Ogród piofigla cz.2

[kogra]

Tomku to ja do tego przewrotu ogrodowego podrzucam link do bardzo ciekawych roślinek
http://www.florini.pl/byliny-c3684.html
Może coś Ci się przyda......

[piofigiel]

Grażynko dziękuję bardzo, masz złote serce, podsuwasz świetne stronki, z przyjemnością przejrzę

W naszym ogrodzie chyba ciemierniki nie znalazły dobrego domu, podziwiałem je u innych i zachęcony nabyłem również ale marnie rósł a teraz coś wychodzi z ziemi, jednak to jakaś komedyja czy cuś? To pewnie kolejna roślina dla wybrańców, muszę się trzymać 'utartych szlaków' i mniej inspirować.



Lilie zaczynają wychodzić na powierzchnię

Pozdrawiam Tomek

[e-genia]

Witaj Tomku u mnie też ciemierniki maja pąki kwiatowe , oby ten mróz który miał przyjść im nie zaszkodził .Dziś też zrobiłam kilka zdjęć wiosennym roślinkom .
Genia

[kogra]

Tomku lilie..... już......
Czy to nie za wcześnie ?
Ja bym je jeszcze okryła, bo skoro mają być spore mrozy, to......
A co Ty chcesz od twojego ciemiernika.
Pięknie wypuścił pąk kwiatowy a że lekko zaróżowiony to normalne, potem zrobi się biały.
Dobrze, że nie zginął.
One bardzo lubią wapno i w kwaśnym podłożu żle rosną.
W przeciwieństwie do innych, którym kwaśna ziemia sprzyja.
Żeby się rozrosnął potrzeba kilku lat, więc cierpliwości......

[piofigiel]

Geniu to pierwszy rok tego ciemiernika u nas, pewnie będzie trzeba poczekać na efekty podobne do Twoich, myślałem że szybciej się 'rozgaszcza' w ogrodach. Zaraz pooglądam Twoje zdjęcia:D

Grażynko cierpliwości czasem mi brakuje i się złoszczę ale muszę wreszcie zrozumieć że nie wszystkie rośliny to sprinterzy. Zastosuję wapnowanie tak jak radzisz, przy sadzeniu dałem ziemi do kwiatów to myślę że nie jest kwaśna, ale to miejsce jest dość wietrzne i może dlatego mu nie służy.
Co do lilii to sam jestem zdziwiony, nie mam z nimi doświadczenia a chciałbym żeby znowu w tym roku ładnie zakwitły, dlatego obsypie je ziemią

Pozdrawiam Tomek

[kogra]

Mądra decyzja.
Będę czekać na fotki jak zakwitną.

[JacekP]

Ładnie wyszedł ciemiernik biały. W starym ogrodzie (moich rodziców) te ciemierniki zakwitają zawsze w listopadzie i utrzymują się aż do wiosny, dlatego bardzo je lubię. Tu, w nowym nie rosną za dobrze. Może to kwestia ziemi więc dodam im wapna (używam potłuczonych skorupek jaj)

[piofigiel]

Grażynko jak zakwitną, to zdjęcia oczywiście będą

Jacku dzisiaj trochę zwapnowałem ziemię w koło tego ciemiernika, przeczytałem też że wolą stanowisko półcieniste, w tym miejscu jednak warunki mu nie odpowiadają, słońce i wiatry. To co wylazło z ziemi to jest 'śmiech na sali', ale może go przesadzę w bardziej zaciszne pod każdym względem miejsce.
Kiedy go kupiłem był przyzwoitą rośliną



Pozdrawiam Tomek

[e-genia]

Tomku fajnie że w tym roku ten ciemiernik ma pąki , okryj troszkę przez te mrozy .

Genia

[Sylwek-zx]

Tomku, ciemierniki to wspaniałe kwiaty, raz posadzone w ogrodzie teraz będą rozsiewać się po każdym zakątku, faktem jest, że wymaga to czasu nim zakwitną tak obficie jak widujemy to gdzieś w katalogach itd. Pokażę Ci zdjęcie mojego, nie wiem dokładnie ile lat będzie miał, ale tak max 5, to zdjęcie to jego pełnia formy jak do tej pory, wcześniej było też sporo kwiatów, ale mniej niż tu na zdjęciu, zauważam u nich dziwną zależność, że im więcej mrozów tym one obficiej kwitną, ale to jakaś moja paranoja pewnie ;) fioletowe ciemierniki które mam (nie znam odmian, więc piszę "fioletowe" ) kwitną już zupełnie inaczej, kwiaty dużo wyższe, w mojej najstarszej kępie, której liście mają pół metra i uważam, że to gigant jak na ciemierniki, tu kwiatów jest znacznie mniej, ale za to rekompensują to wielkością i kolorem, więc swoim też daj trochę czasu rosną u mnie w cieniu, ale też i półcieniu, różnicy w obfitości kwiatów nie dostrzegam przez to

PS u mnie lilie też już jakieś się pojawiły....

[piofigiel]

Geniu teraz do okrycia wybijających roślin w naszych ogrodach, przydałaby się warstewka śniegu, byłem przed chwilą na zewnątrz, jest chłodno i będzie jeszcze gorzej. Co z tymi prognozami, że od 10 lutego miało być ciepło? Dobrze że chociaż jest słonecznie, przynajmniej w Krakowie tak jest. Wczoraj pracowałem w zacisznej i słonecznej części ogrodu, na zapleczu, było bardzo przyjemnie, ale jak tylko wyszedłem za osłonę żywopłotu, zimny wiatr zaraz informował jaka to pora roku. Chciałoby się już ruszyć z pracami, a ja mam do wykonania podwójną robotę za zeszły zaniedbany sezon, ale jeszcze przyjdzie na to poczekać, byle już nie za długo

Sylwku dziękuję za pokaźną garść informacji o tych uroczych kwiatach, ciemiernikach. Ja oczywiście uzbroję się w cierpliwość, najprawdopodobniej przeniosę go w inne miejsce i zapewnię optymalne już warunki, bo dowiedziałem się o tych roślinach dość sporo. Jeśli trafię w handlu dokupię też fioletowe. Może za kilka lat będę i ja mógł się pochwalić ich pięknym kwitnieniem.
Dziękuję za zdjęcie, cudownie kwitnącego Twojego ciemiernika, będzie ozdobą mojego wątku, a może ktoś z odwiedzających nie doczyta dokładnie i pomyśli że to mój

Pozdrawiam Tomek

[e-genia]

Tomku nie spiesz się z pracami , zaczekaj aż ja wrócę i zacznę porządkować ogród , nie chcę zostać ostatnia .

[renim]

Tomku pysznogłówki piękne Ten trawnik, który pokazałeś do którego dążysz super. Tylko ile to wymaga pracy. I jeszcze nie powinno się po nim chodzić.

pozdrawiam

[piofigiel]

Reniu dziękuję Ci. Nasza pasja wiąże się z często ciężką pracą, no chyba że ktoś zatrudnia ogrodnika, lecz to już trochę chyba jest nie to samo. Zauważ że rzadko kto z nas narzeka na ogrom pracy, raczej że nie ma jej kiedy wykonać, to już takie nasze ogrodnicze skrzywienie
Do trawnika z przed lat, ja raczej tak szybko nie powrócę, są ważniejsze rzeczy do wykonania, ale mam to na myśli, bo nie chcę być gorszy od wielu z Was

Pozdrawiam Tomek

[przemekg]

Bardzo sympatycznie wyglądają kwitnące pysznogłówki, mam juz pierwszą sadzonkę jakk będą u mnie dobrze rosły to poszukam następnych kolorków ciemierniki tez mam na uwadze ale jak widzę nie jest z nimi taka prosta sprawa.