U mnie totalna klapa heliotropkowa
Z kupionej paczki wyrosły 3 sztuki , a z nasion zebranych w ogródku nie wyrosło nic...buuuuuu...
Myślałam żeby dokupić jeszcze paczuszkę ale zniechęciłam się okrutnie i na razie " mam buca" na heliotropy :P
W tamtym roku z całej paczki też wykiełkowało mi chyba tylko 7 sztuk....i to tak na raty...
Może i tym roku jeszcze coś wzejdzie oprócz tych trzech mikrusów
Żeby sie nie załamać już opracowałam plan awaryjny, mam nadzieją, że nie będę go musiala realizować.
W sąsiedniej wsi jest możliwość kupienia przeróżnych bylin, drzewek, pnączy itp. i m.in. heliotropów. Więc ostatecznie wyprawa przez las ...
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Swoje heliotropki siałam w styczniu wg. kalendarza biodynamicznego, przepikowała 18 sztuk starając się bardzo nie zrujnować ziemi bo a nóż jeszcze coś wyskoczy. Nasiona z ożarowa ale nie zmroziłam ich wcześniej, bo za póżno się o tym dowiedziałam, jeztem pełna optymizmu, ale na razie to jeszcze malotki -za kilka dni dołączę fotki
:x u mnie heliotropy wyszły popatrzyły na swiat i padły ( zostało całych sztuk 3 ) ... chyba mam coś w ziemi bo padła kobea i kalafiory choć poziomka i pierwiosnki rosną ....jeszcze rosną ... powtarzam siew w sobotę w nowej ziemi i z nowym zapałem...
Myślę, że Edyta masz rację. Ziemia jednak to podstawa i nie można ufać w ciemno, że będzie dobra. Moja babcia zasiała eksperymentalnie pomidorki i w ziemii zalęgły się paskudne ziemiórki
Więc pierwsza nauka z siewów tegorocznych jest zainwestuj w ziemię !!!
Przed dalszymi wysiewami na pewno kupie lepszą ziemię tylko jaką?
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Rzeczywiście ziemia do produkcji rozsady jest ważna, zwłaszcza gdy mamy nasiona długo wschodzące. Utrzymanie prawidłowej wilgotności nie jest łatwe. U moich heliotropów pojawiła się pleśń, więc szybko przepikowałam do nowych doniczek. Pomogło!
Ja mam taki test: jeśli ziemia zaczyna pachnieć pieczarkami, to zły znak. Trzeba szybko pikować, albo zacząć od nowa.
A u mnie heliotropki jakoś tam sobie radzą, chociaż mało ich wzeszło. Tak się tylko zastanawiam czy mojego parapetu przypadkiem kosmici nie odwiedzili Takie jakieś małe mutanty mi porosły Trzeci listek potrafi byc dłuższy niż cała roślinka. A może to po prostu za mało światła? Co myślicie?
Piękny ten heliotrop Takie zdjęcia i info dodają cierpliwości do pielęgnacji maleństw.
U mnie sześć wzeszło, nie licząc teg który padł. Kiełkuje chyba jeszcze jeden, a dzisiaj jest trzynasty dzień od wsiania to może coś jeszcze wykiełkuje. Powiem po cichu, że licze na to bardzo
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Chyba dlatego wysiewa się tak wcześnie bo rosną opornie
A my jesteśmy takie niecierpliwe ogrodniczki i chcemy już, już...
A tu trzeba czekać To wysiewanie późnozimowe to niezła nauka cierpliwości
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago