A jakie byś sobie życzył

?? Jakieś konkrety tematyczne?
Może czas na trawy?
Teraz w ogrodzie bezśnieznie i mroźnie, stagnacja zupełna (choć wczoraj zauważyłam rozwijające się już pąki powojnika...

)
A więc

...trawy nie zajmują u mnie wiele miejsca, choć przybywa ich, bo doceniam ich piękno szczególnie w czasie jesiennym.
Oto moja pierwsza trawa (chyba jakaś turzyca?), kwitnie w czerwcu, ma ładne, ciemne kłosy:
w lipcu rozrosła się ładnie (choc zwalczam jej odrosty...)
Jesienią wygląda tak:
Red baron na wiosnę:
latem...
Jednoroczna "wydmuszka" tuż przed Red Baronem
jednoroczna (od Janusza, ciąge zapominam nazw

) Purple Majestat (?)
Zakątek trawiasty latem
z innej perspwktywy...
I jesienią...
Jesienią wyraźnie uwidacznia się piękno i zieleń trawy pampasowej. Nie zdążyła jednak wydać swych kłosów, bo zbyt szybko przyszła zima... ("wygrzebałam" teraz jej kłos- piekny, kremowy, długi: cudo!)