Iguś u mnie ze wszystkiego, to dziś chyba tylko słoneczka nie było
Lucynko oj tęsknota to chyba jest w nas wszystkich
Aniu u mnie jest na razie ok z powojnikami. Nawet nie bardzo wiem, co Ci powiedzieć w sprawie opieki nad nimi, bo praktycznie wiele nie robię . Przy podlewaniu staram się lać dalej, nie w korzeń bo słyszałam, ze tego nie lubią , wiosną podsypuję nawozikiem ....i tyle
Elżuniu może Twoje jukki w tym roku pięknie się odwdzięczą za przesadzenie na lepsze mieszkanko i zakwitną pięknymi kwiatuchami
A wiosenka już puka do naszych ogrodów, zimie już nawet wyskoki ze śniegiem i mrozem nie pomogą
Irenko u mnie na razie tylko 5 clematisów, ale mam wielką nadzieję, że będzie więcej

Ten o którym piszesz, t mój ulubieniec. Kolorek faktycznie ładniutki i wspaniale obficie i długo kwitnie
Joluś dziękuję

Mam nadzieję, ze tak będzie jak mówisz
Bozenko obawiam sie, ze mrozy jednak przyjdą, oby tylko nie takie duże jak zapowiadali

ale myślę, że szybciutko miną, bo wiosna już coraz bardziej zaczyna rządzić w ogrodach
Ja clematisów jeszcze nie siałam....ale mam wielka ochotę
Grażynko, coraz częściej słychać, ze ptaszki przylatują, kwiatuszki zakwitają....myślę, że przyroda wie co robi i zaraz wiosna do nas zapuka
