Moje małe królestwo

[em]

Witajcie!
Dziękuje za wizytę i wszystkie komentarze
Pogoda dopisuje więc zamiast siedzieć przed komputerem trzeba walczyć w ogrodzie
Lista z nadwyżkami odmian liliowców będzie gotowa w kwietniu - dopiero wtedy będę wiedział co będzie nadawało się do odsprzedaży.
W tym roku oferta będzie aktualizowana 3 razy - wiosną, potem w czerwcu/lipcu kiedy zakwitną siewki z zapylań moich najładniejszych roślin matecznych i trzeci raz w sierpniu/wrześniu kiedy zabiorę się za dzielenie mateczników odmianowych. Wszystkie informacje o aktualnej liście nadwyżek będzie można znaleźć na forum w dziale ogłoszeń. Można też pisać do mnie na e-mail.
Wszystkie pozycje na liście nadwyżek to maksimum 10 sadzonek z odmiany - nie prowadzę sprzedaży hurtowej a jedynie odsprzedaję nadliczbowe rośliny z kolekcji. Te najpiękniejsze są wykorzystywane w programie zapylań i zwykle mam tylko 3 ekstra sadzonki w sezonie do rozdysponowania pomiędzy zainteresowanych

Dzisiaj kilka obiecanych (dawno, dawno temu...) zdjęć lilii.








Przyjemnego oglądania !!!

[e-genia]

Witaj Emilu piękne lilie , zawsze tu chętnie zaglądam .
Ogladałam swoje liliowce i chyba dobrze przezimowały ,
jest tylko problem co będzie jak przyjdą tak duże mrozy jak zapowiadają a śniegu brak .

Genia

[em]

Geniu dzięki!
Zaglądam do Twojego ogrodu kilka razy na tydzień późnym wieczorem ale nie zostawiam śladu
Teraz będzie dla zimozielonych liliowców najgorszy okres - w dzień prawie 20 stopni na plusie a nocą spory mróz. Te wydelikacone po zimie warto okryć wieczorem żeby zimno nie zniszczyło tego co zostało z roślin.

Tutaj testuje sporo nowych evergreenów sprowadzonych w zeszłym roku z dużo cieplejszego klimatu - rośliny zostawiłem bez okrycia i wyglądają całkiem dobrze

[basow@]

No,wreszcie się doczekałam! Choć , jak na Twoje ,Emilu, możliwości - trochę mało tych lelijek...
Ale w taki deszczowy dzień dobre i to! Dzięki za zdjęcia. Pięknie wyglądają - takie silne i obficie kwitnące....

[e-genia]

Geniu dzięki!
Zaglądam do Twojego ogrodu kilka razy na tydzień późnym wieczorem ale nie zostawiam śladu
Teraz będzie dla zimozielonych liliowców najgorszy okres - w dzień prawie 20 stopni na plusie a nocą spory mróz. Te wydelikacone po zimie warto okryć wieczorem żeby zimno nie zniszczyło tego co zostało z roślin.

Tutaj testuje sporo nowych evergreenów sprowadzonych w zeszłym roku z dużo cieplejszego klimatu - rośliny zostawiłem bez okrycia i wyglądają całkiem dobrze

Emilu u mnie dobrze przezimowały liliowce, myślę że nic im nie grozi , tylko jeden od Ciebie ma zmarznięte liście i wyglądają jakby gniły , ale w zeszłym roku większość liliowców tak wyglądało i nic im nie było .

Emil zaglądałeś do ciemierników ode mnie , czy będą Ci kwitły ?
moje maja piękne paki .

Genia

[kogra]

O matko .... u Ciebie 20 stopni w dzień ?
U mnie zaledwie 4 - 6 stopni było a nocą tak do -3 i to wszystko.
Na razie swoje liliowce przycięłam na 15 cm od ziemi i zobaczymy co dalej z nimi będzie.
Jeśli jakiś wypadnie to trudno, u mnie mają niezły wycisk , słabeusze nie mają szans na przetrwanie.
Więcej takich zdjęć poproszę, bo od razu cieplej na duszy się robi.

[em]

Gosiu, będzie więcej tylko muszę dokopać się do zdjęć...
Geniu, ciemierniki całe i zdrowe, pączki są -zobaczymy jak zakwitną w tym roku
Grażynko, było ciepło kilka dni temu i będzie znowu pewnie niedługo. Najgorsze są ciepłe dni i mroźne noce bo nie wiadomo czy te najdelikatniejsze rośliny można już odkrywać czy jeszcze nie...

Wrzosowisku przez ostatnie dwa lata strasznie zarosło siewkami bylin i w tym roku zamiast wrzosów będzie tam spora rabata z bylinami



Irys od Grażyny (kogry) - bardzo zdrowo rośnie i pięknie kwitnie na naszej ciężkiej glinie. Grażynko wielkie dzięki !!!



A to jedna z fuksji ogrodowych, która przetrzymała tą zimę pod lekkim okryciem - spróbuje ją rozmnożyć w tym sezonie

[e-genia]

Emil w tym roku na pewno będą ciekawiej wyglądały .

[kogra]

Fuksja śliczna, ale chyba nie na polu zimowała.
Cieszę się, że ten oryginalny irys tak dobrze u Ciebie rośnie.
Prawdę mówiąc to nie spotkałam go na forum oprócz naszych ogrodów.
Nie wiem co będzie ładniejsze czy wrzosowisko czy rabata, bo jedno i drugie wygląda świetnie.

[e-genia]

Grażynko piszesz o tym irysku który jest powyżej , ja mam i jeszcze sporo osobom dałam z forum .

[em]

Geniu, zobaczymy latem
Grażynko, fuksje były posadzone w czerwcu zeszłego roku w gruncie. Nie wykopywałem ich na zimę, tylko lekko okryłem opadłymi liśćmi jabłoni. W tym tygodniu patrzyłem jak wyglądają pędy - zmarzły prawie do samej ziemi ale niżej wyglądają zdrowo. Ciekawe co nowego przyniesie wiosna.

[kogra]

Geniu to bardzo się cieszę, że ma je sporo osób, bo on jest bardzo ładny i "bezobsługowy".

Emilu to faktycznie warto się nią zainteresować.
Mało która fuksja wytrzyma nasze zimy oprócz magelanki.
Nawet ta druga u mnie nie wytrzymała, ale może była za młoda jeszcze na wstawienie do gruntu.

[em]

Grażynko, ostatnio pojawiło się kilka krzyżówek fuksji, które dają sobie radę w gruncie
Okrycie nigdy im nie zaszkodzi ale dla mnie zimowanie w gruncie fuksji jest i tak dużo wygodniejsze niż włóczenie doniczek z roślinami tam i z powrotem ...

Kilka fotek na poprawe nastoju







Na ostatnim zdjęciu kwiaty diploida Exotic Pattern - to świetna odmiana jeśli ktoś chciałby doczekać się siewek o wzorzystych okach i dobrym wigorze

[tu.ja]

Ten pierwszy jest "boski". Czy ja go kupiłam? Co to za odmiana?

[kogra]

Ten pierwszy jest niesamowity, no i piękne ujęcie zrobiłeś Emilu.
Drugiego chyba mam..... / jaka to odmiana ?/ a trzeciego też chętnie widziałabym u siebie......
Zresztą wszystkie są urocze i kuszą niesamowicie.
Fuksje uwielbiam, ale właśnie to ganianie z donicami i problem z zimowaniem wielu odstrasza od ich uprawy.
Ale kto wie......może za kilka lat......
Wstawiaj Emilu takich fotek więcej, bo to teraz doping do życia, kiedy zima nie odpuszcza.
Zaraz lżej na duszy.