Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
-- Pt 28 sty 2011 21:30 --
Irenko dziś podglądałam moje ciemierniki o pełnych kwiatkach nie wszystkie maja pąki , ale może wypuszczą wiosną .
Genia
Irenko dziś podglądałam moje ciemierniki o pełnych kwiatkach nie wszystkie maja pąki , ale może wypuszczą wiosną .
Genia
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
Cudny ten Twój Rh. dobrze chociaż u Ciebie oczy nacieszyć Irenko
Ja u siebie muszę jeszcze poczekać aż podrosną iglaczki i dadzą troszkę cienia
A może by tak jakaś azalia
Tylko ten mój piasek 





- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
Witaj Irenko, piękną masz działkę, taką dopieszczoną. Wszystkie rośliny ładnie się ze sobą komponują, niesamowity widok, kiedy kwitną.
Pozdrawiam ciepło.
Pozdrawiam ciepło.
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
Geniu z pełnymi ciemiernikami nie mam doświadczenia więc nie wiem kiedy one właściwie powinny kwitnąć. Ten biały, który mam kwitnie od wiosny do tej pory, zastanawiam się kiedy będzie odpoczywał. Twoje na pewno wypuszczą pąki i będą kwitły wiosną.
Romciu rozkoszować się widokami Rh i azalii to dopiero można gdy zakwitną, w realu to zupełnie inaczej wygląda. Azalie a zwłaszcza japońskie można sadzić, u mnie też rosną w ziemi piaszczystej.
Gosiu, miło mi cię gościć, dziękuję za pochwały i ciepłe słowa. Musimy jeszcze dość długo poczekać żeby znów takie widoki oglądać.
Coś pachnącego i coś smacznego


Romciu rozkoszować się widokami Rh i azalii to dopiero można gdy zakwitną, w realu to zupełnie inaczej wygląda. Azalie a zwłaszcza japońskie można sadzić, u mnie też rosną w ziemi piaszczystej.
Gosiu, miło mi cię gościć, dziękuję za pochwały i ciepłe słowa. Musimy jeszcze dość długo poczekać żeby znów takie widoki oglądać.
Coś pachnącego i coś smacznego


- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
Uwielbiam piwonie...cudne są
A czereśnie...ech zjadło by się już zjadło

A czereśnie...ech zjadło by się już zjadło

- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3711
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
Umm,ale bym zjadła takie czereśnie,prosto z drzewa
,a zapach piwonii prawie poczułam 


- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
Irenko ależ przepiękne fotki robisz
to ujęcie z piwonią na pierwszym planie bajeczne, dosłownie do albumu 


- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
Irenko
jedno i drugie ... uwielbiam
Piwonie za zapach i śliczne kwiaty, a czereśnie mogłabym jeść na okrągło




Piwonie za zapach i śliczne kwiaty, a czereśnie mogłabym jeść na okrągło

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
No nie, na widok przepysznego ciasta nie oślinię się tak jak na widok czereśni.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
IRENKO
Zawsze podziwiam Twój kunszt w robieniu zdjęć Twoich roślin. Piwonie na tle iglaków chwytają za
Uważam, że masz wiedzę i doświadczenie w pielęgnacji RH. dlatego zadam Tobie pytanie. Moje w tym roku podczas mrozów miały listki jakby z nich wyparowała woda do zera. Byłam wczoraj na działce i obecnie wyglądają trochę lepiej. Czyżby to ich odruch obronny przed mrozami


Zawsze podziwiam Twój kunszt w robieniu zdjęć Twoich roślin. Piwonie na tle iglaków chwytają za

Uważam, że masz wiedzę i doświadczenie w pielęgnacji RH. dlatego zadam Tobie pytanie. Moje w tym roku podczas mrozów miały listki jakby z nich wyparowała woda do zera. Byłam wczoraj na działce i obecnie wyglądają trochę lepiej. Czyżby to ich odruch obronny przed mrozami


Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
Witajcie dziewczyny Grażynko, Kasiu, Halinko i Małgosiu, cieszę się, że mogłam tymi zdjęciami tyle przyjemności zrobić, ja też uwielbiam zajadać się czereśniami i rozkoszować zapachem piwonii.
Agusiu dziękuję za pochwały, nie wszystkie zdjęcia tak dobrze wychodzą, bywa też tak, że trzeba wiele z nich usuwać.
Krysiu dziękuję za miłe i sympatyczne słowa. Wieloletnie doświadczenie nie zawsze się sprawdza, wiele zależy od aury, co do Rh to w czasie mrozów tak się zachowują, listki skręcają się w rurki, przygnębiająco to wygląda ale przy plusowej temperaturze wszystko wraca do normy. Nic się nie martw, u mnie jest tak samo, najgorsze są jednak wiosenne przymrozki, te czynią wiele szkody.
Pozdrawiam, życzę miłej i
niedzieli.
Agusiu dziękuję za pochwały, nie wszystkie zdjęcia tak dobrze wychodzą, bywa też tak, że trzeba wiele z nich usuwać.
Krysiu dziękuję za miłe i sympatyczne słowa. Wieloletnie doświadczenie nie zawsze się sprawdza, wiele zależy od aury, co do Rh to w czasie mrozów tak się zachowują, listki skręcają się w rurki, przygnębiająco to wygląda ale przy plusowej temperaturze wszystko wraca do normy. Nic się nie martw, u mnie jest tak samo, najgorsze są jednak wiosenne przymrozki, te czynią wiele szkody.
Pozdrawiam, życzę miłej i



- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
Irenko czereśnie masz te wczesne ? czy późniejszą odmianę ?
Ja miałam te późniejsze to mimo pryskania były w nich robaki , wycięłam .
Genia
Ja miałam te późniejsze to mimo pryskania były w nich robaki , wycięłam .
Genia
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
Podziwiam pięknie kwitnące peonie . :P
U mnie od lat strajkują
Czeresinki miodzio .Oj chciałoby się już tak prosto z drzewa.



U mnie od lat strajkują

Czeresinki miodzio .Oj chciałoby się już tak prosto z drzewa.

Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
Ireno w fajny okres nas przeniosłaś ostatnimi zdjęciami.
Re: Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3
Geniu czereśni mam dwie odmiany, wczesną majową Marchijską i późną Buttnera, ta pierwsza nie wymaga oprysków, owoce nie są robaczywe, w tej późniejszej trafiają się ale jej nie opryskujemy zresztą jak i innych drzew z wyjątkiem brzoskwini. Czereśnie przepoławiamy nożykiem i sprawdzamy czy nie ma "nadzienia", łatwo to idzie ponieważ owoce są bardzo duże, poniżej zdjęcie sprzed 2 lat są tam przeciętne owoce czereśni i nasze dużo większe. Drzew nie wytniemy nie tylko dlatego, że dają wspaniałe owoce ale tworzą także żywy zielony parasol pod którym przeważnie siedzimy i odpoczywamy.



Łukaszu miło cię widzieć po dłuższej nieobecności. Dziękuję za symaptyczne słowa.
Joluś moje to stare odmiany, nie strajkują i każdego roku kwitną. U ciebie nawet gdy coś nie kwitnie to tego nie widać. Twój ogród to wielki, kolorowy gąszcz.
Stasiu o ile przyjemniej byłoby gdyby ten kwitnący okres był już teraz.



Łukaszu miło cię widzieć po dłuższej nieobecności. Dziękuję za symaptyczne słowa.
Joluś moje to stare odmiany, nie strajkują i każdego roku kwitną. U ciebie nawet gdy coś nie kwitnie to tego nie widać. Twój ogród to wielki, kolorowy gąszcz.
Stasiu o ile przyjemniej byłoby gdyby ten kwitnący okres był już teraz.