Ogród Georginii (Alicji ) cz. 1

[dwostr]

Alu,miałam kiedyś takie floksy ,są one dużo niższe od tych bylinowych- u mnie 15-20cm ale tworzą bardziej zwarte kępuchny i kolorki mają bardziej intensywne .O ile dobrze pamiętam podatne były na choroby grzybowe,dlatego z nich zrezygnowałam.

[Georginia]

Danusiu bez względu na stanowisko?,bo te wieloletnie też są wrażliwe na mącznika w bardziej cienistych miejscach.

[przemekg]

I ja zwróciłem uwagę na te małe berberysy piękne zarówno w wiosennej jak i jesiennej szacie i na obwódki jak w sam raz, szkoda tylko że w ofercie pobliskiej szkółki ich brak.
Fajne kotki leniuszki

[Georginia]

Przemku właśnie tam kupowałam,jak zresztą prawie wszystko.Zwykle chyba są trochę później tak latem.W tym roku też pewnie będą,trzeba pytać.

[dwostr]

Danusiu bez względu na stanowisko?,bo te wieloletnie też są wrażliwe na mącznika w bardziej cienistych miejscach.

Alu ,miałam je tylko jeden raz,więc nie mogłam porównać.U mnie rosły w półcieniu,to może rzeczywiście dlatego były bardziej podatne?

[Georginia]

Danusiu czyli trzeba przetestować.Posadzę część na słoneczku,po tulipanach i zobaczymy.Bo kwiatki tak ogólnie interesujące.

[Margo2]

Alu, mam kilka Bagatelle. Tylko to jeszcze młodziaki. Ledwo to widać bez liści.

[Georginia]

Gosiu moje jeśli dobrze pamiętam rosną już trzy lata.Rosną dosyć wolno ale nie zmieniają pokroju i nie wymagają cięcia formującego.

[dwostr]

Alu,a masz jakieś inne berberysy ,które wymagają cięcia?

[Margo2]

Czyli na taki efekt muszę jeszcze poczekać.

[Georginia]

Danusiu literatura podaje że berberysy można ciąć ale ja mam złe doświadczenia z cieciem berberysów.Kiedyś wycięłam jeden pęd który mi przeszkadzał i bardzo odchorował.Mało go nie straciłam.Więc nie wiem dokładnie jak to jest.Może trzeba przestrzegać odpowiedniego terminu.Mam duży krzew i chętnie bym wycięła kilka gałęzi ale boję się że może odchorować.Podatne są też na choroby grzybowe po cięciu.Może ktoś ma więcej doświadczenia w tym temacie.

[przemekg]

Berberysy chyba znoszą cięcie jeśli tniemy je troszkę każdego roku ja jak chciałem skrócić duży krzew o połowę to już dwa lata i jakoś nie może wrócić do formy

[dwostr]

Właśnie tego się obawiam-mam takiego delikwenta ,który nazbyt mi się rozkłada i chyba będzie lepiej dla niego jak go wyeksmituję w inne miejsce pozostawiając nie przycięte pędy.

[Margo2]

Ja swojego cięłam i radzi sobie., ale tylko gałązki do wyciecia, nie skracałam.

[dwostr]

Gosiu a znasz jego nazwę?