Kobea i jej uprawa - cz.1
- Anna29
- 500p
- Posty: 588
- Od: 4 maja 2008, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa.
Agnieszko a może podejrzeć nasionka? W zeszłym roku tak zrobiłam: odsunęłam troszkę ziemi by zobaczyć czy coś kiełkuje, czy już zgniło.
-
- 50p
- Posty: 54
- Od: 20 kwie 2010, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wola Sernicka koło Lubartowa
Re: Kobea i jej uprawa.
Więc zaraz idę sprawdzić co się u tych nasionek kobei dzieje. Może faktycznie zgniły. siałam je trochę inaczej jak w ubiegłym roku. (moczyłam je przez 2/3 doby w letniej wodzie, a dopiero później do ziemi). Jeśli nic z tego to spróbuję wysiać następną partię.
Agnieszka
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kobea i jej uprawa.
Ja swoje wysiałem 16.01.Wykiełkowały mi wszystkie 4/4 wysiane i kilka nasionek zostawiłem na potem.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kobea i jej uprawa.
Ja w zeszłym roku dostałam od koleżanki kobeę jak miała jakieś 20 cm wysokości.
Jak podrosła to wysadziłam ją do ogrodu.
Oczywiście uszczykiwałam górne pędy by się rozkrzewiła.
I rozkrzewiła się tak niesamowicie że nie mogłam własnym oczom uwierzyć bo pod koniec lata to był dosłownie gigant !
Kwitła na fioletowe, dość wcześnie ale niezbyt obficie.
A to była tylko 1 roślinka
Jak podrosła to wysadziłam ją do ogrodu.
Oczywiście uszczykiwałam górne pędy by się rozkrzewiła.
I rozkrzewiła się tak niesamowicie że nie mogłam własnym oczom uwierzyć bo pod koniec lata to był dosłownie gigant !
Kwitła na fioletowe, dość wcześnie ale niezbyt obficie.
A to była tylko 1 roślinka

- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Kobea i jej uprawa.
I ja dzisiaj posiałam kobeę
Czekam z niecierpliwością na rezultaty

Czekam z niecierpliwością na rezultaty

-
- 100p
- Posty: 109
- Od: 5 lis 2010, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Kobea i jej uprawa.
Siałam kobeę chyba 9 stycznia, uprzednio namoczyłam w wodzie przez dobę i te nasionka zgniły. 29 stycznia wyrzuciłam je i posiałam 2 nowe nasionka już bez moczenia. I właśnie jedno z nich kiełkuje
Chyba po prostu za pierwszym razem przedobrzyłam i nasionka tego nie wytrzymały. Mam nadzieję, że to drugie też w końcu wyjdzie z ziemi i dalej bedą rosły bez problemu.

Chyba po prostu za pierwszym razem przedobrzyłam i nasionka tego nie wytrzymały. Mam nadzieję, że to drugie też w końcu wyjdzie z ziemi i dalej bedą rosły bez problemu.
Pozdrawiam
Magdalenka
Magdalenka
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Kobea i jej uprawa.
A ja 4-go i też czekamAgaNet pisze:I ja dzisiaj posiałam kobeę![]()
Czekam z niecierpliwością na rezultaty

- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kobea i jej uprawa.
Ja również dzisiaj wysiałam kobeę do mini szklarenki. Wysiałam białą i fioletową 

Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Kobea i jej uprawa.
Pamelka, a zdecydowałaś się moczyć nasiona ?
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Kobea i jej uprawa.
Nie moczyłam
miałam pomysł na namoczenie i obsypanie preparatem grzybobójczym, ale
zrezygnowałm.


- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Kobea i jej uprawa.
Myślałam że będzie można porównać efekt, ale ja też nie moczyłam - bałam się że zgniją 

- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Kobea i jej uprawa.
Moje kobee wysiane na początku stycznia wzeszły ale łodyżki uschły tuż przy ziemi ( chyba zgorzel korzeniowa )
kolejne posiałam 26 I i..... mam już kiełki w 2 doniczkach...
chucham i dmucham mam nadzieje że teraz nic im sie nie stanie 

kolejne posiałam 26 I i..... mam już kiełki w 2 doniczkach...


pozdrawiam
Edyta
Edyta
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2835
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kobea i jej uprawa.
jak pokażą się lekko pierzaste listki uszczykuj śmiało stożek wzrostu 
moje zeszłoroczne


moje zeszłoroczne



-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 17 sty 2011, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kobea i jej uprawa.
A ja siałam 26 I, po namoczeniu. Jak na razie wschodzi nieśmiało
3/6. Tylko że tak się rozpędziłam z tym sianiem różnych cudeniek do 'mini' szklarenek, że i kobeę tak posadzilam
Pewnie szybko będę musiała ją przesadzic. Tylko ciekawe czy ona to wytrzyma 



Pozdrowienia, Aga
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Kobea i jej uprawa.
Musisz przygotować większe doniczki, bo mini szklarenka nie na długo wystarczy kobei, nie wiem jakie masz inne roślinki, ale pewnie będzie tak samodesi pisze:A ja siałam 26 I, po namoczeniu.....Tylko że tak się rozpędziłam z tym sianiem różnych cudeniek do 'mini' szklarenek, że i kobeę tak posadzilamPewnie szybko będę musiała ją przesadzic.
