Lobelia Cz. 1
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Lobelia
A moje siedzą w ogrodzie solidnie przykryte , może przetrwają zimę . chociaż niebieska chyba jest mniej odporna bo mi wymarzła trzy lata temu a teraz takich nie widzę bo bym kupiła do doniczki i na zimę przechowywałabym w piwnicy .. Moje nasionka tez już posiałam i czekam aż zaczną wschodzić ..
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Lobelia
Radość wielka. Tylko pamiętajcie nie przykrywać nasion ziemią.Wcisnąć w ziemię i przykryć szybą (powtarzam się) ale tak czasem trzeba.
Siewki pikuję jak mają dwie pary właściwych listków. Są malutkie i trudno sadzić ale delikatne kobiece rączki bez problemu dadzą sobie radę,bo moje grabie już nie takie sprawne.
Siewki pikuję jak mają dwie pary właściwych listków. Są malutkie i trudno sadzić ale delikatne kobiece rączki bez problemu dadzą sobie radę,bo moje grabie już nie takie sprawne.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- NITKA
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 29 sie 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Lobelia
Dziękuję Janku za wszystkie informacje.
Mam jeszcze pytanie, głupie może, ale czy zamiast szyby mogę użyć folii i owinąć -przykryć nią kuwetkę z nasionkami - tak robię z innymi roślinkami. Boję się, że szyba mogłaby stwarzać pewne niebezpieczeństwo dla mniejszych domowników.. 


pozdrawiam, Anita
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Lobelia
Anito.
Oczywiście,że można. Nie pomyślałem o tym, bo już u mnie pod tym względem -czas przeszły.
Posiałem swoje w pojemniku po ciastkach (jak widać na zdjęciu) i ma on takie samo przykrycie taka mini szklarenka.
Mariolu.
Takie cuda
jak ty tworzysz to nie rękami typu moje grabie. Oglądałem i podziwiałem. 
Oczywiście,że można. Nie pomyślałem o tym, bo już u mnie pod tym względem -czas przeszły.
Posiałem swoje w pojemniku po ciastkach (jak widać na zdjęciu) i ma on takie samo przykrycie taka mini szklarenka.
Mariolu.
Takie cuda


Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Lobelia
Dawidzie.
Jak Ty to rozsadzisz?
Chyba kępkami.
jak to lobelia przylądkowa.
Jak Ty to rozsadzisz?


Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7688
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Lobelia
Lobelie przylądkowe zdecydowanie pikuje się pęczkami. Za pierwszym razem po kilka sztuk razem a za drugim razem po 2-3 sztuki.
- Justka
- 500p
- Posty: 822
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Lobelia
Czy lobelie bylinowe lubią słońce czy raczej jakis półcień? 

Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Lobelia
Lubią słońce ale dadzą sobie radę i w półcieniu. Ziemia musi być stale wilgotna.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
-
- 100p
- Posty: 109
- Od: 5 lis 2010, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Lobelia
A ja chyba jednak dosieję lobelię, ale dopiero jutro. Pierwsza partia siana w połowie stycznia wykiełkowała dosyc dobrze, ale posiałam tylko "szczyptę" nasion, ponieważ jak siałam w poprzednich latach całą paczkę to i tak połowa siewek się marnowała, bo było im bardzo ciasno i potem ciężko to pikować. Myślę, że będzie dobrze, jak wysieję drugą szczyptę 

Pozdrawiam
Magdalenka
Magdalenka
- mamciax2
- 200p
- Posty: 321
- Od: 23 lut 2010, o 10:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Lobelia
A ja chciałam sobie ułatwić sianie i poległam. Wysiałam po kilka nasionek Lobeli do każdego otworu w palecie (chciałam uniknąć pikowania) Jak na razie mam prześwity na palecie, niewszędzie mi Lobelia wzeszła.
Nie wiem gdzie popełniłam błąd, może za szybko zdjełam z palety osłone, a może nie wszystkie nasionka miały zdolność wykiełkowania.
Kombinował ktoś z was taką metodę wysiewu?
Nie wiem gdzie popełniłam błąd, może za szybko zdjełam z palety osłone, a może nie wszystkie nasionka miały zdolność wykiełkowania.
Kombinował ktoś z was taką metodę wysiewu?
Pozdrawiam Dana 

- Justka
- 500p
- Posty: 822
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Lobelia
Zasiałam
zgodnie z instrukcją Janusza nie przyrywałam i na ciepły parapet. Zasiałam dwie szkarłatną i różową. Mam nadzieję, że coś z nich będzie. Teraz czekam na dwie pary listków właściwych i pikuje
Tylko póki co musze im dac czas żeby się pojawiły


Tylko póki co musze im dac czas żeby się pojawiły

Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago
-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- mamciax2
- 200p
- Posty: 321
- Od: 23 lut 2010, o 10:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Lobelia
Moje Lobelie wysiane 03.02. Na palecie wysiałam dwie paczuszki nasion,dla własnej wygody aby niepikować, niewiele mi wzeszło. LENISTWO I WYGODA NIEPOPŁACA SIĘ 




Pozdrawiam Dana 

-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Lobelia
A kiedy je pikować?
Moje wypuszczają dopiero pierwsze listki właściwe?
Teraz mają ciasno, i to bardzo, i walczą o składniki i wodę.
Moje wypuszczają dopiero pierwsze listki właściwe?
Teraz mają ciasno, i to bardzo, i walczą o składniki i wodę.