Arlety kwiacety :-) cz. 4
- anik
- 1000p
- Posty: 2295
- Od: 28 maja 2010, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Arlety kwiacety :-) cz. 4
Arletko belcia stanęła na wysokości zadania i postanowiła zaskoczyć cię kwitnięciem. Trzymam mocno kciuki, aby ci się udało. W końcu to jeszcze młodziutka roślinka.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Arlety kwiacety :-) cz. 4
Olu, Moniko, Celinko, Saro, Aniu
jeszcze się trzyma
a w całości wygląda tak

No i dziś muszę przyznać, że mam zdolnego syna takiego jak co niektórzy mają zdolne kotki
Oto wynik jego dzisiejszych harców

I tu moje pytanie do znawców kaktusów
co mam teraz z tym zrobić? Zasypać cynamonem czy coś w tym stylu? A te końcówki czekać aż troszkę przeschną i dopiero do podłoża czy już? Jak czekać to ile?
Ja zupełnie zielona jestem w tym temacie 





No i dziś muszę przyznać, że mam zdolnego syna takiego jak co niektórzy mają zdolne kotki

Oto wynik jego dzisiejszych harców




I tu moje pytanie do znawców kaktusów




- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Arlety kwiacety :-) cz. 4
Arletko zasyp cynamonem albo węglem drzewnym. Szkoda kaktusików ...ale belcia ci wyrosła dała czadu kobita 

Re: Arlety kwiacety :-) cz. 4
No Arletko wreszcie i ja "wracam" na forum 
Hehe fajnie Ci załatwił kaktusy. A ile ma kolców w dłoni?

Hehe fajnie Ci załatwił kaktusy. A ile ma kolców w dłoni?
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Arlety kwiacety :-) cz. 4
Celinko
zaraz lecę zasypać ale mam tylko cynamon
Uleńko
to fajnie, że wreszcie wracasz
A co do kaktusów to on je mi załatwił stolikiem takim rozkładanym. Cwany rękami się bał
a tak poważnie to był nieźle wystrachany, myślał, że nawrzeszczę na niego 


Uleńko




Re: Arlety kwiacety :-) cz. 4
Hihihi upiekło mu się (myślę o dłoniach)
A jak zimują Twoje rośliny?
A jak zimują Twoje rośliny?
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20310
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Arlety kwiacety :-) cz. 4
Z kotem to bym wiedział co zrobić...
Ale z małym? :P

Ale z małym? :P
2-4 dni niech odrosty przeschną. Potem do ukorzeniacza (najlepiej), można też zasypać np. węglem drzewnym czy cynamonem - ale tego sposobu ja nie preferuję. Sadzisz do lekko wigotnej ziemi - potem ziemi nie podlewać ze 2 tygodnie wcale.I tu moje pytanie do znawców kaktusów co mam teraz z tym zrobić?
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Arlety kwiacety :-) cz. 4
Ulka no upiekło mu się
gdyby to były storczyki lub hoje to nie byłabym taka spokojna
Henryku
jak to dobrze, że na Ciebie można zawsze liczyć w poradach na temat kłujaków 
Z małym nic nie mogłam zrobić, bo już większy ode mnie



Henryku


Z małym nic nie mogłam zrobić, bo już większy ode mnie

Re: Arlety kwiacety :-) cz. 4
To tak jak moje kalekie fiołaski.
- nuta23
- 1000p
- Posty: 4135
- Od: 17 kwie 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica
Re: Arlety kwiacety :-) cz. 4
"Mały" na pewno niechcący.
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
moje początki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Arlety kwiacety :-) cz. 4
Arletko syn miał szczęście, że nie trafił na opuncję, bo jej ciernie atakują nawet na odległość
szkoda kaktusowego ogródka, ale nie ma tego złego itd...będziesz miała nowe kaktusiki 


- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Arlety kwiacety :-) cz. 4



A tak poważnie to trochę ich szkoda, ale dobrze, że "małemu" kolce nie groziły.

Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Arlety kwiacety :-) cz. 4
Ulko
Renatko no niby nie, ale gdyby nie wariował w pokoju to by nic się nie stało
Iwonko no akurat nie mam opuncji w swoim skromnym kaktusowym ogródeczku
a tymi odłamanymi to będę mogła się podzielić, bo nie mam zamiaru powiększać tego ogródka
Patryku dzięki i tak sobie myślę, że gdyby się pokolił to następnym razem by uważał
Elciu
no tak niechcący i teraz tak sobie myślę czy będzie ktoś chętny na te maluchy czy
do kosza od razu wyrzucić
No to jeszcze jeden z rodziny kłujaków ale jakoś bardziej przeze mnie lubiany

I teraz hojowo

Pąk na bellci chyba jeszcze nie podrósł ale dziś udało mi się ładniejszą fotkę pstryknąć


Renatko no niby nie, ale gdyby nie wariował w pokoju to by nic się nie stało

Iwonko no akurat nie mam opuncji w swoim skromnym kaktusowym ogródeczku


Patryku dzięki i tak sobie myślę, że gdyby się pokolił to następnym razem by uważał

Elciu



No to jeszcze jeden z rodziny kłujaków ale jakoś bardziej przeze mnie lubiany

I teraz hojowo


Pąk na bellci chyba jeszcze nie podrósł ale dziś udało mi się ładniejszą fotkę pstryknąć

- Aneczka82
- 200p
- Posty: 318
- Od: 5 paź 2010, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Arlety kwiacety :-) cz. 4
Piękna kolekcja
, to serduszko rewelacja no i jeden kwitnie 


- Tryamour
- 500p
- Posty: 780
- Od: 22 cze 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Arlety kwiacety :-) cz. 4
A jak kerri sobie radzi? Wypuściła już coś może?