Begonie z nasion cz.1

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Begonie z nasion

Post »

Wczoraj zachęcona tym wątkiem wysiałam nasiona begonii.
Mam zerowe doświadczenie w uprawie begonii więc chętnie skorzystam z waszych postów bo jestem w tyle za wami :P
magdalenka
100p
100p
Posty: 109
Od: 5 lis 2010, o 10:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Begonie z nasion

Post »

Moje begonie też są na etapie liścieni i nic się nie zmienia. Mam nadzieję, że niedługo szybko ruszą i będę mogła je popikować.
Pozdrawiam
Magdalenka
Awatar użytkownika
gorzka
100p
100p
Posty: 174
Od: 7 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Begonie z nasion

Post »

właśnie doszłam do wniosku, że skoro w naszym wątku są same debiutantki to musi być jakiś haczyk w tych pięknych kwiatkach. w przyszłym z pewnością kupimy gotowe już sadzonki :)moja mama mówiła że z begoniami to nie ma co się "p..ikować"
pozdrawiam Gocha
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Begonie z nasion

Post »

Może masz rację ale skoro producenci też wysiewają z nasion to widocznie wato :P
Sporo można przeczytać tutaj : http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1380
Awatar użytkownika
Justka
500p
500p
Posty: 822
Od: 26 lip 2010, o 18:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Re: Begonie z nasion

Post »

Oj przeczytałam, tekst bardzo ciekawy. Teraz to ja cienko widzę moje begonie ;:224 Nie siałam do torfu, ale może jak je będę pikowała to postaram się o bardziej profesjonalne podłoże
Człowiek uczy się całe życie ;:132
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Zenon
200p
200p
Posty: 355
Od: 24 maja 2009, o 23:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie

Re: Begonie z nasion

Post »

Witam, czekam z niecierpliwością kiedy moje maleństwa zaczną mieć liście właściwe. Znalazłem taki link, może się komuś przyda? http://www.wymarzonyogrod.pl/portrety_roslin/pokaz/69
Pamiętajcie o ogrodach...
Awatar użytkownika
Justka
500p
500p
Posty: 822
Od: 26 lip 2010, o 18:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Re: Begonie z nasion

Post »

esony1 pisze: Po około 2 tygodniach od wzejścia zasil je słabym roztworem nawozu wieloskładnikowego (0,5 do 1 g na litr wody) i następnie dokarmiaj raz na tydzień.
Czy zasilacie swoje malutkie begonie jakimś nawozem? Moje mają własnie dwa tygodnie i zastanawiam się czy nie zroscić ich bardzo rozcieńczonym biohumusem. Dodam, że są w ziemi najzwyklejszej bez żadnych nawozów. ;:224
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Awatar użytkownika
Justka
500p
500p
Posty: 822
Od: 26 lip 2010, o 18:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Re: Begonie z nasion

Post »

Chyba dlatego się je wysiewa tak wcześnie bo długo się z nimi nic nie dzieje. Ja jednak chyba je spróbuję zrosić rozcienczonym biohumusem, może na początek tylko w jednym pojemniczku, jak nie padną ;:224 to wtedy resztę. Myśle, że hodowcy muszą je jakoś podpędzać bo inaczej sprzedawaliby je dopiero we wrześniu :;230
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Awatar użytkownika
Justka
500p
500p
Posty: 822
Od: 26 lip 2010, o 18:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Re: Begonie z nasion

Post »

Zdjęcie ;:224 to którym dysponuję jest bardzo niewyraźne. Jutro spróbuje zrobić może wyjdzie lepiej. Chociaż one sa tyci tyciuteńkie. Czerwonych wzeszło 30 - ści. i są gdzieniegdzie natomiast po różwych przespacerowal się Maniek - kot znaczy, ale żyją i czekaja na wiosnę ;:3
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Awatar użytkownika
Justka
500p
500p
Posty: 822
Od: 26 lip 2010, o 18:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Re: Begonie z nasion

Post »

Obiecane zdjęcia, ale widać na nich nie wyraźnie. Aparat nie łapie tej drobnicy ;:224

Obrazek

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Awatar użytkownika
gorzka
100p
100p
Posty: 174
Od: 7 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Begonie z nasion

Post »

a to moje identyczne.Pozostaje nam tylko cierpliwość
pozdrawiam Gocha
Awatar użytkownika
Justka
500p
500p
Posty: 822
Od: 26 lip 2010, o 18:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Re: Begonie z nasion

Post »

No a miałam nadzieję, ze powiesz, że Twoje są dużo większe, bo jak sie nie myle wysiałaś z 10 dni wcześniej ;:223
Oj długo trzeba będzie na nie czekać. Umawiamy się, że jak tylko pojawią się liście właściwe do odrazu dajemy cynk :tan
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Zenon
200p
200p
Posty: 355
Od: 24 maja 2009, o 23:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie

Re: Begonie z nasion

Post »

Moje wysiane 25.01.11 wyglądają podobnie. Natomiast wysiewałem drugą partię 03.02.11 i powoli zaczynają doganiać te wcześniejsze. Ja jeszcze niczym nie będę zasilać - tylko uzbroję się w cierpliwość.
Pamiętajcie o ogrodach...
Awatar użytkownika
Justka
500p
500p
Posty: 822
Od: 26 lip 2010, o 18:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Re: Begonie z nasion

Post »

Nie wiem czy widze życzeniowo ;:224 ale coś tam między liścieniami zaczyna się dziać. Czyżby to listki zaczynały się wykluwać? W takim tempie to pewnie do Wielkanocy im zejdzie :;230
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Awatar użytkownika
zelwi
500p
500p
Posty: 704
Od: 27 cze 2007, o 09:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Luboń k. Poznania

Re: Begonie z nasion

Post »

Wszyscy pewnie piszecie o begonii stale kwitnącej?
Ja kocham begonie bulwiaste i w zeszłym roku podjąłem się po raz pierwszy ich uprawy z nasion. Wykiełkowały mi ładnie po ok. 10 dniach, szczególnie kolor szkarłatny. Po pojawieniu się pierwszych liści przepikowałem je, jednak roślinki właściwie stały w miejscu z powodu złego, zlewnego podłoża i byłem zmuszony je w końcu zlikwidować.

W tym roku nauczony doświadczeniem podjąłem się jeszcze jednej próby. Przygotowałem jesienią podłoże: podłoże torfowe do kwiatów (pH 5,5-6,5), piasek i kompost w proporcji 2:1:1. Wysiałem nasiona bardzo wcześnie (16 grudnia 2010). Wzeszło mi tylko dziewięć roślin (siedem szkarłatnych, jedna żółta i jedna łososiowa). Po wytworzeniu się pierwszego liścia właściwego przepikowałem je (13 lutego 2011) w tej samej doniczce, w której były wysiane, wzruszając podłoże uprzednio.
Obrazek

Przy pikowaniu nie zdziwcie się, jak nie zobaczycie korzeni. Roślinki mają właściwie tylko zgrubienie u podstawy łodyżki, przez które czerpią wodę. Łatwo się wywracają, ale o dziwo nie wysychają. Muszą mieć stale wilgotne podłoże.
Teraz ładnie się rozwijają i są regularnie doświetlane wieczorami. W dzień temp. 20 st. w nocy 16 st.

Obrazek
Tomek
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”