Gieniu 
tak, niebieskie to lobelie, żurawek też trochę się uzbierało
zobaczymy czy wszystkie wytrzymają do wiosny, bo kilka stoi w wodzie, jak nie zgniją
to będzie dobrze

teraz to czekam tylko na

żeby wysuszyło to bagno
Marto,
Martyno,
Karino
bardzo mi miło że podoba się Wam moja działka, i dzięki za miłe komentarze
Wiola 
ta żółciutka traffka faktycznie jest cały czas taka żółciutka, nazwy nie pamiętam,
ale gdzieś na początku wątku Grzesiu mi poopisywał trawki, ponoć skleroza nie boli, ale w moim wieku
ale jakiś basenik na działeczce to super sprawa, jest się gdzie pomoczyć a nawet jest gdzie

schłodzić
Ewa 
faktycznie troszkę trawnika ubyło, i jeszcze w planach są małe cięcia, dopiero wiosną,
jak już można będzie kopać /jak wody odejdą/
muszę wygospodarować miejsce na nowe nabytki
pozdrawiam