
Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
- katik
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 2 sty 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
Metalowe konewki może i tak ale białe kule będą i u mnie 

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
A u mnie też, ale nie białe 

- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3679
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
Już nic nie zamawiam w tym roku
w tym roku będzie liliowo....liliowcowo.....i oczywiście różanie
nasion jeszcze nie kupuje....mam tylko Heliotropa....grzesinki...i koleusy
wysieje w połowie lutego....
tymczasem wywaliłem choinkę...z wielką satysfakcją
i czekam na bociany....bo podobno wyleciały już z Afryki do Polski
Misia ale miniaturki?
to kwiaciarnia....jak ktoś nie kupi....i ktoś nie podleje....to ktoś bierze do reanimacji
ja to wszystko biorę...przywracam życie....i wraca do kwiaciarni....
róże nigdy
a jeśli chodzi o róże "normalne" to tylko koleżanki forumowe
gloriadei muszę jutro fotek poszukać tej róży
bo bierzesz kota w worku
ona kwitnie tylko raz....koniec maja....początek czerwca....
jako pierwsza róża u mnie.....
oczywiście patyczkami służę

Alionuszka wegetujący agapant mnie nie interesuje
mam nadzieję że kilkoma kwiatkami zakwitnie jednak
i biały
bo w tym roku strajkował
a różowy mleczyk?
nowość podobno....GMO
Ania...Gosia...Alienuszka....Miśka...alebazi...tak...w kupie raźniej
żółty....niebiski...podobają mi się takie zestawienia
a żólte różyska+niebieski aniołowy clematisek?
hmm?
foggia-dzięki...ale wiem że na jednej by się nie skończyło
naprawdę jest boska....
i ogromnie mnie zauroczyła
mam nadzieję że w lutym w Anglii nie ma róż gołokorzeniowych
Kasiudziękuję...ale której konewki?
a proszę bardzo....
i wiesz...ja odpoczywam...na działce....z łapkami w ziemi....nosem....szukając sekatora
albo z obłędem w oczach, miejsca dla nowej roślinki
Ola eee tam pozwolimy jej...
Katik...Ania a umnie są...i będzie jeszcze jedna....większa
oprócz nich mam nadmiar wiklinowych
zimowy...kwiatowy umilacz


w tym roku będzie liliowo....liliowcowo.....i oczywiście różanie

nasion jeszcze nie kupuje....mam tylko Heliotropa....grzesinki...i koleusy
wysieje w połowie lutego....
tymczasem wywaliłem choinkę...z wielką satysfakcją
i czekam na bociany....bo podobno wyleciały już z Afryki do Polski

Misia ale miniaturki?
to kwiaciarnia....jak ktoś nie kupi....i ktoś nie podleje....to ktoś bierze do reanimacji
ja to wszystko biorę...przywracam życie....i wraca do kwiaciarni....
róże nigdy

a jeśli chodzi o róże "normalne" to tylko koleżanki forumowe
gloriadei muszę jutro fotek poszukać tej róży
bo bierzesz kota w worku

ona kwitnie tylko raz....koniec maja....początek czerwca....
jako pierwsza róża u mnie.....
oczywiście patyczkami służę


Alionuszka wegetujący agapant mnie nie interesuje
mam nadzieję że kilkoma kwiatkami zakwitnie jednak
i biały

bo w tym roku strajkował
a różowy mleczyk?
nowość podobno....GMO

Ania...Gosia...Alienuszka....Miśka...alebazi...tak...w kupie raźniej
żółty....niebiski...podobają mi się takie zestawienia
a żólte różyska+niebieski aniołowy clematisek?
hmm?
foggia-dzięki...ale wiem że na jednej by się nie skończyło
naprawdę jest boska....
i ogromnie mnie zauroczyła

mam nadzieję że w lutym w Anglii nie ma róż gołokorzeniowych

Kasiudziękuję...ale której konewki?

a proszę bardzo....
i wiesz...ja odpoczywam...na działce....z łapkami w ziemi....nosem....szukając sekatora
albo z obłędem w oczach, miejsca dla nowej roślinki
Ola eee tam pozwolimy jej...
Katik...Ania a umnie są...i będzie jeszcze jedna....większa

oprócz nich mam nadmiar wiklinowych

zimowy...kwiatowy umilacz

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
Grzesiu z bocianami to różnie może być , czasem mogą przynieść Ci dzidziusia
Grzesiu co to za kwiatek biały na zdjęciu ?
Zobacz u mnie co ja zamówiłam .a już miałam nic nie kupować .
Genia

Grzesiu co to za kwiatek biały na zdjęciu ?
Zobacz u mnie co ja zamówiłam .a już miałam nic nie kupować .
Genia
- Kasia1972
- 500p
- Posty: 969
- Od: 18 paź 2008, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
Grzesiu, ja mam jedną tylko konewkę i to z pękniętą rączką
i od wczoraj już ją widzę oczyma wyobraźni przewróconą na rabatce, a z niej wylewa się błękitna lobelia
dzięki za inspirację
i będzie pięknie i nawet Aleksandra może sobie na mnie krzyczec
i też mi się już pojawia ten obłęd w oczach 





Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
To by nawet pasowało... w końcu na wakacje planował chrzcinye-genia pisze:Grzesiu z bocianami to różnie może być , czasem mogą przynieść Ci dzidziusia![]()

Opis wypoczynku na działce bardzo sugestywny... i chyba uniwersalny w przypadku forumków

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
W Irlandii były (w kartonikach, w Tesco) na przełomie stycznia/lutegoGrzesiu pisze: mam nadzieję że w lutym w Anglii nie ma róż gołokorzeniowych![]()

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
GRZESIU ,jak Ty teraz bocianów wypatrujesz i chrzciny organizujesz ,to dla nas i forum już w ogóle czasu nie będziesz miał .






- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
Grzesiu zbiera konewki z pękniętym dnem więc Kasiu pozwalam Ci swoją zachować.
Niech Ci się lobelia wylewa.
Niech Ci się lobelia wylewa.

- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3679
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
Byłem dziś na działce
i martwią mnie róże których nie zdążyłem okopczykować przed zimą
czarne pędy
choć czytałem wiele na temat takich pędów...czyli puszczą
mam nadzieję...bo jak nie to będzie miejsce na nowe
ostatnio jak byłem to nie zauważyłem żeby aż tak zmieniły barwę
czyli co roku do u***anej śmierci kopczyki
to ja już nie sadzę więcej róż
Geniu-przyniosą..niby 14 marca
tylko nie mnie....ja będę ojcem chrzestnym ...to już wystarczy
co za dużo to nie zdrowo
ja zamówiłem sobie około 50 lilii
14 liliowców...reszty nie pamiętam
albo nie chcę
nawet moja mama miała katalog lillypolu w rączkach..i widziałem że coś się dziwnego z nią dzieje
kwiatek na zdjęciu to kalanchoe domowy doniczkowiec
Kasiu-ja miałem lobelię w dzbanie....ale mi padła....
później posadziłem thunbergię....a w przyszłym roku chyba skuszę się na bidens-złoty deszcz
Gosiu-Ty się bierz za sadzonki....i będziesz miała psiankowy garaż
elsi-czyli tesco muszę omijać szerokim łukiem...
ale z drugiej strony....ciekawość będzie mnie zżerać
Jolu-dla Was zawsze
Olu-a wiesz że moje konewki mają imiona
jedna ma na imię OLA





i martwią mnie róże których nie zdążyłem okopczykować przed zimą
czarne pędy

choć czytałem wiele na temat takich pędów...czyli puszczą

mam nadzieję...bo jak nie to będzie miejsce na nowe

ostatnio jak byłem to nie zauważyłem żeby aż tak zmieniły barwę
czyli co roku do u***anej śmierci kopczyki

to ja już nie sadzę więcej róż

Geniu-przyniosą..niby 14 marca
tylko nie mnie....ja będę ojcem chrzestnym ...to już wystarczy

co za dużo to nie zdrowo
ja zamówiłem sobie około 50 lilii

14 liliowców...reszty nie pamiętam

albo nie chcę
nawet moja mama miała katalog lillypolu w rączkach..i widziałem że coś się dziwnego z nią dzieje

kwiatek na zdjęciu to kalanchoe domowy doniczkowiec
Kasiu-ja miałem lobelię w dzbanie....ale mi padła....
później posadziłem thunbergię....a w przyszłym roku chyba skuszę się na bidens-złoty deszcz
Gosiu-Ty się bierz za sadzonki....i będziesz miała psiankowy garaż

elsi-czyli tesco muszę omijać szerokim łukiem...
ale z drugiej strony....ciekawość będzie mnie zżerać
Jolu-dla Was zawsze
Olu-a wiesz że moje konewki mają imiona

jedna ma na imię OLA




- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
Grzesiu różyczkami się nie martw, odbiją na pewno. Może trzeba będzie je niżej obgolić, ale na pewno będzie ok. U mnie w tamtym roku też tak było, strzyżone były bardzo niziutko i wszystkie pięknie odbiły i zakwitły 

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
Grzesiu z Lilypolu zamówiłam tylko hosty i 3 liliowce , ale zauważyłam że w Cebulach PL są piękne liliowce ale zamawiałam inne kwiaty .
Grzesiu w zeszłym roku po zimie moje róże były czarne a jednak wypuściły i jeszcze kwitły .
Genia
Grzesiu w zeszłym roku po zimie moje róże były czarne a jednak wypuściły i jeszcze kwitły .
Genia
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
Grzesiu, fotka tej różowej róży z kropelkami deszczu, rosy? - przepiękna!
Czytam, że szykują się chrzciny; w pierwszej chwili przestraszyłam się, że coś mi umknęło
Ale, uff, Grzesiu będzie tylko, albo aż chrzestnym
A pokażesz konewkę "Ola"
Czytam, że szykują się chrzciny; w pierwszej chwili przestraszyłam się, że coś mi umknęło


A pokażesz konewkę "Ola"

Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
To tak, jakbym siebie czytała!Grzesiu pisze:.ja odpoczywam...na działce....z łapkami w ziemi....nosem....szukając sekatora
albo z obłędem w oczach, miejsca dla nowej roślinki


Pomyśleć, że są ludzie, którzy za świetny wypoczynek uważają wylegiwanie się na plaży



- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
Grzesiu są już róże których nie trzeba kopczykować na zimę.
I to całkiem sporo.
Obejrzyj ofertę Choduna / przyślą jak wyślesz maila /.
Zajrzyj do wątku Alionuszki i Anki - tam właśnie toczy się nieustanna dyskusja o różach.
Ciekawa jestem co tak poruszyło twoją mamę w tym katalogu.
I to całkiem sporo.
Obejrzyj ofertę Choduna / przyślą jak wyślesz maila /.
Zajrzyj do wątku Alionuszki i Anki - tam właśnie toczy się nieustanna dyskusja o różach.
Ciekawa jestem co tak poruszyło twoją mamę w tym katalogu.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki