Początek przygody część 2
- mis20
- 1000p
- Posty: 2422
- Od: 6 lis 2010, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Początek przygody część 2
Kasiu wspaniale kwitną Twoje MM, śliczne kwiatuszki na minaiturce, gratuluję pędzika na cymbidium.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Początek przygody część 2
Cudeńko juz jest z cymbidium a jak zakwitnie to nadal bedziemy podziwiać. MM jak zwykle na pierwszym miejscu. 

- marwes
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1176
- Od: 28 lip 2010, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Turek
Re: Początek przygody część 2
Kasiu ,,Mini Mareczki,, bardzo ładnie kwitną
, po prostu są piękne i musisz je bardzo kochać
skoro masz trzy.
Półminiaturka ładnie się rozwinęła i zachwyca swoim bardzo żywym kolorem.
Pogratulować nowych przyrostów i uzbroić się w cierpliwość w oczekiwaniu na rozkwit cymbidium.


Półminiaturka ładnie się rozwinęła i zachwyca swoim bardzo żywym kolorem.

Pogratulować nowych przyrostów i uzbroić się w cierpliwość w oczekiwaniu na rozkwit cymbidium.
- akwarybka
- 500p
- Posty: 577
- Od: 23 maja 2010, o 01:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Norwich / Anglia
Re: Początek przygody część 2
Gratuluję kwiatków na MM i miniaturce, pędzika na Cymbidium i nowej psb na Bulbophyllum




- darek p
- 500p
- Posty: 527
- Od: 11 lip 2010, o 23:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie ok. Wieruszowa
Re: Początek przygody część 2

moje storczyki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=38721" onclick="window.open(this.href);return false;
- dorotakol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1551
- Od: 30 maja 2009, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Początek przygody część 2
Kasiu mnie niepokoi wygląd MM mam dokładnie takie same objawy na swoim.
Chodzi mi o liście, takie jakby zaprasowane pręgi i dziwne zmiany. Chyba kiedyś pisałaś, że to od przestawienia, ale mój nie był przestawiany, a liście wyglądają identycznie.
Skąd masz MM mój jest od Ani 3030, może pochodzenie coś wyjaśni.
Może ktoś z forum wie co to może być???
Chodzi mi o liście, takie jakby zaprasowane pręgi i dziwne zmiany. Chyba kiedyś pisałaś, że to od przestawienia, ale mój nie był przestawiany, a liście wyglądają identycznie.
Skąd masz MM mój jest od Ani 3030, może pochodzenie coś wyjaśni.
Może ktoś z forum wie co to może być???
Pozdrawiam Dorota!
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Początek przygody część 2
Kasiu, liczyłaś ile kwiatków będzie miało cymbidium? Szykuje się pokazowe kwitnienie
A Mareczki cudowne! Uwielbiam te ich zadziorne piegi

A Mareczki cudowne! Uwielbiam te ich zadziorne piegi

Moje storczyki ------> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=21813" onclick="window.open(this.href);return false;
Storczyki cz. 2 --------> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=41733" onclick="window.open(this.href);return false;
Storczyki cz. 2 --------> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=41733" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 1000p
- Posty: 1060
- Od: 17 maja 2010, o 09:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Początek przygody część 2
Dorotko ja mam z wymianki z Kasią takiego samego MM. Mój miał także jeden liść z brzydkimi zmianami (na zdj. to ten liśc po lewej),były to jakby pręgi z przejaśnieniami .Dodatkowo liść był zniekształcony. Od czasu przyjazdu roślinki minęło kilka miesięcy i oto jak wygląda dziś:

Liść o którym mowa nabrał kolorów i wygląda moim zdaniem lepiej. Znikły przebarwienia. Pojawił się także nowy świeży listek bez żadnych zmian chorobowych.Więc myslę, że to nic groźnego. Prawdopodobnie brakowało mu jakichś składników pokarmowych, albo wilgotność miał za małą? Moim zdaniem - nie ma się co martwić

Liść o którym mowa nabrał kolorów i wygląda moim zdaniem lepiej. Znikły przebarwienia. Pojawił się także nowy świeży listek bez żadnych zmian chorobowych.Więc myslę, że to nic groźnego. Prawdopodobnie brakowało mu jakichś składników pokarmowych, albo wilgotność miał za małą? Moim zdaniem - nie ma się co martwić

- kasiunieczka_32
- 1000p
- Posty: 1632
- Od: 19 maja 2010, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: SOPOT
Re: Początek przygody część 2
Kasiu dziękuję
Taka ilość pączków to pewnie zasługa całodziennego doświetlania. Kwiatuszek na pół-miniaturce ma 5,5 cm średnicy. Jej liście są w kolorze bardzo ciemnej zieleni prawie w całości pokryte srebrnym kolorem. Cieszę się, że masdevallia radzi sobie u Ciebie dobrze :P
Justynko Asiu Grażynko dzięki
Marku faktycznie bardzo je lubię, miałam jeszcze dwa ale poszły na wymianki
Podobają mi się tak razem ustawione, szkoda tylko, że pędy wypuściły tak nierówno w czasie.
Basiu Darku dziękuję
Dorotko w następnym poście Monika umieściła fotkę Mini Marka, który ma z wymiany ze mną. Źródło pochodzenia to samo - z Niemiec lecz o dokładnego sprzedawcę musiałabym się mocniej dowiedzieć. U Moniki jak zauważysz kolejny listek wyrósł już bez takich śladów, więc i dla naszych myślę jest nadzieja :P Sama jestem ciekawa powodu wykształcenia się takich liści. Na razie poza ustawieniem w jednym miejscu nic nie zmieniłam: kąpię raz w tygodniu, mniej więcej co drugie podlewanie nawożę. Na pewno mają raczej niższą niż wyższą temperaturę, ale widzę, że nie przeszkodziło im to w puszczeniu pędów. Jedyne udogodnienie jakie mają to od 8 rano do 9 wieczorem są doświetlane.
Marta liczyłam: było 14 lecz ten najbliżej psb zbrązowiał - nie wiem, czy przypadkiem jakieś żyjątko się nie dobiera do mojego cymbidium
Pozostało 13, ale niestety 3 ostatnie także zaczynają mieć brązowe ślady. Może prysnę czymś i zobaczę jak się sprawy potoczą. Jak na ten rodzaj cymbidium: czyli kaskadowe o drobniejszych kwiatach nie jest to jakaś porażająca ilość pąków, ale dobre i to
Pod warunkiem, że reszta się uchowa.
Moniu bardzo Ci dziękuję za tą odpowiedź na temat Mini Marka oraz zdjęcie. Cieszę się także, że po małych kłopotach postanowił jednak wypuścić pęd :P U mnie poszło to błyskawicznie - ok. 2 miesiące.

Justynko Asiu Grażynko dzięki

Marku faktycznie bardzo je lubię, miałam jeszcze dwa ale poszły na wymianki

Basiu Darku dziękuję

Dorotko w następnym poście Monika umieściła fotkę Mini Marka, który ma z wymiany ze mną. Źródło pochodzenia to samo - z Niemiec lecz o dokładnego sprzedawcę musiałabym się mocniej dowiedzieć. U Moniki jak zauważysz kolejny listek wyrósł już bez takich śladów, więc i dla naszych myślę jest nadzieja :P Sama jestem ciekawa powodu wykształcenia się takich liści. Na razie poza ustawieniem w jednym miejscu nic nie zmieniłam: kąpię raz w tygodniu, mniej więcej co drugie podlewanie nawożę. Na pewno mają raczej niższą niż wyższą temperaturę, ale widzę, że nie przeszkodziło im to w puszczeniu pędów. Jedyne udogodnienie jakie mają to od 8 rano do 9 wieczorem są doświetlane.
Marta liczyłam: było 14 lecz ten najbliżej psb zbrązowiał - nie wiem, czy przypadkiem jakieś żyjątko się nie dobiera do mojego cymbidium


Moniu bardzo Ci dziękuję za tą odpowiedź na temat Mini Marka oraz zdjęcie. Cieszę się także, że po małych kłopotach postanowił jednak wypuścić pęd :P U mnie poszło to błyskawicznie - ok. 2 miesiące.
Re: Początek przygody część 2
Dziękuję za odpowiedź tak myślałam że to o to chodzi ale do końca nie byłam pewna

Kasiu gratuluję pędu na cymbidium, i pięknych kwitnień na MM i pół- miniaturce



Kasiu gratuluję pędu na cymbidium, i pięknych kwitnień na MM i pół- miniaturce


Pozdrawiam Julita
Moje Storczyki
Moje Storczyki
- kasiunieczka_32
- 1000p
- Posty: 1632
- Od: 19 maja 2010, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: SOPOT
Re: Początek przygody część 2
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Początek przygody część 2
Dorito przepiękny 
Aksamitna hybrydka tez śliczne ma kwiatuszki ;)

Aksamitna hybrydka tez śliczne ma kwiatuszki ;)
- agata06
- 1000p
- Posty: 1543
- Od: 17 wrz 2010, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Początek przygody część 2
Cudne kwiatuszki 

Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości by żyć, pokonywać choroby i umierać w spokoju.
ZAPRASZAM
ZAPRASZAM
- marwes
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1176
- Od: 28 lip 2010, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Turek
Re: Początek przygody część 2
Bardzo ładnie zakwitły niezawodne hybrydki.
- dorotakol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1551
- Od: 30 maja 2009, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Początek przygody część 2
oj dostał on dziś porządnie śniadanko, zobaczymy czy pomożeZabka_Monis pisze:Dorotko ja mam z wymianki z Kasią takiego samego MM. Mój miał także jeden liść z brzydkimi zmianami (na zdj. to ten liśc po lewej),były to jakby pręgi z przejaśnieniami .Dodatkowo liść był zniekształcony. Od czasu przyjazdu roślinki minęło kilka miesięcy i oto jak wygląda dziś:
Liść o którym mowa nabrał kolorów i wygląda moim zdaniem lepiej. Znikły przebarwienia. Pojawił się także nowy świeży listek bez żadnych zmian chorobowych.Więc myslę, że to nic groźnego. Prawdopodobnie brakowało mu jakichś składników pokarmowych, albo wilgotność miał za małą? Moim zdaniem - nie ma się co martwić

Pozdrawiam Dorota!
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;