Ogródek Gosi cz. 4
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Kasiu, przy pełnej i urozmaiconej stołówce można je tylko zachęcić....pokochać? ... hm....ja nie potrafię ,dlatego działam drastycznie ale mam nadzieję ,że skutecznie-granulat na gryzonie.
Serdecznie pozdrawiam Danuta
- Agatra
- 500p
- Posty: 678
- Od: 23 lis 2009, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 4
aha, to ja się zaopatrzę. Bardzo dziękuję. Ja nie mam wobec nich uczuć humanitarnych i wzdragać się nie będę.
Kasia
Kasia
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Gosia, to dopiero teraz naprawdę skusiłaś mnie tym Pilgrimem. Robi za rabatówkę
Dawno go masz?

Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Kasia, czyli w tym roku trzeba wykorzystać donice, po innych roslinkach. I niestety potraktować czymś. Ale to dziwne, że u Ciebie żerują, bo przecież wokół pełno ziarna lezy po ścince zbóż.
Ula, Zgadza się ja świętuję 2 stycznia. Może razem
Ty to masz przedłużonego Sylwestra. Ja mam dzień odpoczynku.
Ja to grzebanie odkryłam stosunkowo niedawno. Może było to we mnie uśpione? Chociaż Kasia kochała grzebać w ziemi od zawsze, a nie koziołek.
Więc jakoś ta teoria chyba do mnie nie pasuje. Ja chyba taki nietypowy koziołek jestem.
Ula, wiem, że za różami nie przepadasz, ale i tak masz cudowny ogród
Wiosną pryskam wszystko co się da w ogrodzie mieszanka miedzianu i jakiegoś innego środka grzybobójczego.
Aniu, jak miło tyle koziołków
Może zaczęły do Ciebie zaglądać koty?
Gosia, polecić mogę tylko Pilgrima, bo tego mam
Danusiu, ja też nie mam skrupułów. Do tej pory nie miałam kłopotów z kretami i nornicami, bo używałam specjalnego odstraszacza. Niestety zepsuł sie. Pewnie będe musiała zacząć walkę tymi samymi metodami, co Ty.
Basiu, u mnie będzie teraz 3 sezon. do tej pory wyrósł najwyżej na 120 cm. Niski nie jest, ale można wytrzymać. Wiosną przycinam w miarę nisko.
Jutro mija rok od kiedy jestem na forum.
Był to dla mnie najfajniejszy rok. Poznałam tylu wspaniałych ludzi. Poszerzyłam wiedzę na temat roslin, ich uprawy.
Z drugiej strony forum to tez choroba. Co chwila nowe chciejstwa. W dodatku pędzę do komputera zobaczyć co u Was, zostawiając czasami obowiązki domowe na później.
Bardzo Wam dziękuję za odwiedzanie mnie
A na dobranoc
William Shakespeare, kolejna róża którą poleam




Ula, Zgadza się ja świętuję 2 stycznia. Może razem

Ty to masz przedłużonego Sylwestra. Ja mam dzień odpoczynku.
Ja to grzebanie odkryłam stosunkowo niedawno. Może było to we mnie uśpione? Chociaż Kasia kochała grzebać w ziemi od zawsze, a nie koziołek.
Więc jakoś ta teoria chyba do mnie nie pasuje. Ja chyba taki nietypowy koziołek jestem.
Ula, wiem, że za różami nie przepadasz, ale i tak masz cudowny ogród

Wiosną pryskam wszystko co się da w ogrodzie mieszanka miedzianu i jakiegoś innego środka grzybobójczego.
Aniu, jak miło tyle koziołków

Może zaczęły do Ciebie zaglądać koty?
Gosia, polecić mogę tylko Pilgrima, bo tego mam
Danusiu, ja też nie mam skrupułów. Do tej pory nie miałam kłopotów z kretami i nornicami, bo używałam specjalnego odstraszacza. Niestety zepsuł sie. Pewnie będe musiała zacząć walkę tymi samymi metodami, co Ty.
Basiu, u mnie będzie teraz 3 sezon. do tej pory wyrósł najwyżej na 120 cm. Niski nie jest, ale można wytrzymać. Wiosną przycinam w miarę nisko.
Jutro mija rok od kiedy jestem na forum.
Był to dla mnie najfajniejszy rok. Poznałam tylu wspaniałych ludzi. Poszerzyłam wiedzę na temat roslin, ich uprawy.
Z drugiej strony forum to tez choroba. Co chwila nowe chciejstwa. W dodatku pędzę do komputera zobaczyć co u Was, zostawiając czasami obowiązki domowe na później.
Bardzo Wam dziękuję za odwiedzanie mnie
A na dobranoc
William Shakespeare, kolejna róża którą poleam




- Fabi 12
- 1000p
- Posty: 1253
- Od: 18 sty 2010, o 21:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radwanice i Konin Żag.
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Gosiu to z okazji tego wspaniałego roczku życzę Ci spełnienia wszystkich chciejstw Forumkowych.



Pozdrawiam Fabiola.
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Gosiu przepiękny duet różano-clematisowy
Cieszę się że polecasz Wiliama, mam go na wiosennej liście chciejstw
Jest przepiękny.
Współczuję wam zębatych natrętów niszczących roślinki, ja na szczęście nie mam z nimi kłopotu.



Współczuję wam zębatych natrętów niszczących roślinki, ja na szczęście nie mam z nimi kłopotu.
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Ja Sheakspira kupiłam jesienią. Jestem ciekawa z jakiej strony sie pokaże u mnie. Ma zachwycający kolor kwiatów.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
Re: Ogródek Gosi cz. 4
A wiesz Gosiu, że masz rację, często spaceruje sobie taki czarny kocurek (a może kociczka?). Jak był śnieg to miałam mnóstwo kocich śladów...
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Fabi, dziękuję
Aguś, Monia, polecam jest to u mnie jedna z najzdrowszych róż. Pięknie kwitnie, pięknie pachnie i ma niesamowity kolor.
Aniu, to masz dobrze, bo mój psiun przepędza wszystkie koty. Ale ze szczurami tez walczy. Czasami nawet udało mu sie złapać mysz. Był to komiczny widok, taki wielki pies, a myszka maluteńka, ale jak już jakąś wypatrzył to nie odpuścił. Gorzej z wypatrzeniem, bo w wysokości mniej widać

Aguś, Monia, polecam jest to u mnie jedna z najzdrowszych róż. Pięknie kwitnie, pięknie pachnie i ma niesamowity kolor.
Aniu, to masz dobrze, bo mój psiun przepędza wszystkie koty. Ale ze szczurami tez walczy. Czasami nawet udało mu sie złapać mysz. Był to komiczny widok, taki wielki pies, a myszka maluteńka, ale jak już jakąś wypatrzył to nie odpuścił. Gorzej z wypatrzeniem, bo w wysokości mniej widać

- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Gosiu ale mam refleks.
Ale lepiej późno niż wcale.To już 8 str.nowego wątku.Najważniejsze że Cię znalazłam.

- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Gosiu,
8 strona i 8 lutego ujawniłaś się na Forum. Pewnie oblewasz rocznicę, bo Cię nie widzę?
Podziwiam Twoją aktywność.
Zaczynałyśmy razem, a ja nawet nie połowę tego, co TY.
Serdecznie Ci życzę, byś czerpała z Forum jak najwięcej radości. I pięknych roślinek także w tym roku.


Podziwiam Twoją aktywność.


Serdecznie Ci życzę, byś czerpała z Forum jak najwięcej radości. I pięknych roślinek także w tym roku.

Re: Ogródek Gosi cz. 4
Gosia, czy Ty w ogóle przyjmujesz takich spóźnionych gości?
Bo właśnie chciałam pogratulować kolejnej części...No nie wyganiaj, trzeba być życzliwym
Oj, że tam na 8 stronie...
No i Williama też gratuluję, piękny!


No i Williama też gratuluję, piękny!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Małgosiu, co to za clematis za różą WS?
Pozdrawiam Cię serdecznie
Pozdrawiam Cię serdecznie

- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Gratuluję rocznicy 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Gosiu,
i ode mnie gratulacje rocznicowe!
William pięknie ci rośnie i obficie kwitnie! Najważniejsze, że nie choruje, bo różnie z nim bywa.
Mam nadzieję, że mój sprawi mi też taki pokaz!
i ode mnie gratulacje rocznicowe!

William pięknie ci rośnie i obficie kwitnie! Najważniejsze, że nie choruje, bo różnie z nim bywa.
Mam nadzieję, że mój sprawi mi też taki pokaz!
