Olu przepiękne hojki, widać że Jesteś hojomaniaczką (

)
Ja posiadam tylko zwykłą carnoskę, a dokładnie trzy sztuki. Pierwszą dostałam od babci mam ją już 24 lata (przeprowadzałam się z nią trzy raz, zaliczyła wszystkie moje mieszkania), drugą mam od Teściowej dostałam ją 14 lat temu kiedy była już 5 letni okazem i trochę jej zawadzała (no nie dziwne w mieszkaniu 29 m3 każdy trochę większy kwiat to już zawalidroga). Trzecia trafiła do mnie od mojej mamy 10 lat temu, tylko na chwilę (

) bo mama robiła remont, a po remocie nie zbyt śpieszyła sie z jej odebraniem, w końcu stwierdziła, że u mnie się zaaklimatyzowała i jej nie bierze. Rosły na jednym poziomie wszyskie trzy razem. Strasznie się zaplątały. W tamtym roku przeprowadziłam się do domu i musiałam je odplątać, aby je przewieść. Teraz rosną ddzielnie są dużymi okazami. Jeśli Ola się zgodzi to wstawie ich zdjecia.

Baśka.