
Moje parapety cz.II
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Moje parapety cz.II
albo na inny parapet w razie gdybyś ją zupełnie eksmitowała to chętnie się zajmę biedulka bezdomną.
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Moje parapety cz.II
Ładna, duża Vandzia. Kwitła ci już kiedyś? Może latem puści jakiś pędzik?
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Moje parapety cz.II
No co ja słyszę
znowu będę śmietnika pilnować
Piękna
vandzia



- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Moje parapety cz.II
Grażynko Vandzia nieźle się trzyma
a Ty znów nas szczujesz śmietnikiem




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 29 maja 2009, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje parapety cz.II
Twoje Kochanie takie śliczności, a moim nie pomogła nawet zmiana miejsca pobytu
Już ostatni pęd kwiatowy, co sobie tkwił od ponad roku usechł. Ale co tam, popatrzę u Ciebie 


Pozdrawiam serdecznie - Agnieszka
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Moje parapety cz.II
Grażynko, ratunku!!!! Pędzę do Ciebie i Twoich gości po pomoc-radę.
Mój M dostał na imieniny pięknego storczyka w kolorze herbacianym z filetowa wargą, najpierw zauważyłam na niektórych ogonkach pączków taki biały nalot jak pleśń, ale po bliższych oględzinach okazało się, że to ROBACTWO!na wszystkich kwiatach od spodu i na pączkach. Takie to jest wielkości wypasionej mszycy tylko bielutkie, pokryte białym pyłkiem jak pleśń właśnie. Co to za ----?? Wiesz może co z tym zrobić? Nie chce, żeby to przeszło na inne moje kwiaty
Zebrałam toto jak się dało patyczkami kosmetycznymi, ale obawiam się, że to nie wystarczy.
Mój M dostał na imieniny pięknego storczyka w kolorze herbacianym z filetowa wargą, najpierw zauważyłam na niektórych ogonkach pączków taki biały nalot jak pleśń, ale po bliższych oględzinach okazało się, że to ROBACTWO!na wszystkich kwiatach od spodu i na pączkach. Takie to jest wielkości wypasionej mszycy tylko bielutkie, pokryte białym pyłkiem jak pleśń właśnie. Co to za ----?? Wiesz może co z tym zrobić? Nie chce, żeby to przeszło na inne moje kwiaty

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Moje parapety cz.II
Andziu, pozwól, że ja Ci pomogę 
Najpewniej piszesz o wełnowcach! W pierwszej fazie najlepiej od razu jest je, tak jak zrobiłaś, zebrać patyczkiem kosm.- dobrze, gdyby był namoczony w alkoholu (często zmieniaj na nowy). Zwróć szczególną uwagę na kąciki między liśćmi, płatkami itp. W korzeniach rzadko bywają te szkodniki, więc spokojnie
Koniecznie musisz obserwować roślinę, warto np. prysnąć czymś na wełnowce np. Provado Plus czy Actellic (omiń kwiaty). Możesz też spryskać mieszanką wody, oleju spoż. i płynu do naczyń, jednak musisz osłonić korzenie i kwiaty- stosowałam ten sposób na kaktusach i świetnie się sprawdził, wystarczy po kilku godzinach zmyć miksturę wodą (np. prysznicem).
Póki co zmyj je drinkiem (np. czystą wódeczką), dokładniej w kącikach, ale też liście i pędy, i obserwuj.
Wełnowce szybko rozchodzą się na inne rośliny, więc obejrzyj resztę zielonych, a tego storczyka szczególnie, bo szkodniki te potrafią się pokazać po kilku m-cach niebytności. Lepiej, byś go odseparowała na jakiś czas.
Powodzenia- w razie co- pytaj

Najpewniej piszesz o wełnowcach! W pierwszej fazie najlepiej od razu jest je, tak jak zrobiłaś, zebrać patyczkiem kosm.- dobrze, gdyby był namoczony w alkoholu (często zmieniaj na nowy). Zwróć szczególną uwagę na kąciki między liśćmi, płatkami itp. W korzeniach rzadko bywają te szkodniki, więc spokojnie

Póki co zmyj je drinkiem (np. czystą wódeczką), dokładniej w kącikach, ale też liście i pędy, i obserwuj.
Wełnowce szybko rozchodzą się na inne rośliny, więc obejrzyj resztę zielonych, a tego storczyka szczególnie, bo szkodniki te potrafią się pokazać po kilku m-cach niebytności. Lepiej, byś go odseparowała na jakiś czas.
Powodzenia- w razie co- pytaj

* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Moje parapety cz.II
Baryczko, bardzo dziękuję
Pooglądałam to paskudztwo na stronach netu i na pewno mam wełnowce na tym storczyku. Całe szczęście tylko na tym jednym chyba, więc zastosuje metodę z alkoholem. Gorsza sprawa, bo one się zagnieździły głównie na spodach kwiatów właśnie. Nic to, będę dzielnie walczyć.
A Ciebie Grażynko przepraszam za zamieszanie w Twoim wątku

A Ciebie Grażynko przepraszam za zamieszanie w Twoim wątku

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje parapety cz.II
Kochana Andziu nic nie szkodzi, cieszę się,że Kamilka mogła pomóc bo to fachowiec. Z mojego doświadczenia z tymi paskudami tylko dopowiem,ze je od razu chemią traktuję, bo potrafią zniszczyć całą kolekcję roślin!!!! Nie mam już siły,żeby je zmywać, poszpricuje chemicznie, ogladam za parę dni czy nie ma nowych lokatorów.
Niespodziankę zrobiła mi cattleyka. Jeszcze nigdy w tym czasie nie spieszyła się do kwitnienia!! A dzisiaj podczas podlewania zauważyłam to:

Oczywiście cieszę się ogromnie!!
Niespodziankę zrobiła mi cattleyka. Jeszcze nigdy w tym czasie nie spieszyła się do kwitnienia!! A dzisiaj podczas podlewania zauważyłam to:

Oczywiście cieszę się ogromnie!!
Re: Moje parapety cz.II
Grażynko, piszesz, że u mnie się dzieje, u Ciebie to już całkiem wiosenny amok
Śliczne rośliny i przepiękne kwitnienia
. Na cymbidium nie mogę się napatrzeć, jest urzekające lecz dla mnie niedosiężne z braku miejsca. Skoro już raz zakwitło u Ciebie, to już będzie kwitło co roku - spodobałaś mu się jako opiekunka
, a ja sobie pozwolę częściej tu zaglądać, choć nie zawsze z wpisem 




- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Moje parapety cz.II
Ależ się cieszę, że katlejka zechciala zakwitnąć, wielkie gratulacje 

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje parapety cz.II
gejzerko,justus27 dzięki,że wpadłyście w odwiedziny. 

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom