi w ogrodzie budka kolorowa niż "naturalna", to nie powinien sobie tej przyjemności odmawiać
Ja standardowo maluję moje budki ciemnozielonym impregnatem, bo wtedy właśnie wyglądają bardziej "naturalnie", inaczej musiałabym czekać kilka lat, aż drewno nabierze "patyny". Kiedyś podarowałam bratu budkę pomalowaną na czerwono w białe kwiatki
- co roku gnieżdżą się w niej bogatki i wyprowadzają po dwa lęgi w ciągu sezonu 



Nie namawiam nikogo do wieszania kolorowych budek w lasach, czy innych naturalnych siedliskach - budki w takich miejscach powinny jak najmniej rzucać się w oczy. Ale jeśli komuś większą przyjemność sprawi w ogrodzie budka kolorowa niż "naturalna", to nie powinien sobie tej przyjemności odmawiać

Ja standardowo maluję moje budki ciemnozielonym impregnatem, bo wtedy właśnie wyglądają bardziej "naturalnie", inaczej musiałabym czekać kilka lat, aż drewno nabierze "patyny". Kiedyś podarowałam bratu budkę pomalowaną na czerwono w białe kwiatki


Pozdrawiam
- Natalia
- Natalia
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Budka dla ptaków
Mam na działce powieszone 2 budki lęgowe. Jedna jest kupna - ładna, brzozowa. Drugą zrobił mój M z tego co miał. Nie bardzo mi się widziała początkowo. I co? Wygląda na to, że albo ptaki mają inne poczucie estetyki ode mnie albo nie biorą jej wcale pod uwagę przy wyborze domu. Kupna już dwa lata wisi jako ozdoba (?) wciąż nie zamieszkana, a w "domowej" co roku gniazdują mazurki, które stoczyły ostry bój o nią z inną parą
, 



Re: Budka dla ptaków
Ta brzozowa pewnie tak się zlewa z tą brzózką na której wisi, że ptaszki jej nie widzą
albo nie była 
U mnie też wróbelki budują gniazdko, ale dla odmiany w drugiej budce, która wisi na tym samym balkonie.


U mnie też wróbelki budują gniazdko, ale dla odmiany w drugiej budce, która wisi na tym samym balkonie.
Re: Budka dla ptaków
W tej drugiej budce warto przy najbliższym czyszczeniu usunąć patyczek. Ułatwia on dostęp do budki drapieżnikom.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Budka dla ptaków
Tak wiem...czytałam. Jednak u mnie chyba drapieżników brak. Poza tym mazurki chyba go lubią. Często na nim siedzą i mi śpiewają.marmul pisze:W tej drugiej budce warto przy najbliższym czyszczeniu usunąć patyczek. Ułatwia on dostęp do budki drapieżnikom.
Czy ktoś z Was wie czy to możliwe by ta sama para 3 rok z rzędu zajmowała ta samą budkę? Czy małe ptaki żyją tak długo?
Do brzozowej co roku zaglądają różne ptaki, ale nikt się nie zdecydował na mieszkanie w kawalerce_fox_ pisze:Ta brzozowa pewnie tak się zlewa z tą brzózką na której wisi, że ptaszki jej nie widząalbo nie była

Kilka dni temu przewiesiłam ją na drugą stronę drzewa by wylot był na południowy-wschód. Może to coś da...
