Ochrona upraw i drzewek przed sarną, zającem itd

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8131
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Obgryzione drzewko

Post »

Czarno to widzę, w ub. roku zając okorował mi naokoło cały pieniek od ziemi do pierwszych konarków też 5-cio letniej jabłonki, wykarczowałam. W latach 90-tych tak samo jak i u Ciebie obgryzł 3-letniej jabłonce 3/4 obwodu na długości około 20- 30 cm. Zamalowałam farbą emulsyjną. Jabłonka wypuściła listki i było nawet 2 mizerne jabłuszka, i to wszystko, uschła.
Może szczepienie mostowe? Ale trzeba szybko to miejsce zasmarować.
Pozdrawiam! Gienia.
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1882
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Obgryzione drzewko

Post »

gienia1230 pisze:...Może szczepienie mostowe? Ale trzeba szybko to miejsce zasmarować.
To nie takie proste... poza tym nie zawsze jest taka możliwość od strony technicznej... mimo wszystko radzę oczyścić ranę i zasmarować pastą.
Pozdrawiam :wink:
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Obgryzione drzewko

Post »

"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
hutkow
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 845
Od: 24 sty 2011, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: działka na Roztoczu Zamojskim

Re: Obgryzione drzewko

Post »

Witam!
Miałem podobne zdarzenie 3-4 lata temu gdy nie miałem szczelnego ogrodzenia.Zające obgryzły wszystkie jabłonki i grusze powyżej warstwy śniegu.Wyciąłem je na wysokości kończącej się lini kory,która została.Na każdym drzewku wyrosły odrosty z któych pozostawiłem po 2, na jesieni pozostawiłem najładniejszy odrost na każdym drzewku.Teraz mam z nich piękne drzewka.Oczywiście odrosty muszą być z części szczepionej. :D
moni_j30
50p
50p
Posty: 51
Od: 25 lut 2011, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Obgryzione przez sarny...

Post »

Witam
Własnie zaobserwowałam, moja piękna jabłonka zjedzona do połowy.
Kupiona została wiosną ubiegłego roky, pieknie kwitła, wsadziłam ja jesienią z bryłą korzeniową, pięknie owocowała jak na razie 3 sztuki, a tu taka niespodzianka, czy da się ją jeszcze uratować?
Awatar użytkownika
grzesiek_z
200p
200p
Posty: 207
Od: 13 paź 2008, o 12:19
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: jabłoń ozdobna, obgryziona przez sarny...

Post »

Co znaczy zjedzona do połowy i przez kogo /jakie są ślady i uszkodzenia/?
moni_j30
50p
50p
Posty: 51
Od: 25 lut 2011, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: jabłoń ozdobna, obgryziona przez sarny...

Post »

obgryziona jest przez sarny do połowy swojej wysokości
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: jabłoń ozdobna, obgryziona przez sarny...

Post »

A o zdjęcie można prosić?
Waleria
Awatar użytkownika
graveDMan
100p
100p
Posty: 166
Od: 18 lut 2011, o 17:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km na zachód od Warszawy

Re: jabłoń ozdobna, obgryziona przez sarny...

Post »

To czy się da ją uratować zależy od wielkości i rodzaju uszkodzenia.

Gdy są poobgryzane tylko gałązki to będzie dobrze, gorzej gdy zniszczona jest kora
Awatar użytkownika
piters
50p
50p
Posty: 88
Od: 5 paź 2008, o 11:45
Lokalizacja: małopolska

Re: jabłoń ozdobna, obgryziona przez sarny...

Post »

proponuję nic nie robić...ew jakaś maść jeśli to możliwe...jakkolwiek by jednak nie była uszkodzona najlepiej poczekać jeszcze trochę i zobaczyć czy "ruszy" czy po prostu uschnie (może być i tak że ruszy i potem uschnie...),,w każdym razie nawet ogryzienie całego pnia z kory nie musi oznaczać uschnięcia---u mnie tak ogołocona jabłonka zupełnie normalnie rosła i owocowała...
moni_j30
50p
50p
Posty: 51
Od: 25 lut 2011, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: jabłoń ozdobna, obgryziona przez sarny...

Post »

Dziękuję wszystkim za odpowiedz.
Wszystkie nowo wsadzone drzewka zabezpieczyłam na wysokości ok 30 -40 cm od ziemi siatką, część ponad siatką jest po prostu zjedzona, czyli pozostał pień wysokości 40 cm
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Tomek_MM
500p
500p
Posty: 527
Od: 6 mar 2009, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: jabłoń ozdobna, obgryziona przez sarny...

Post »

Z tymi sarnami to wieczna udręka. Co roku niszczyły mi wszystko a ja co roku sadziłem na nowo. Z ponad pół tysiąca drzew posadzonych w ciągu kilku lat zostało z 20. Z czego 80% to sosna czarna, której zauważyłem że o dziwo sarny nie ruszają. Chyba igły są sztywniejsze niż u sylvestris i je w pyski kłują.
LeroyMerlin
200p
200p
Posty: 384
Od: 24 maja 2011, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ochrona warzyw przed sarną i zającem

Post »

Doskonałym sposobem na zabezpieczenie naszych upraw, bądz drzewek przed leśnymi zwierzętami będzie powieszenie owczej wełny na drzewkach. Idealnie skutkuje np. na sarny. Sposób sprawdzony jest przez leśników w przypadku młodych sadzonek.
Pozdrawiam
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Awatar użytkownika
majs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1321
Od: 15 kwie 2011, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Midgard

Re: Ochrona warzyw przed sarną i zającem

Post »

http://www.rabatka.pl/i656_Siatka_dla_k ... cm50m.html
Ja miałem coś takiego jak mi zajce truskawy ogryzały- urzadzenie proste w konstrukcji i szybkie do zainstalowania.
brak polskich znaków
Awatar użytkownika
romix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 22 paź 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b

Re: Drzewa owocowe podgryzione przez zające

Post »

Na instrukcji stosowania pellacolu 10PA podano żeby unikać zasmarowywania pąków. Z opisu wynika, że nie jest to balsam czy kremik na cerę. Tak sobie pomyślałem, że może zamiast pęd rośliny (drzewo, krzew) może posmarować wbity palik. Pąków na pewno nie zapaćkam, a przy drzewku i tak będzie śmierdziało. O to chyba chodzi, żeby zapach odstraszał bez względu na to co jest posmarowane.
A jakie macie doświadczenia z pellacolem? Przegania zwierzaki czy nie?

Pozdrawiam
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”