Ogródeczek An-ki cz.4

[oliwka]

Jak was słucham czyli czytam, to tym bardziej się cieszę, że w końcu kupiłam.

[danutab]

Aniu jak zwykle czarujesz tymi różami zatem nie dziwię się że Grażynkę już wciąga to szaleństwo różane.Prawdę mówiąc róże to jedyne kwiaty o których można mówić na okrągło przez cały rok i nigdy nie będzie dosyć.

[Aszka]

Jak was słucham czyli czytam, to tym bardziej się cieszę, że w końcu kupiłam.

Oliwko ja też

[cherryberry321]

Aniu-Bonita R. też jest przecudnej urody, no i kolorek, który lubię. Dzięki za linka -na pewno skorzystam !

[AniaDS]

Twoja Bonita wygląda lepiej niż na stronie producenta , coś mi się wydaje, że chyba ją kupiłam na jesień i zadołowałam w ogrodzie...
Ale nie jestem pewna

[an-ka]

Oliwko,Aszko-ja co wchodziłam do Neli zawsze pierwszą różę którą podziwiałam(bo i pierwsza od furtki )to była właśnie Ritausma i zawsze wpadałam w dziki zachwyt.No i jak pisze Nela sprawdza się w 100%.
Wiadomość dla Kogry- rośnie w takim małym półcieniu.

Nelu -poprosimy o zdjęcia Ritausmy z Twojego ogrodu!!!!

[Wanda7]

Też bym chciała coś dorzucić na temat tych różyczek, ale po prostu się nie znam. Kupiłam trochę krzaczków, posadziłam, no i może kiedyś także będę mogła podzielić się swoimi spostrzeżeniami. Na razie oglądam.

[an-ka]

Wa ndeczko jeszcze 2 lata i będziesz ekspertem-możesz mi wierzyć.Grunt to połknąć bakcyla.

AniuDS-pewnie w zapiskach znajdziesz.Jeśli bym nie zapisała co kupiłam to już dzisiaj byłaby pustka w głowie.

Lidziu bardzo mi miło.Odwiedzę Cię w Twoim watku.

Dodad-ja od wczoraj grasuję w Twoim pięknym ogrodzie.Starego wątku już nie zosta ło miu wiele do przejrzenia i zaczynam nowy.Tutaj nie można nie złapać różanego bakcyla ale nie tylko.Za 3 lata i u Ciebie będą krzaczory a nie malutkie krzaczki.Dziękuję za odwiedziny.

Danusiu no w końcu i Grażynka ugięła się pod presją nasadzeń różanych.Będziemy Jej kibicować.

[Elizabetka]

Aneczko wreszcie mogę Cię odwiedzić i napawać się cudnymi różyczkami...już mam dostęp do netu a i domowe sprawy mam pozałatwiane.

[Alionuszka]

Aniu wyszukałam trochę zdjęć ,ale w zbliżeniu kwiatów,cały krzaczek nie został uwieczniony,no ...może częściowo...
Róża Ritausma


tutaj po lewej stronie widać część krzaczka dopiero co zaczyna kwitnienie

[kogra]

No i nie mówcie mi, ze się nie nadaje.......
Eeee.....tam, zaraz ugięła.
Tylko 5 różyczek w miejsce tych roślin , które nie przetrwały i nie przetrwają tej zimy.
Ale gdybyście wiedziały ile zamówiłam liliowców.....
Jak to wszystko przyjdzie to M mnie chyba......

[an-ka]

Nelu Dzięki za fotki.

Grażynko tylko 5 szt a te maluchy jesienne?
Liliowce to druga moja miłość dzięki Tobie.Za dużo ich nie zmieszczę ale na przemian z liliami wykorzystam każdą wolną połać ziemi.Już jestem ciekawa jakie zamowilaś.Nela latem przywiozła z Czech katalogi no i tam oglądając zdjęcia,można dostać zawrotu głowy.
Na popołudnie moja First Lady.Mam 2 szt.Myślę,że mają trochę za mało słońca.Mają trudności w rozwinięciu pąków.

[AgaNet]

A ja siedzę, oglądam te Wasze fotki .... i wzdycham

[Aszka]

Ależ ładna ta Ritausma
Grażynko-zawsze możesz powiedzieć-"ojej,tak dawno zamawiałam,że już o nich zapomniałam"u mnie działa.Nawet nie pyta "ile".Bo zakłada,że zapomniałam

[tara]

First Lady zaliczyła u mnie pierwszy sezon i na początku nie byłam zbyt z niej zadowolona, ale jak powtórzyła kwitnienie to byłam zauroczona, mogę powiedzieć, że początek lata był zimny, deszczowy dlatego nie mogła pokazać swoich wdzięków, u mnie rośnie w słonecznym miejscu, jak na niemowlaka kwitła obficie, pędy zdrowe.