Witam.
Bardzo ładnie i kolorowo u Ciebie Krysiu.Piękne róże, dalie i wszystkie wiosenne kwiatki.Aleja astrów bardzo mi się podoba.Widzę, ze również zatrudniłaś mężczyznę do pomocy, ja mam takich dwóch, jeden jeszcze bardzo mały, ale pomocnik najwspanialszy
Pozdrawiam
Witaj Krysiu miło że do nas dolączyłaś, ogród piękny dużo kwiatów a te marcinki obłędne widzę że wszystkim się podobają mnie też, pozdrawiam i do zobaczenia w najbliższym czasie.
Ogródek masz już bardzo pięknie urządzony, jest co u Ciebie podziwiać
Będę do Ciebie często zaglądać
Ja, po części, też jestem Ślązaczką, bo urodziłam się i wychowałam w Chorzowie Batorym i bywam tam u rodziców
To dzięki mojemu mężowi trafiłam do Sącza.
kreolka7 cieszę się, że następna Chorzowianka tu trafiła
Ciekawa jestem, gdzie dokładnie znajduje się Twoja działeczka
Fajnie byłoby, gdybyś założyła swój własny wątek ogrodowy, wtedy byłby łatwiejszy kontakt z Tobą
Krysiu - skorzystałam z Twojego zaproszenia- i muszę przyznać że jestem pod wrażeniem. Piękna altana, zadbana działeczka i mnóstwo pięknych kwiatów. Ja też miałam kiedyś działkę w POD - w sumie ponad 20 lat. Do dzisiaj mi smutno, że musiałam z niej zrezygnować
Ja będę na pewno tutaj zaglądać, a Ciebie zapraszam do mnie na wakacje
Dostrzegłam u Ciebie mój ulubiony kwiatek tj. ślazówkę u mnie nie chce rosnąć, a mam do niej sentyment. W erze przedogródkowej kupowałam często różowe bukiety od kwiaciarzy.
Witam serdecznie moich gości
Dziękuję wszystkie sugestie i oczekuję nowych podpowiedzi na tematy ogrodniczo-roślinne.
Maniusia , Magda Misia mnie ogródek warzywny traktuje bardziej jako ozdobę. Gdzieś w TV widziałam modę na ozdabianie ogrodów właśnie warzywami. Oczywiście nie na takim mini terenie. Ale nie ukrywam, że bardzo chcę mieć zieleninkę do grilla zupki czy koperek do ziemniaczków tak na działce jak i do domu. Z ziółek to czosnku mam dużo, lubczyk, melisę.
Olu Taki był mój zamysł stworzenia domku letniskowego, w młodszym wieku były wyjazdy w każdy wolny czas, a teraz trzeba pomyśleć o stagnacji. Blisko ale i na nogach dojdzie się bez zmęczenia. Bardzo ważną kwestię poruszasz, trujących roślinek. Większość jest trująca. Naparstnice, tojady, Jeżówkę, konwalie mam w przed ogródku czyli poza odrodzeniem. Dla pozostałych myślę o niskiej plastikowej siatce oddzielającej kwiaty, róże kłują. Ze smakołyków ma borówkę. Porzeczkę 6 krzaczków truskawek owocujących do mrozów. Poziomkę rozłogowa. Tak mi zachwaściła teren, że musze ja wymienić na bez rozłogową.
Ewo cieszę się, że tyle odkrywam posiadaczy działek ROR, nieco inne prawa tu rządzą i sprawa złodziej nie jest mi obca. Już 2 razy kupowałam lampy solarne do oświetlenia chodnika i co? - pokradli. Chciała bym mieć wiele kwiatów, krzewów, zimozielone ale musi być przestrzeń rekreacyjna.
Ola Aleksandra Odważna róże zainteresowały mnie w takiej ilości po przeczytaniu na FO, że kupują nawet po ponad 100. Pooglądałam u innych i zrozumiałam, że trzeba mieć. A do wazonu jak znalazł. Wiesz pięknie się budzić na działce przy śpiewie kwiatów i bosa noga po trawie chodzić, a kawusie pić w piżamie na tarasie. Ale jak wiesz regulamin ROD zabrania pomieszkiwania, ja pracuje to tez wygodniej w domu.
Kreolka7 kup białe floksy są najładniejsze., najlepsze są stare odmiany o sztywnych łodygach. Są bezproblemowe i jeszcze się podobno szybko rozmnażają.
Geniu dziękuje za uznanie ale nigdy nie dorównam Twojej przepięknej kolekcji. Podziwiam Twoje poświęcenie dla roślinek. Miło mi zaglądać do Twojego kolorowego ogrodu. Jesteś ciepłą, uśmiechniętą osoba.
Jagoda to razem początkujemy, tu jest skarbnica wiedzy. Przebywając na działce czuje się zdrowsza, i zawsze mam dużo energii. 30 km to blisko, powinnaś korzystać z Giełdy Kwiatowej, jest bardzo duża.
Alina dziękuję za ostrzeganie, na razie trawkę sieję. A rowy to już obsadzam. Po drugiej stronie alejki jest rów ? deszczówka. Dokonuje tam nasadzeń ale sukcesywnie mi wykaszają w czasie akcji porządkowej.
Romanek witam początkującego, pokaż zdjęcia to rozwiniemy temat kwiatowy.
Gosia70z w pierwszym roku miałam mało roślin, wysiałam domu trzy rodzaje astrów, pikowałam i udały się. Jest to jednak uciążliwe w mieszkaniu. Dale osłaniają od alejki i spełniają funkcje przyciągającą oko z daleka. A mężczyzna sam się angażuje, mówi, ze taka pomoc go relaksuje i tak każdy się spełnia.
Halinko Eukomis Twój ogród mimo, że przyblokowy to zagospodarowany. Jestem otwarta na spotkania, żeby mi tylko czas pozwolił.
Początkująca postaraj się założyć watek ze zdjęciami, będzie miło wymieniać doświadczenia. Wiesz ja myślałam, że nie ma się czym pochwalić, ze tu wszyscy maja takie kolekcje ale się odważyłam.
Halino Kwak, Ambo19, Maju Edulkot, Igorze, Agnieszko dziękuję, cieszę się przyjdzie wiosna (a jest już) blisko, to będziemy podziwiać, podoradzacie mi. Marzenia nigdy do końca się nie spełniają dlatego że od razu są następne. A sąsiedzi to podziwiają moje zaangażowanie i mówią ? ale ta działeczka się zmieniła?
Basiu ślazówkę znałam dawno jako bezproblemowy kwiat. Ja sieje i zawsze wyrasta i kwitnie. Wymaga tylko podwiązania gdyż ponieważ wiatr i deszcz przewraca ją. Wysiana zbyt późno nie zakwita. Jak wszystko musi być wykonane w swoim czasie.
KRYSIU u mnie ślazówka sama się sieje chociaż w ubiegłym roku powyrywałam jej sadzonki została mi tylko 1 szt . Miałam białe i różowe chociaż te białe sa trudniejsze i nie zawsze nasiona chcą kiełkować .
Krysiu , w zasadzie nie mam po co jeżdzić na Giełdę do Tychów . Sadzonki pelargonii robię co rok , mam tak dorodne , do 1m długości .
Wiele roślin mam z wymiany , a i plądruje szkółki w necie i na allegro .
Jadziu, ja też zauważyłam, że biała nie kiełkuje. Podoba mi się za jej delikatne kwiaty, W czasie kwitnienia wygląda jak piana.
Jagodo, ja też więcej zamawiałam w szkółkach, jest wygodnie. Wy macie już długo ogrody to i nabytki wieksze. Jak i kiedy robisz sadzonki pelargoni, ja w październiku narwałam i chciałam ukorzenic, a one zgniły.