WITAM moi kochani ,ale dopiero dzisiaj biorę sie za odpisywanie

wszystkim wyczekującym na moje odpisywanie . Dzisiaj byłam trochę na ogródku i porobiłam zdjęcia wychodzącym roślinkom . Niestety ranniki śpią ,śnieżyce również obudziły się tylko żonkile ,hiacynty a nawet niektóre tulipany . Tardy śpią twardym snem a gdzieś już widziałam ,że wyszły . U mnie jednak wszystko póżniej wychodzi z powodu małego nasłonecznienia . Róże wszystkie żyją ich patyczki również co zaraz pokażę
BASIU miałam nawet tyle ich nasin i wszystko powyrzucałam . Przyrzekam ,że teraz zostawię i dam znać . Kiedyś miałam jej bardzo dużo ,ale teraz miejsca brak . Jak chcesz załatwię Ci nasionka od sąsiadki u niej rosną jak szalone . Te doniczki razem z zawartością pójdą prosto do ziemi . Przecież to papier . Musisz teraz lepiej obserwować co u mnie rośnie
EWUNIU przecież dziwczyny mówiły ,że musisz sobie A4 i najlepiej 100 kartkowy . Ja również je kocham i nawet takie ,które nie pachną . Mogłabym mieć ich pełen ogród tylko szkoda ,że tak krótko nas zachwycają
TOSIA czytałam i nawet fajnie Ci to wyszło no ,ale czytałam również ,że Basia nie jest usatysfakcjonowana Twoimi wypocinami :shock:Niestety będziesz musiała poczekać ,az zakwitnie
OLU jeszcze nic u mnie nie kwitnie . No cóż wszystko musi nabrać mocy pogodowej

. Moje roślinki twierdzą ,że skoro wiosna się jeszcze nie zaczęła na dobre to nie warto się pokazywać na ten świat
ANIU dobrze ,ze u mnie takich głodomorów nie ma . Ogórecznika posadzę między ogórki może ku pożytkowi ogólnemu

gdyż bardzo podobają mi się jego kwiatki
KRYSIU wszelkie niebieskości i czerwoności bardzo mi się podobają a ostatnio zauważyłam również ,ze róż zaczyna mi się podobać ,ale taki zywy
ADRIANIEraczej na oznaki wiosny będe musiała dłużej poczekać
GRAZYNKO axamitki będe siała bezpośrednio do ziemi ,,gdyż na parapetach miejsca brak . Wiosna niedługo przyjdzie to i werwa wstąpi w Ciebie
MAJU za ogrodem mam takie wielkie drzewo kwiaty na nim pięknie pachną ,ale mszycami jest oblepione okropnie . Jak ma ich u mnie nie być przychodza sobie zza miedzy i pałaszują co się tylko da

Moją doniczkę z pelargonią miałam na korytarzu i fajnie podrosły ,więc je obcięłam i porobiłam sadzonki to te stojące i właśnie bardzo mi się spodobały na grządkach same czerwienie
IRENKO ta robota dopiero mnie czeka za płotem . To takie suche badyle dzieci mówią na to bambusy gdyż są suche w środku ,ale ich korzenie włażą mi do ogródka . Nie wiem jak to się zwie
PAWEŁKU fajne żarty ale nie powiem ,że nie chciałabym już oglądać takich widoków
ZDJĘCIA WRZUCĘ PÓŻNIEJ ,BO MOŻE MI WSZYSTKO UCIEC I BĘDĘ MUSIAŁA ZNÓW SIĘ PRODUKOWAĆ